PREPARATY NA POPRAWĘ PLEMNIKÓW

Tutaj można "plotkować" o męskich sprawach

Moderator: Moderatorzy o plemnikach

Awatar użytkownika
marcela
Posty: 22
Rejestracja: 08 maja 2003 00:00

Post autor: marcela »

Witam wszystkich

Tak siedze i czytam sobie wasze posty i mam mętlik w głowie.
Mój mąż robil badanie nasienia rok temu wynik byl bardzo kiepski same zera!!!!!! dalismy sobie na jakis czas spokój,bo lekarz powiedzial ze nie da sie z tym nic zrobic.Teraz w jakims artykule wyczytalam ze mozna witaminkami troszke poprawic plemniki.Polecali branie:folik,witamine E,Cynk i Żelazo,narazie moj maz bierze te witaminki przez jakies 2tyg i chcemy isc zrobic kolejne badanie nasienia tylko zastanawiam sie po jakim czasie isc.Wyczytalam ze najlepiej po 3 miesiacach wiec chyba za 3 miesiace zrobimy kolejne badanko mam nadzieje ze bedzie jakas poprawa.



Trzymam :bigok: za wszytskich starajacych sie o cud!!!!!!!!
Awatar użytkownika
protus
Posty: 2983
Rejestracja: 31 sty 2003 01:00

Post autor: protus »

Polecam Androvit.
Pozdro
Awatar użytkownika
Eti
Posty: 153
Rejestracja: 04 sty 2004 01:00

Post autor: Eti »

protus pisze:Polecam Androvit.
Pozdro
Czy Androvit jest bez recepty? I dlaczego właśnie androvit polecasz?- poprawiły się po nim wyniki?

Pozdrawiam. E. :flowers:
Awatar użytkownika
protus
Posty: 2983
Rejestracja: 31 sty 2003 01:00

Post autor: protus »

Androvit jest bez recepty (preparat witaminowo-minerałowy), kontrolnych badań nie zdążyłem zrobić - najukochańsza z żon jest 12t3d.
Pozdro
Awatar użytkownika
muggy
Posty: 457
Rejestracja: 19 kwie 2004 00:00

Post autor: muggy »

Protus zajście w ciążę twojej najujochańszej z żon przypisujesz witaminkom czy też jeszcze coś przyczyniło się do waszego szczęścia??
Awatar użytkownika
Eti
Posty: 153
Rejestracja: 04 sty 2004 01:00

Post autor: Eti »

protus pisze: kontrolnych badań nie zdążyłem zrobić - najukochańsza z żon jest 12t3d.
Pozdro
Aaaaa..... No chyba że... :lol: W takim razie chyba się zdecyduję na ten androvit :D
Gratulacje :clap1:

Napisz, proszę jeszcze jakie miałeś wyniki wcześniej, jaka diagnoza?

Pozdrawiam. E.
Awatar użytkownika
protus
Posty: 2983
Rejestracja: 31 sty 2003 01:00

Post autor: protus »

Eti i muggy!
Walczyliśmy z hiperprolaktynemią bromkiem, z endometriozą Decapeptylem Depot, z dużą ilością martwych, patologicznych i nieruchawych plemniorków Androvitem, zamianą gorących kąpieli na przysznic, majtki na bokserki, ograniczeniem alkoholu. Oczywiście najukochańsza z żon cukierki - Folik, Vit. E, wiesiołek, Castagnus /odstawiony z powodu bóli brzucha/.
Pozdro
Awatar użytkownika
protus
Posty: 2983
Rejestracja: 31 sty 2003 01:00

Post autor: protus »

I jeszcze było Clo, Duphaston dla najukochańszej z żon, tablety z selenem, cynkiem, Rutinoscorbin, odstawienie kawy /do jednej dziennie z 10-20 dziennie/, ogólnie rzecz biorąc tzw. "zdrowy tryb życia" w miarę możliwości.
Pozdro
Awatar użytkownika
muggy
Posty: 457
Rejestracja: 19 kwie 2004 00:00

Post autor: muggy »

No proszę, biorę z was przykład tylko mężusiowi trudno wyperswadować piwko. No bo jak tu oglądać mecze bez piwa :!: To podobno niemożliwe :lol:
Awatar użytkownika
Eti
Posty: 153
Rejestracja: 04 sty 2004 01:00

Post autor: Eti »

Brawo Protus, jestem pod wrażeniem! Szkoda, że mój mąż nie chce się przerzucić na boskerki :roll:

Naprawdę moje najszczersze gratulacje. Na pewno całe leczenie zajęło Wam sporo czasu, ale warto było, co? :lol:

Pozdro dla najukochańszej z żon :wink:

E.
Awatar użytkownika
Eti
Posty: 153
Rejestracja: 04 sty 2004 01:00

Post autor: Eti »

muggy pisze: tylko mężusiowi trudno wyperswadować piwko. No bo jak tu oglądać mecze bez piwa :!: To podobno niemożliwe :lol:
O właśnie muggy, jeszcze to :lol: Mój mąż twierdzi podobnie, ale ja Mu tę teorię chyba muszę wybić z głowy :mrgreen:

A swoją drogą, to dziwna sprawa z chłopakami mojego męża-On sam wysportowany, energiczny i aktywny, a plemniczki jakieś takie nieruchawe, i jeszcze wadliwe :wink: , zupełnie inne niż ich właściciel :lol:

Całuski. E.
Awatar użytkownika
protus
Posty: 2983
Rejestracja: 31 sty 2003 01:00

Post autor: protus »

Jak pisałem na innych wątkach bardzo duże znaczenie ma palenie papierosów :arrow: nieruchawe i patologiczne. Soja powoduje ograniczenie płodności, zły wpływ na plemniorki mają też infekcje.
Piwo to też alkohol. Da się bez niego żyć. Jest motywacja. Jak się dowiedziałem o radosnej nowinie to :piwo: :drink3: :hihi: . Nie jest to abstynencja/ograniczenie do końca życia.
Pozdro
Awatar użytkownika
ingga
Posty: 2525
Rejestracja: 09 sty 2004 01:00

Post autor: ingga »

hmmm extra Protus :D , gratulacje...
Tak sobie czytam o tym zdrowym trybie...mój męzyk w sumie lubi sporty, nie pali, łyka witaminy (androvit :D :D ) ale alkohol.. 8) lubi zwłaszcza ze wyjezdza na tydzien na jachty z kumplami i jak tam uniknąc piwa itp...mam nadzieje ze zostanie jakiś jeden żywy-rześki plaminczek do IUI , która nas czeka :wink: :lol: 8) ..hihihi
Awatar użytkownika
marcela
Posty: 22
Rejestracja: 08 maja 2003 00:00

Post autor: marcela »

Gratulacje protus !!!!!!!

To moze ja zmienie swojemu mężowi zestaw witamin na ten androvit.
Awatar użytkownika
protus
Posty: 2983
Rejestracja: 31 sty 2003 01:00

Post autor: protus »

To nie tylko witaminki, ale tzw. "zdrowy tryb życia". Troszkę wysiłku fizycznego, więcej owoców (nie tylko schabowy, kurak, golonko), starałem się chodzić wcześniej spać tzn. przed północą plus to wszystko co napisałem wyżej.
Pozdro
ODPOWIEDZ

Wróć do „O plemnikach”