BANK IMION DLA MALUCHA
Moderator: Moderatorzy nasi milusińscy
- malwinka
- Posty: 1326
- Rejestracja: 20 lis 2002 01:00
Nie tylko.
Najlepiej zanim wyślesz kolejny raz post, sprawdź, czy jednak nie poszedł.
A jeśli się zdublował - jeśli nikt niżej się jeszcze nie dopisał, możesz go usunąś, klikając w krzyżyk w prawym górnym rogu postu.
Najlepiej zanim wyślesz kolejny raz post, sprawdź, czy jednak nie poszedł.
A jeśli się zdublował - jeśli nikt niżej się jeszcze nie dopisał, możesz go usunąś, klikając w krzyżyk w prawym górnym rogu postu.
[url=http://www.thebabycorner.com/countdowns/image.php?type=2&o=9&c=2&date=2008-01-30&babyname=]Michaś[/url] ||| [url=http://wa.lilypie.com/d40fp2.png]raczej siostra[/url]
- Jewka
- Posty: 2079
- Rejestracja: 12 maja 2003 00:00
A my od "zawsze" mieliśmy ustalone imiona dla naszych dzieci: Staś i Zosia.
A gdy okazało się, że nasze dzieci będą z adopcji, to te wymarzone imiona pożegnaliśmy. Tak jakoś przynależały one do naszych dzieci rodzonych, a skoro ich nie będzie...
Czekając na adopcję obstawiałam Tomka lub Alicję, ewentualnie Ulę.
Jest Tomuś!
A gdy okazało się, że nasze dzieci będą z adopcji, to te wymarzone imiona pożegnaliśmy. Tak jakoś przynależały one do naszych dzieci rodzonych, a skoro ich nie będzie...
Czekając na adopcję obstawiałam Tomka lub Alicję, ewentualnie Ulę.
Jest Tomuś!
-
- Zarząd Stowarzyszenia
- Posty: 845
- Rejestracja: 07 maja 2002 00:00
- berusek
- Posty: 292
- Rejestracja: 24 wrz 2002 00:00
Jewka, a ja miałam podobnie. Imiona dla dzieci rodzonych dawno wybrane. Tylko, że u nas, było bez znaczenia, rodzone czy adoptowane.
Bo niby dlaczego, skoro nie możemy mieć dzieci biologicznych, nie dać naszym dzieciom imion, ktore im przeznaczyliśmy.
No, ale, każdy ma inaczej. Twoje imiona bardzo mi się podobają. Kiedyś Franuś miał być Stasiem, ale Helenka zawsze miała być Helenką. Bo Heleny to wyjątkowe dziewczyny, a Franciszkowie męscy i seksowni .
Pozdrawiam ciepło.
Berusek
Bo niby dlaczego, skoro nie możemy mieć dzieci biologicznych, nie dać naszym dzieciom imion, ktore im przeznaczyliśmy.
No, ale, każdy ma inaczej. Twoje imiona bardzo mi się podobają. Kiedyś Franuś miał być Stasiem, ale Helenka zawsze miała być Helenką. Bo Heleny to wyjątkowe dziewczyny, a Franciszkowie męscy i seksowni .
Pozdrawiam ciepło.
Berusek
-
- Posty: 485
- Rejestracja: 21 mar 2006 01:00
treść postu usunięta na
prośbę użytkownika
prośbę użytkownika
Ostatnio zmieniony 05 sty 2008 22:09 przez anonymouse022, łącznie zmieniany 1 raz.
- badziul
- Posty: 207
- Rejestracja: 23 kwie 2004 00:00
Witajcie wiosenie
my dla naszych maluszków mielismy wybrane imiona od początku małżeństwa. Wiedzielismy, że będa problemy (leżące po mojej stronie) dlatego chcieliśmy synkowi dac na imię SZYMON - czyli "Bóg wysłuchał" a dla dziewczynki imię wybieral mąż (bo mnie sie raczej wszystkie podobają) i stanęło na MAŁGOSI
A poniewaz wiemy już, że nasze bliżniaczki w brzuszku to chłopczyk i dziewczynka to nie moglo być inaczej jak Małgosia i Szymon
chociaż nasze mamy na Małgosię (bo to takie "zwykłe") dośc się krzywią - ale co tam....
pozdrawiam serdecznie wszystkie mamusie i przyszłe mamusie
badziul
my dla naszych maluszków mielismy wybrane imiona od początku małżeństwa. Wiedzielismy, że będa problemy (leżące po mojej stronie) dlatego chcieliśmy synkowi dac na imię SZYMON - czyli "Bóg wysłuchał" a dla dziewczynki imię wybieral mąż (bo mnie sie raczej wszystkie podobają) i stanęło na MAŁGOSI
A poniewaz wiemy już, że nasze bliżniaczki w brzuszku to chłopczyk i dziewczynka to nie moglo być inaczej jak Małgosia i Szymon
chociaż nasze mamy na Małgosię (bo to takie "zwykłe") dośc się krzywią - ale co tam....
pozdrawiam serdecznie wszystkie mamusie i przyszłe mamusie
badziul
- kesik
- Posty: 710
- Rejestracja: 30 lip 2003 00:00
To prawda Małgosie są w odwrocie - wiem co mówię uczę ang w przedszkolu i szkole podstawowej
I Szymonów też nie za wiele - chociaż może są jeszcze za mali na przedszkole
Małgosia też bardzo mi się podoba, ale niestety kojarzy się z niezbyt miłymi dziećmi. Skutek uboczny pracy - prawie każde imię się "kojarzy".
k
I Szymonów też nie za wiele - chociaż może są jeszcze za mali na przedszkole
Małgosia też bardzo mi się podoba, ale niestety kojarzy się z niezbyt miłymi dziećmi. Skutek uboczny pracy - prawie każde imię się "kojarzy".
k
-
- Posty: 6214
- Rejestracja: 25 paź 2002 00:00