Protusiątka
Moderator: Moderatorzy nasi milusińscy
- protus
- Posty: 2983
- Rejestracja: 31 sty 2003 01:00
Szymonek chętnie chodzi do przedszkola, kredka jest Jego największym wrogiem. Pawełek chodzi na krzywych nóżkach, zwłaszcza lewej, próbuje korzystać z topka, zaczyna wydawać bardziej artykułowane dźwięki oprócz mama, tata, baba, dada i wszystkoznaczącego eeeeeeeeee. Ma z zębów jedynki, dwójki i piątki. Szymonek dogaduje się z Pawełkiem, choć jak zauważyłem, Pawełek jest agresorem i usiłuje Go tłuc. Psicy nie bije.
Pozdro
Pozdro
- protus
- Posty: 2983
- Rejestracja: 31 sty 2003 01:00
Re: Protusiątko
Jeszcze się nie pozabijali, choć starają się bardzo. Pawełek prawie nonstop chodzi z obitą głową, Szymonek z obitymi kolanami. Od ostatniego postu przybyło słów - bum, atak, am, ama, tad, ne, hau, uhu, mu, koko i to by było na tyle Szymonek prawie jeździ na rowerze na dwóch kołach, zna sporo literek i cyferek, czasami coś przeczyta. i jest po dziecięcemu szczery do bólu. Pawełek je kaszę, biszkopty, wafle ryżowe - reszta może nie istnieć. Jest codzienna walka o chleb/bułkę, wędlinę, mięso, warzywa. Zje chętnie jeszcze jajka i kartofle.
Pawełku kogo kochasz? - Mama, Kogo jeszcze? - Tata, Kogo jeszcze? - Hau, Kogo jeszcze? - milczenie. Kochasz Szymonka? - Ne, ama! Z wymownym gestem rączką(uderza). Ale pracujemy nad tym
Pozdro
Pawełku kogo kochasz? - Mama, Kogo jeszcze? - Tata, Kogo jeszcze? - Hau, Kogo jeszcze? - milczenie. Kochasz Szymonka? - Ne, ama! Z wymownym gestem rączką(uderza). Ale pracujemy nad tym
Pozdro
-
- Posty: 3235
- Rejestracja: 06 gru 2003 01:00
Re: Protusiątko
Fajnie, że się odezwałeś. Zasób słów imponujący U nas lipa- bumbum, nie, daj, mama, tata, miau. Filip chyba będzie mimem- tak stwierdziła Zuza, i może mieć rację Chłopcy się nie pozabijają pewnie, za jakiś czas będzie lepiej... chyba Pozdrawiam
Mama Zuzi (IX. 2002) i Filipka (IX. 2008)
- protus
- Posty: 2983
- Rejestracja: 31 sty 2003 01:00
Re: Protusiątko
Niestety już po wakacjach. Pawełek nauczył się pływać w pływaczkach, dalej nie je - opcja "All Inclusive", a my kupowaliśmy mu słoiczki i kaszę!!! Szymonek jeżdzi na dwóch kołach na rowerze, na wakacjach jadł tylko makarony i był oburzony, że nie ma makaronów na śniadanie. Pawełek jak zaliczył głową stół miał zakładane szwy-plasterki.
Pozdro
Pozdro
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: 13 cze 2004 00:00
Re: Protusiątko
Protus sto lat chłopie cię nie widziałam!
a ja mam córeczkę )))
a ja mam córeczkę )))
- protus
- Posty: 2983
- Rejestracja: 31 sty 2003 01:00
Re: Protusiątko
inspektor!
GRATULACJE!!!
Byliśmy na feriach, nawet znaleźliśmy śnieg, obydwa się nauczyli jeździć na nartach. Pawełek co prawda jeszcze nie umie hamować, ale już kręci, jeździ na wyciągu. Dalej musieliśmy kupować mu słoiczki i robić kaszę...
Pawełek zaczął mówić, powie nawet jak ma na imię i nazwisko. Mówi od 2-3 tygodni. I się pyta...
Pozdro
GRATULACJE!!!
Byliśmy na feriach, nawet znaleźliśmy śnieg, obydwa się nauczyli jeździć na nartach. Pawełek co prawda jeszcze nie umie hamować, ale już kręci, jeździ na wyciągu. Dalej musieliśmy kupować mu słoiczki i robić kaszę...
Pawełek zaczął mówić, powie nawet jak ma na imię i nazwisko. Mówi od 2-3 tygodni. I się pyta...
Pozdro
- protus
- Posty: 2983
- Rejestracja: 31 sty 2003 01:00
Re: Protusiątko
Szymonek już jeździ na kole na spokojno, jeżeli las, górki, borsztajny to zdarza Mu się zostać upadłym mężczyzną. Od pół roku uczęszcza na aikido. Pawełek godo niewyraźnie, ale teksty ma zabójcze. Dalej nie je. Do jedzenia nadaje sie ino nutella, czasami z rogalem, wszelakie bombony i szokolada, kornflaki i hawerfloki, zupy, suche kartofle, frytki, woda, jajo, bagietka, po ciężkiej walce sucha żymła i to by było na tyle.
Pozdro
Pozdro
-
- Posty: 4196
- Rejestracja: 18 sty 2005 01:00
Re: Protusiątko
brawa dla Szymonka
Jeśli sucha żymła to buła, to ulubiona przekąska mojego Miśka, czasem dostaje na rynku za darmo, bo rozczula wszystkich okrzykiem: Proszę, kup mi suchą bułkę
Pozdrowionka i zaglądaj częściej protusie
Całkiem spora ta lista produktów żywnościowych jak na niejadkaprotus pisze: Pawełek godo niewyraźnie, ale teksty ma zabójcze. Dalej nie je. Do jedzenia nadaje sie ino nutella, czasami z rogalem, wszelakie bombony i szokolada, kornflaki i hawerfloki, zupy, suche kartofle, frytki, woda, jajo, bagietka, po ciężkiej walce sucha żymła i to by było na tyle.
Jeśli sucha żymła to buła, to ulubiona przekąska mojego Miśka, czasem dostaje na rynku za darmo, bo rozczula wszystkich okrzykiem: Proszę, kup mi suchą bułkę
Pozdrowionka i zaglądaj częściej protusie
- protus
- Posty: 2983
- Rejestracja: 31 sty 2003 01:00
Re: Protusiątko
Po wakacjach idą duże zmiany - Szymonek idzie do szkoły a Pawełek do przedszkola. Na razie obaj są chętni, zobaczymy.
Pawełek dostał żelki, zjadł prawie wszystkie, kiedy usłyszał, że powinien się podzielić. Najpierw zostawił 3 żelki - dla Szymonka, Mamy i Taty, po chwili zostały 2 żelki - "bo Taty nie ma, jest w pracy", po kolejnej chwili tylko jeden - "Mama zjesz na pół z Szymonem" . Pawełek wszystko kryje i przestawia, ile to razy było szukanie kluczy, czapek, telefonów (je akurat łatwo znaleść, o ile nie są rozładowane), itd. Jeżdżę z Szymonem na rowerze po parę kilometrów, za Pawełkiem jeszcze biegam. By Szymonek jadł czereśnie Dziadek nauczył Go strzelać pestkami i zjadł wszystkie... Szymonek już nieźle czyta, zdał egzamin na swój pierwszy żółty pas (9kyu) i jest fanatykiem Gwiezdnych Wojen, zwłaszcza Wojen Klonów. Pawełek robi przewroty w przód mimo swoich tylko trzech lat. Szymonek jest tatinsynkiem, a Pawełek mamimsynkiem.
Pozdro
Pawełek dostał żelki, zjadł prawie wszystkie, kiedy usłyszał, że powinien się podzielić. Najpierw zostawił 3 żelki - dla Szymonka, Mamy i Taty, po chwili zostały 2 żelki - "bo Taty nie ma, jest w pracy", po kolejnej chwili tylko jeden - "Mama zjesz na pół z Szymonem" . Pawełek wszystko kryje i przestawia, ile to razy było szukanie kluczy, czapek, telefonów (je akurat łatwo znaleść, o ile nie są rozładowane), itd. Jeżdżę z Szymonem na rowerze po parę kilometrów, za Pawełkiem jeszcze biegam. By Szymonek jadł czereśnie Dziadek nauczył Go strzelać pestkami i zjadł wszystkie... Szymonek już nieźle czyta, zdał egzamin na swój pierwszy żółty pas (9kyu) i jest fanatykiem Gwiezdnych Wojen, zwłaszcza Wojen Klonów. Pawełek robi przewroty w przód mimo swoich tylko trzech lat. Szymonek jest tatinsynkiem, a Pawełek mamimsynkiem.
Pozdro
-
- Posty: 11649
- Rejestracja: 22 cze 2002 00:00
Re: Protusiątko
Czas leci, dzieci rosną, a my wciąż tacy sami
Pozdrówka!
Ps. Od trzech lat nie zmieniłeś tytułu wątku na "Protusiątka"??
Pozdrówka!
Ps. Od trzech lat nie zmieniłeś tytułu wątku na "Protusiątka"??
Ewka
- protus
- Posty: 2983
- Rejestracja: 31 sty 2003 01:00
Re: Protusiątka
Zmobilizowałaś mnieEwka pisze:Ps. Od trzech lat nie zmieniłeś tytułu wątku na "Protusiątka"??
W domu już mały Reisefiber, szał zakupów, ciekaw jestem ile zabawek przygotują chłopcy do zabrania?
Pozdro
- protus
- Posty: 2983
- Rejestracja: 31 sty 2003 01:00
Re: Protusiątka
Szymonek nauczył się pływać pod czujnym okiem instruktorki i zdobył "kartę pływacką" po trzech lekcjach . Pawełek dalej nie je - najgłośniejsze dziecko na jadalni - "ja nie cie jeeeeeść", "ja tego nie lubieeee", "ja cie lodyyyy" itd. Niestety już po wakacjach.
Pozdro
Pozdro
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: 13 cze 2004 00:00
Re: Protusiątka
i co tam, co tam?
ja w trzeciej ciąży
wyprowadzam się na południe
i takei tam
ale zdrowim i szczęśliwim
ja w trzeciej ciąży
wyprowadzam się na południe
i takei tam
ale zdrowim i szczęśliwim
- protus
- Posty: 2983
- Rejestracja: 31 sty 2003 01:00
Re: Protusiątka
inspektor - GRATULACJE!!!
U nas obecnie piłkoszał dosłownie i w przenośni. Gramy w bala, oglądamy mecze - odpowiednio ubrani i pomalowani, wyklejamy albumy itd. Tęsknimy za wakacjami i obecnie za słoneczną pogodą. Szymonek kończy już pierwszą klasę, a Pawełek pierwszy rok w przedszkolu. Pawełek dalej niejadkiem oprócz słodyczy. Np. na spacerze krzyczy "Tato jestem głodny, daj mi coś do jedzenia!", ludzie się patrzą dziwnie na mnie, proponuję "Mamy pyszną szyneczkę w domu, dam Ci", a Pawełek - "Nie lubię szynki, ja chcę coś normalnego", "Co Pawełku?" - "Coś słodkiego - Nutellę" itp.
Pozdro
U nas obecnie piłkoszał dosłownie i w przenośni. Gramy w bala, oglądamy mecze - odpowiednio ubrani i pomalowani, wyklejamy albumy itd. Tęsknimy za wakacjami i obecnie za słoneczną pogodą. Szymonek kończy już pierwszą klasę, a Pawełek pierwszy rok w przedszkolu. Pawełek dalej niejadkiem oprócz słodyczy. Np. na spacerze krzyczy "Tato jestem głodny, daj mi coś do jedzenia!", ludzie się patrzą dziwnie na mnie, proponuję "Mamy pyszną szyneczkę w domu, dam Ci", a Pawełek - "Nie lubię szynki, ja chcę coś normalnego", "Co Pawełku?" - "Coś słodkiego - Nutellę" itp.
Pozdro