URLOP MACIERZYŃSKI po adopcji
Moderator: Moderatorzy ośrodki i procedury adopcyjne
- igaa
- Posty: 636
- Rejestracja: 06 cze 2002 00:00
URLOP MACIERZYŃSKI po adopcji
DOSTALISMY METRYKĘ HURA.
Mąż pojechał do szpitala,gdzie mała sie urodziła i powiedziano nam,że przysługuje mi tylko 56 dni urlopu.Połowa ze względu na adopcję.Czy to prawda?Mała ma 4,5 miesiaca.Jak wy załatwiałyście macierzyński?A ponoć reszte ewentualnie może wystawić lekarz-ale nie wiedziano tego na pewno.
Pozdrowionka igaa
Mąż pojechał do szpitala,gdzie mała sie urodziła i powiedziano nam,że przysługuje mi tylko 56 dni urlopu.Połowa ze względu na adopcję.Czy to prawda?Mała ma 4,5 miesiaca.Jak wy załatwiałyście macierzyński?A ponoć reszte ewentualnie może wystawić lekarz-ale nie wiedziano tego na pewno.
Pozdrowionka igaa
- ksieciu
- Posty: 1897
- Rejestracja: 21 sty 2003 01:00
- andyk
- Posty: 246
- Rejestracja: 24 lut 2003 01:00
Mały wyciąg z Kodeksu Pracy :
Art. 183. § 1. Pracownica, która przyjęła dziecko na wychowanie i wystąpiła do sądu opiekuńczego z wnioskiem o wszczęcie postępowania w sprawie przysposobienia dziecka, ma prawo do 16 tygodni urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego, nie dłużej jednak niż do ukończenia przez dziecko 12 miesięcy życia. Przepisy art. 180 § 5-7 stosuje się odpowiednio.
§ 2. Jeżeli pracownica, o której mowa w § 1, przyjęła dziecko w wieku do jednego roku, ma prawo do 8 tygodni urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego.
§ 3. Przepis § 1 i 2 stosuje się odpowiednio do pracownika.
Do Ciebie stosuje się §1 - bo wystąpiłaś z wnioskiem o przyspobienie dziecka - adopcję. Tyle przepisy, a więc napewno pełne 16 tygodni. A co do tego jakie papiery - pytaj swojego pracodawcy lub ZUS.
Art. 183. § 1. Pracownica, która przyjęła dziecko na wychowanie i wystąpiła do sądu opiekuńczego z wnioskiem o wszczęcie postępowania w sprawie przysposobienia dziecka, ma prawo do 16 tygodni urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego, nie dłużej jednak niż do ukończenia przez dziecko 12 miesięcy życia. Przepisy art. 180 § 5-7 stosuje się odpowiednio.
§ 2. Jeżeli pracownica, o której mowa w § 1, przyjęła dziecko w wieku do jednego roku, ma prawo do 8 tygodni urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego.
§ 3. Przepis § 1 i 2 stosuje się odpowiednio do pracownika.
Do Ciebie stosuje się §1 - bo wystąpiłaś z wnioskiem o przyspobienie dziecka - adopcję. Tyle przepisy, a więc napewno pełne 16 tygodni. A co do tego jakie papiery - pytaj swojego pracodawcy lub ZUS.
- Ania71
- Posty: 1194
- Rejestracja: 02 lip 2002 00:00
Ale macie fajnie , my narazie czekamy na sprawę (a nasze dzieci spotkaliśmy prawie w tym samym czasie).
Ja załatwiałam macierzyński w mojej firmie na podstawie ,,tymczasówki", niestety wiąże się to z ujawnieniem danych dziecka i jego rodziców - taka jest niestety prawda o ochronie tajności adopcji. Na szczeście my, dziecko i firma - każde jest z innego miasta, więc ujawnienie danych rodziny biologicznej nie było aż tak wielkim problemem.
Ja też spotkałam się z wersją, że dziecko pow. 4 mies. to połowa macierzyńskiego, kiedyś tak musiało być bo nawet Panie z osrodka to potwierdzały, ale mam informator ZUS z czerwca 2002 i tam jest wyraźnie napisane ,,Ubezpieczona, która przyjmuje dziecko w wieku do 1 roku na wychowanie w celu jego przysposobienia i wystapi z wnioskiem do sądu w wszczęcie postępowania w tej sprawie ma prawo do 16 tygodni zasiłku macierzyńskiego, nie dłużej niż do ukończenia przez dziecko 12 miesięcy. Minimalny okres wypłaty zasiłku macierzyńskiego w takim przypadku wynosi 8 tygodni."
O żadnych połówkach nie ma mowy, pewnie kiedyś tak było ale się zmieniło.
Powodzenia
Całusy dla Nikoli
Ania
Ja załatwiałam macierzyński w mojej firmie na podstawie ,,tymczasówki", niestety wiąże się to z ujawnieniem danych dziecka i jego rodziców - taka jest niestety prawda o ochronie tajności adopcji. Na szczeście my, dziecko i firma - każde jest z innego miasta, więc ujawnienie danych rodziny biologicznej nie było aż tak wielkim problemem.
Ja też spotkałam się z wersją, że dziecko pow. 4 mies. to połowa macierzyńskiego, kiedyś tak musiało być bo nawet Panie z osrodka to potwierdzały, ale mam informator ZUS z czerwca 2002 i tam jest wyraźnie napisane ,,Ubezpieczona, która przyjmuje dziecko w wieku do 1 roku na wychowanie w celu jego przysposobienia i wystapi z wnioskiem do sądu w wszczęcie postępowania w tej sprawie ma prawo do 16 tygodni zasiłku macierzyńskiego, nie dłużej niż do ukończenia przez dziecko 12 miesięcy. Minimalny okres wypłaty zasiłku macierzyńskiego w takim przypadku wynosi 8 tygodni."
O żadnych połówkach nie ma mowy, pewnie kiedyś tak było ale się zmieniło.
Powodzenia
Całusy dla Nikoli
Ania
- igaa
- Posty: 636
- Rejestracja: 06 cze 2002 00:00
Andyk widze,że jesteś w temacie.To jeszcze jedno pytanie,albo ktos inny.
Tyle,że ja z wnioskiem zgłosiłam się dawno.A mała jest z nami od chwili gdy ja zobaczyłam.Niemniej w pracy nie wystepowałam o macierzynski z powodu prozaicznego.Wymagano ode mnie dane małej.A jak wiecie miałam stare.A sąd nie chiał mi dać zaswiadczenia ze wystąpiłam o adopcje z nieujawnieniem danych,Dlatego przez całe 2,5 miesiąca jak nikolka jest z nami miałam urlop i zwolnienia.
A dopiero dzis mamy metryke.To od kiedy oni bedą liczyć.Czy tamte zwolnienia i urlop moze się anulować?Ma u mnie sprawdzic to kadrowa.Ale nie chiałabym stracic z powodu tego ze róznie interpretuje sie prawo.Pozdrawiam igaa
Tyle,że ja z wnioskiem zgłosiłam się dawno.A mała jest z nami od chwili gdy ja zobaczyłam.Niemniej w pracy nie wystepowałam o macierzynski z powodu prozaicznego.Wymagano ode mnie dane małej.A jak wiecie miałam stare.A sąd nie chiał mi dać zaswiadczenia ze wystąpiłam o adopcje z nieujawnieniem danych,Dlatego przez całe 2,5 miesiąca jak nikolka jest z nami miałam urlop i zwolnienia.
A dopiero dzis mamy metryke.To od kiedy oni bedą liczyć.Czy tamte zwolnienia i urlop moze się anulować?Ma u mnie sprawdzic to kadrowa.Ale nie chiałabym stracic z powodu tego ze róznie interpretuje sie prawo.Pozdrawiam igaa
- majka3
- Posty: 345
- Rejestracja: 19 sty 2002 01:00
- sowa
- Posty: 3295
- Rejestracja: 21 lut 2002 01:00
My też czekamy jeszcze na rozprawę, a o metryce to możemy co najwyżej na razie pomarzyć. Nie przysługuje mi macierzyński tylko wychowawczy i też nie chciałam ujawniać danych dziecka. Dlatego poprosiłam o zaświadczenie z ośrodka adopcyjnego, w którym nie zostały podane dane Weroniki tylko data urodzenia i to, że w dniu tym i tym wystąpiłam z do sądu z wnioskiem o przysposobienie. Mojemu pracodawcy to wystarczyło. Na szczeście.
- kala
- Posty: 2262
- Rejestracja: 15 kwie 2003 00:00
Mój synek w chwili adopcji miał 3,5 miesiąca i miałam pełen urlop macierzyński. Dzień po rozprawie i zabraniu Wojtusia zaniosłam do pracy postanowienie sądu o zabraniu dziecka z rodZiny zastępczej. Dane osobowe Wojtka zamazałam. I to w zupełności wystarczyło. Metrykę dostałam po prawie 2 miesiącach od zabrania dziecka ( bo w pierwszej był błąd i czekałam na drugą) przez ten czas dostawałam normalne świadczenia za urlop macierzyński. Większe problemy były z chrztem, ksiądz chciał tylko metrykę.Nie wyobrażam sobie ujawnienia danych dziecka, świat jest zbyt mały.
Igaa serdecznie Cię pozdrawiam jako gorzowianka.
Igaa serdecznie Cię pozdrawiam jako gorzowianka.
- andyk
- Posty: 246
- Rejestracja: 24 lut 2003 01:00
Igaa tak jak pisałem ci na priwa z podawanych przez dziewczyny informacje widać, że wszystko zależy przede wszystkim od ludzi.
wg mnie to niedopuszczalne, aby pracodawcy podawać dane dziecka, które mogą wskazywać na jego rodziców. Przecież to by była jakaś paranoja, dane te mają być tajne dla rodziców adopcyjnych, a mają o nich wiedzieć obce osoby (no chyba, że coś źle zrozuzmiałem). W żadnym wypadku nie dajcie sobie wmówić, że musicie te dane podawać. Wystarczy imię dziecka, nazwisko przecież niedługo będzie wasze, a na resztę powinno wystarczyć zaświadczenie z OAO, albo z Sądu.
wg mnie to niedopuszczalne, aby pracodawcy podawać dane dziecka, które mogą wskazywać na jego rodziców. Przecież to by była jakaś paranoja, dane te mają być tajne dla rodziców adopcyjnych, a mają o nich wiedzieć obce osoby (no chyba, że coś źle zrozuzmiałem). W żadnym wypadku nie dajcie sobie wmówić, że musicie te dane podawać. Wystarczy imię dziecka, nazwisko przecież niedługo będzie wasze, a na resztę powinno wystarczyć zaświadczenie z OAO, albo z Sądu.
- Misiaczek
- Posty: 1635
- Rejestracja: 10 cze 2002 00:00
Ja tez miałam cały urlop macierzyński, tez chciałam na poczatku wziąc urlop chorobowe itp, ale nasz prawnik stwierdził, że tak nie można. Urlop przysługuje od czasu wzięcia dziecka do domu. Urlop wypoczynkowy można brać po zakończeniu macierzyńskiego. A co do ujawniania danych, wiecie że sie nad tym wcale nie zastanawiałam, po prostu dołączyłam kserokopię pastanowienia o tymczasowym pobycie, może to dlatego że Przemcia mam mieszka bardzo daleko. A poza tym wiem, że nasza kadrowa jest osobą odpowiedzialną. Ale muszę do niej pójść i dowiedzieć się kto może miec do tego dostęp.
Niestety my juz po wykorzystaniu macierzyńskiego oraz części wypoczynkowego. Trzeba pomóc tacie utrzymac rodzinke i choć troche dorobić. Wróciłam na 1/2 etstu do pracy.
Dla zainteresowanych, w nowym Kodeksie Pracy (od 01.01.2003r) pracownica może zamienić urlop wychowawczy na zmniejszenie wymiaru godzin pracy. Ja właśnie z tego korzystałam. Choć przy rozmowach pod koniec zeszłego roku mój szef kręcił nosem na 1/2 etatu. A w tym roku (jestem w pracy od połowy lutego) nie miał żadnych zastrzeżeń.
Pozdrawiam wszystkich.
Niestety my juz po wykorzystaniu macierzyńskiego oraz części wypoczynkowego. Trzeba pomóc tacie utrzymac rodzinke i choć troche dorobić. Wróciłam na 1/2 etstu do pracy.
Dla zainteresowanych, w nowym Kodeksie Pracy (od 01.01.2003r) pracownica może zamienić urlop wychowawczy na zmniejszenie wymiaru godzin pracy. Ja właśnie z tego korzystałam. Choć przy rozmowach pod koniec zeszłego roku mój szef kręcił nosem na 1/2 etatu. A w tym roku (jestem w pracy od połowy lutego) nie miał żadnych zastrzeżeń.
Pozdrawiam wszystkich.
Misiaczek
Szczęśliwa mama Przemusia (lipiec 2002)
www.misiaczek70.bobasy.pl
Szczęśliwa mama Przemusia (lipiec 2002)
www.misiaczek70.bobasy.pl
- igaa
- Posty: 636
- Rejestracja: 06 cze 2002 00:00
I znów schody.Tym razem z chrztem buuuuu
Dziękuję Wam bardzo.Chociaż nadal utrzymują ,że muszą wiedzieć od kiedy dziecko jest ze mną i na jakich zasadach.A to się wyklucza.prędzej była w rodzinie zastpczej.A o ile wiem miałam prawo wtedy pracować i mieć zwolnienie.Zresztą naprawdę miałam grypę .
Skoro mi się należy do roku dziecka a ona ma 5 miesiecy to nie wiem w czym problem.Buuuuuuu
Na pewno nie ustąpię.Od samego początku chroniłam ją przed ujawnieniem danych.I mówię Wam nie dajcie się zwieść.Po to Adopcja jest tajna zeby taką była.
Tak samo mam problem z chrztem.Lokal załatwiony na za 2 tygodnie,ksiądz się zgodził.Miałam doniesc metryke.Pytał sie dlaczego nie przyniosłam od razu to powiedziałam szczerze,ze jej nie mam bo Nikolka jest ADOPTOWANA.Buuuuuuuu.I zaczeły się schody.Zaniosłam metrykę i usłyszałam ,że mam przynieść postanowienie sądu bo bedzie pisał do Kurii.Bo moze miec brata i wziaść z nim ślub,albo była chrzczona.Właśnie muszę sie dowiedzieć czy w postanowieniu są dane rodziców biolog.Bo jeżeli tak to albo ochrzcza albo chrztu tam nie bedzie.Trudno.
Wiecie co?Strasznie mnie to wkurza.Ciagle jakieś schody.Moze jestem przewrazliwiona na tym punkcie.Ale to jest MOJE dziecko i nie pozwolę zeby w papierach było inaczej.Jak to u was wygląda ?Po to jest chyba nowa metryka.Pozdrawiam igaa
Skoro mi się należy do roku dziecka a ona ma 5 miesiecy to nie wiem w czym problem.Buuuuuuu
Na pewno nie ustąpię.Od samego początku chroniłam ją przed ujawnieniem danych.I mówię Wam nie dajcie się zwieść.Po to Adopcja jest tajna zeby taką była.
Tak samo mam problem z chrztem.Lokal załatwiony na za 2 tygodnie,ksiądz się zgodził.Miałam doniesc metryke.Pytał sie dlaczego nie przyniosłam od razu to powiedziałam szczerze,ze jej nie mam bo Nikolka jest ADOPTOWANA.Buuuuuuuu.I zaczeły się schody.Zaniosłam metrykę i usłyszałam ,że mam przynieść postanowienie sądu bo bedzie pisał do Kurii.Bo moze miec brata i wziaść z nim ślub,albo była chrzczona.Właśnie muszę sie dowiedzieć czy w postanowieniu są dane rodziców biolog.Bo jeżeli tak to albo ochrzcza albo chrztu tam nie bedzie.Trudno.
Wiecie co?Strasznie mnie to wkurza.Ciagle jakieś schody.Moze jestem przewrazliwiona na tym punkcie.Ale to jest MOJE dziecko i nie pozwolę zeby w papierach było inaczej.Jak to u was wygląda ?Po to jest chyba nowa metryka.Pozdrawiam igaa
-
- Posty: 6214
- Rejestracja: 25 paź 2002 00:00
Jeśli macie juz metrykę to koniec papierków sądowych! Wy nawet nie musicie mieć takiego postanowienia. Bo i po co, jak materyka to dowód, na to że jesteście rodzicami. jeśli ten Ksiądz, chciałby porozmawiac to daj mu namiar na mnie i mu wytłumacze. On nie ma takiego prawa chciec czegoś od Was ponadto co do chrztu potrzebne. (w końcu pracuję w Katolickim Osrodku)
- szafa
- Posty: 2
- Rejestracja: 16 lut 2004 01:00
urlop macierzyński przy adopcji
spotkałem się z informację, że przy adopcji dziecka powyżej 1 roku życia przysługuje urlop macierzyński w wymiarze 8 tygodni. Czy to prawda i jaka jest tego podstawa prawna? Chodzi mi o dziecko, które ma 4,5 roku:D
moje pytanie i wątpliwość wynika z przeczytanego tekstu:
http://maluchy.pl/artykul.php3?nr=44&PH ... c5318732b1
moje pytanie i wątpliwość wynika z przeczytanego tekstu:
http://maluchy.pl/artykul.php3?nr=44&PH ... c5318732b1
Ostatnio zmieniony 22 sie 2004 18:30 przez szafa, łącznie zmieniany 1 raz.
- kasiavirag
- Posty: 4121
- Rejestracja: 24 lip 2002 00:00