Mój mąż nie chce mroziaczków ;-(

Pamiętaj że nie jesteś sam w walce z niepłodnoscią! Na tym podforum piszemy o targajacych nami uczuciach. O naszych największych radościach i ogromnych smutkach. Staramy się sobie wzajemnie pomóc, a przez to pomagamy także samemu sobie.

Moderator: Moderatorzy Muszę o tym porozmawić

MonikaGCK
Moderator
Moderator
Członek Stowarzyszenia
Posty: 16700
Rejestracja: 13 sty 2010 01:00

Re: Mój mąż nie chce mroziaczków ;-(

Post autor: MonikaGCK »

krzysioala mam nadzieję, ze dojdziecie z mężem do porozumienia.

niedrożne jajowody

I ICSI 29.01.2011.- SET- IGNAŚ :loving:


RYBIUL
Posty: 115
Rejestracja: 04 sie 2012 19:54

Re: Mój mąż nie chce mroziaczków ;-(

Post autor: RYBIUL »

Dziewczyny mam ten sam dylemat co z zarodksmi ktore zostaly?wiem ze mozna je oddac ale wlasnie to boli mnie najbardziej tłumacze sobie ze matka jest ta ktora je nosi pod sercem i ze to sa komorki ale jest to trudne w głowie mi siedzi ze oddaje dzieci miałyscie takie dylematy jak sobie radzic
oluska_m
Moderator Dokarmiam bociana ;)
Posty: 9348
Rejestracja: 14 wrz 2012 21:42

Re: Mój mąż nie chce mroziaczków ;-(

Post autor: oluska_m »

Kochane Bocianówki :love:
Kwiecień to najgorętszy okres składania zeznań podatkowych, dlatego po raz kolejny prosimy Was, abyście pamiętali o nas podczas wypełniania swoich PITów.
Pamiętajcie - przekazanie 1% nic nie kosztuje i nie zwiększa Waszego podatku, oznacza jedynie że 99% podatku trafia do skarbu państwa, a 1% wspomoże Naszego Bociana. To przywilej, więc nie zapomnijcie z niego skorzystać! Dzięki Waszej decyzji możemy działać i rozszerzać zakres naszej działalności. A do zrobienia jest baaardzo wiele!
Dzięki Wasze pomocy utrzymujemy forum, przeprowadzamy liczne kampanie społeczne, monitorujemy sytuacje niepłodnych w Polsce, a kiedy tylko jest potrzeba - na bieżąco reagujemy.
Potrzeb jest wiele a nasze głowy są pełne pomysłów - żeby je zrealizować potrzebujemy Waszej pomocy!
Przekazanie 1% jest wyjątkowo łatwe - wystarczy w zeznaniu podatkowym w odpowiednich rubrykach wpisać nazwę: Stowarzyszenie na Rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji "Nasz Bocian" oraz numer KRS 0000133538

2 IFV, 7 transferów

Aniołki [*] [*] [*] :cry2:

25.07.2016  :love: 
Piotruś


17.06.2019 :love: Michaś


bloo
Członek Stowarzyszenia
Posty: 10041
Rejestracja: 13 kwie 2008 00:00

Re: Mój mąż nie chce mroziaczków ;-(

Post autor: bloo »

RYBIUL pisze:Dziewczyny mam ten sam dylemat co z zarodksmi ktore zostaly?wiem ze mozna je oddac ale wlasnie to boli mnie najbardziej tłumacze sobie ze matka jest ta ktora je nosi pod sercem i ze to sa komorki ale jest to trudne w głowie mi siedzi ze oddaje dzieci miałyscie takie dylematy jak sobie radzic
tak jak Monika poradziła już wyżej: hodować do blastocysty i powiedzieć zarodkom "sprawdzam". Trudno przewidzieć, jaki będzie wynik, mogą się podhodować wszystkie, co jest raczej mało prawdopodobne. Może się okazać, że masz jedną blastocystę i problem z głowy, robisz transfer.
Możesz przekazać do adopcji.
Możesz na razie nic nie robić- zgodnie z prawem zostaną przekazane do adopcji po 20 latach od dnia 01 listopada 2016 roku.
Możesz umówić się z kliniką zagraniczną na przewiezienie do niej zarodków, a kiedy znajdą się już na terytorium np. Czech - zniszczyć je lub przekazać do badań naukowych.

Tyle możliwości technicznych. Jak to poukładać w głowie to już inna sprawa, każdy powinien się kierować własną wrażliwością i podejściem.
oluska_m
Moderator Dokarmiam bociana ;)
Posty: 9348
Rejestracja: 14 wrz 2012 21:42

Re: Mój mąż nie chce mroziaczków ;-(

Post autor: oluska_m »

Kochani - nadszedł ten czas. Czas, kiedy nie możemy dłużej stać z boku i przyglądać się bezczynnie zachodzącym zmianom.

W grudniu pierwszy cios - informacja o przerwaniu rządowego programu. W maju kolejny - projekt zmian w ustawie o leczeniu niepłodności, który ograniczy skuteczność in vitro do minimalnych wartości.
9. czerwca w Sejmie odbędzie się bardzo ważne spotkanie dotyczące planowanych zmian w leczeniu metodą in vitro. Mówcami będą między innymi obecy oraz były przewodniczący ESHRE - European Society of Human Reproduction and Embryology , którzy opowiedzą o konsekwencjach wprowadzenia restrykcyjnych ograniczeń w procedurze in vitro. Głos zabiorą również wybitni polscy specjaliści w dziedzinie leczenia niepłodności. Nasz Bocan przedstawi perspektywę pacjencką - zaznaczymy nasze prawo do dostępu do skutecznego leczenia, opowiemy też, jak bardzo czekamy/czekaliśmy na nasze dzieci. Jednak nie zrobimy tego sami - POTRZEBUJEMY WAS W SEJMIE! - Waszego wsparcia, Waszej obecności.

Przyjdźcie sami lub z rodzinami, pokażmy, że jesteśmy ogromną grupą. Pokażmy, że proponowane zmiany uderzają w nasze rodziny. Pokażmy, że nie zgadzamy się na ograniczenie nam dostępu do leczenia zgodnego ze stanem wiedzy medycznej.
Czekamy na Wasze maile z deklaracjami uczestnictwa w spotkaniu do jutrzejszego wieczora. Piszcie na adres [email protected], podajcie swoje dane osobowe oraz informację z kim przyjedziecie do sejmu.

Bardzo, BARDZO na Was liczymy!

2 IFV, 7 transferów

Aniołki [*] [*] [*] :cry2:

25.07.2016  :love: 
Piotruś


17.06.2019 :love: Michaś


oluska_m
Moderator Dokarmiam bociana ;)
Posty: 9348
Rejestracja: 14 wrz 2012 21:42

Re: Mój mąż nie chce mroziaczków ;-(

Post autor: oluska_m »

W związku z pojawiającymi się na temat planowanego w sejmie spotkania pytaniami, podajemy najważniejsze informacje.
Spotkanie odbędzie się 9 czerwca w budynku Sejmu RP. Jego początek zaplanowany jest na godzinę 12:00.
Zgłoszenia zainteresowanych udziałem w nim osób wraz z danymi osobowymi prosimy kierować na adres mailowy: [email protected] Maile z deklaracją uczestnictwa powinny wpłynąć najpóźniej dzisiaj wieczorem.
Do zobaczenia w sejmie!

W poprzednim ogłoszeniu wkradł się błąd w adresie mailowym, więc zwróćcie, proszę, uwagę :love:

2 IFV, 7 transferów

Aniołki [*] [*] [*] :cry2:

25.07.2016  :love: 
Piotruś


17.06.2019 :love: Michaś


oluska_m
Moderator Dokarmiam bociana ;)
Posty: 9348
Rejestracja: 14 wrz 2012 21:42

Re: Mój mąż nie chce mroziaczków ;-(

Post autor: oluska_m »

Kochani forumowiczeW ramach trwającego Tygodnia Świadomości Niepłodności zapraszamy do udziału w akcji Pocztówek Nadziei Tegoroczna odsłona ma wyjątkowy wymiar: nie tylko dzielimy się nadzieją, ale tym razem ślemy pocztówkę również do polityków i mediów.Pełną informację znajdziesz :arrow: tutaj jest też utworzone wydarzenie na facebook

2 IFV, 7 transferów

Aniołki [*] [*] [*] :cry2:

25.07.2016  :love: 
Piotruś


17.06.2019 :love: Michaś


Judyta2
Posty: 2
Rejestracja: 24 wrz 2016 17:10

Re: Mój mąż nie chce mroziaczków ;-(

Post autor: Judyta2 »

Witam kobitki,
postanowiła tu napisać bo nie wiem co robić :(
Za prośbę męża nie rozmawiam o tym z rodziną - chociaż oni i tak się domyślili.
po kolejnym roku bezowocnego starania się o dziecko w końcu poszłam do lekarza. Obejrzał mnie i stwierdził, że u mnie ok i wysłał męża na badania i niestety potwierdziły się moje najgorsze koszmary. Złe wyniki. Według eksperta z tej strony "to są niestety skrajnie złe wyniki badania nasienia. Trzeba przeprowadzić staranną diagnostykę andrologiczną, bo nie wiadomo, czy w ogóle nadają się nawet do IVF." :cry2:
I od tamtej pory mimo, że minął rok mąż nie chce iść do lekarza a raczej mówi, że pójdzie, że w krótce... już mam dosyć słuchania tych "obietnic" a jak mówi "w krótce" to mnie nie bierze złość ale takie ostre [na forum nie tolerujemy wulgaryzmow - wiadomosc wygenerowana automatycznie]...e :mur:
Powiedzcie mi czy w PL jest możliwość zapłodnienia od dawcy? mamy jakiś bak nasienia z którego mogłabym wybrać nasienie? raz mąż mówi że zgodziłby się na coś takiego po dwóch latach bezowocnego leczenia (a nawet nie zaczął) a innym razem że obcego dzieciaka wychowywać nie będzie :( :cry2:
Ale ja mogę postawić sprawę jasno. Albo idziesz do lekarza albo idę do banku nasienia jak chcesz mnie zostawić to proszę bardzo. Tylko, że nie wiem czy w PL jest coś takiego.
bloo
Członek Stowarzyszenia
Posty: 10041
Rejestracja: 13 kwie 2008 00:00

Re: Mój mąż nie chce mroziaczków ;-(

Post autor: bloo »

nie możesz. Z banku nasienia mogą korzystać jedynie pary i małżeństwa, przy czym zabieg musi się odbyc za zgodą mężczyzny. Pisemną.
Poza wszystkim Waszym problemem nie wydaje się być brak dziecka, a sytuacja między Wami. Radziłabym iść do psychologa, ale nie zwykłego, tylko przyjmującego w klinice leczenia niepłodności, który zna dobrze temat starań o dziecko i emocje z nim związane. Możesz też napisać do takiego psychologa u nas na forum (dział porad eksperckich).
Powody, dla których Twój mąż stanął okoniem, są prawdopodobnie jasne - cios w poczucie męskości, uczucie winy, strach przed oceną ludzi. I świadomość, że ta droga może się skończyć jednak nasieniem dawcy.
Rozumiem jednak, że masz dość wczuwania się w jego perspektywę i sama czujesz się w tym wszystkim zraniona oraz wodzona za nos. Zdecydowanie sprawie powinna przyjrzeć się więc bezstronna osoba trzecia, która nie będzie stawać po stronie żadnego z Was, a pozwoli Wam opracować plan działania, z którym obojgu będzie dobrze.
Natomiast przy takiej postawie męża namawiam na ostrożne formułowanie zdań o banku nasienia, bo one tylko zaostrzają ten konflikt. Powiedzenie facetowi, który własnie został zdiagnozowany z niepłodnoscią męską, że 'najwyżej skorzystasz z banku nasienia' jest wbiciem kołka w serce. I jasne, że on w końcu może pęknąć, machnąć ręką i powiedzieć 'skoro tego chcesz to proszę bardzo", tylko jakie rodzicielstwo z tego wyniknie?
Dawstwo nie jest proste. Skoro problem jest już z pogodzeniem się z własną niepłodnością, to co dopiero wydarzy się, kiedy urodzi się dziecko niespokrewnione z mężem? Ile czasu wytrzyma wtedy Wasze małżeństwo? Ile miesięcy potrzeba do tego, abyś usłyszała, że on nie będzie inwestować w "cudzego bachora"?
A tak wcale nie musi być. Rodzicielstwo dzięki dawstwu może być piękne i satysfakcjonujące dla rodziny, ale warunkiem jest podjęcie takiej decyzji wspólnie, bez szantażu emocjonalnego, bez poczucia winy męzczyzny. Nie przejdziecie przez to sami, nie przy takiej eskalacji emocji, jaką opisałaś.
Zrób wszystko, aby dotrzeć na taką wizytę z mężem. I uważaj też, jak ją przedstawisz - to nie będzie wbijanie mężowi do głowy, że zachowuje się głupio; i to nie będzie atak na niego. To danie szansy Wam OBOJGU na porozumienie i zrozumienie wzajemne. Bo problem jest wspólny, tak jak niepłodność jest wspólna, niezależnie od tego, po czyjej stronie leży przyczyna.
Miniula
Posty: 755
Rejestracja: 16 kwie 2012 19:38

Re: Mój mąż nie chce mroziaczków ;-(

Post autor: Miniula »

Judyta2 do tego, co napisała Bloo dodam coś osobistego.
Mój ex mąż postawił mi warunek - surogatka albo on sobie robi dziecko z kimś innym.
Jak widzisz, jest to mój EX mąż.
Tak, można podnosić, że to w Waszym wypadku przecież "tylko o plemnik chodzi". Niestety, w przypadku mężczyzny to właśnie o plemnik chodzi. I postawienie takiego ultimatum, jakie Ty chcesz postawić jest odpowiednikiem ultimatum, jakie postawił mi mój ex.
To było 12 lat temu. Jestem aktualnie szczęśliwą mężatką i mamą adopcyjną. Ale wspomnienia tamtych słów nadal boleśnie odbijają się w mojej głowie echem. I,niestety, nadal destrukcyjnie wpływają na moją psychikę. Znacznie słabiej niż kiedyś, ale nadal.

Cuda czasami przybierają formę, jakiej się nie spodziewaliśmy, o jaką nie prosiliśmy, jaka może nas niekiedy przerażać. Ale nadal są cudami, odpowiedzią na nasze modlitwy... A może po prostu wynikiem naszej pracy...

Miniek już Miniulowy :love:

Nela8


oluska_m
Moderator Dokarmiam bociana ;)
Posty: 9348
Rejestracja: 14 wrz 2012 21:42

Re: Mój mąż nie chce mroziaczków ;-(

Post autor: oluska_m »

Dziewczyny!
Potrzebujemy Waszego głosu w dyskusji na temat portalu i forum NB. Zapraszam na wątek :arrow: NOWA STRONA BOCIANA, wpadajcie i podzielcie się z nami swoimi spostrzeżeniami, uwagami i oczekiwaniami :)
Wy tworzycie Forum i Wasz głos jest tutaj bardzo ważny! :love:


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

2 IFV, 7 transferów

Aniołki [*] [*] [*] :cry2:

25.07.2016  :love: 
Piotruś


17.06.2019 :love: Michaś


oluska_m
Moderator Dokarmiam bociana ;)
Posty: 9348
Rejestracja: 14 wrz 2012 21:42

Re: Mój mąż nie chce mroziaczków ;-(

Post autor: oluska_m »

Czas rozliczeń się zbliża, nie zapominajcie o 1% dla Bociana.
Dane potrzebne do wpisania w PIT:

KRS: 0000133538
Stowarzyszenie na Rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji "Nasz Bocian"

Wkrótce również będzie dostępny program do rozliczeń,dostępny bezpośrednio na naszej stronie :flowers:

2 IFV, 7 transferów

Aniołki [*] [*] [*] :cry2:

25.07.2016  :love: 
Piotruś


17.06.2019 :love: Michaś


ODPOWIEDZ

Wróć do „Muszę o tym porozmawiać”