problemy po transferze

Na pytania odpowiadają:
mgr inż. Robert Szachoń, kierownik laboratorium embriologii kliniki leczenia niepłodności InviMed w Katowicach.
Absolwent Biotechnologii SGGW w Warszawie. Pracuje w InviMed od 2011 roku, stale poszerza swoją wiedzę i doświadczenie, uczestnicząc w licznych krajowych i zagranicznych konferencjach naukowych. Aktywny członek PTMRiE oraz ESHRE.
mgr inż. Małgorzata Żelechowska-Szachoń, starszy embriolog, specjalista ds. jakości w Ośrodku i Banku InviMed Katowice
Małgorzata Żelechowska-Szachoń to doskonała embriolog, magister biologii, magister inżynier biotechnologii, starszy embriolog oraz specjalista ds. jakości w Ośrodku i Banku InviMed Katowice. Pracuje, wkładając w to całe serce. Stale się doskonali i poszukuje nowych obszarów rozwoju, dzięki czemu z roku na rok staje się coraz lepszym ekspertem w swojej dziedzinie. Przemiła osoba, zawsze otwarta na pytania pacjentów.

Moderator: osoby zatwierdzajace - embriolog

Zablokowany
malena1234
Posty: 1
Rejestracja: 29 sie 2021 21:55

problemy po transferze

Post autor: malena1234 »

Witam, mam pytanie dotyczące zarodka. Jestem po transferze zarodka blastocysty odmrożonego FET. Nie wiem jeszcze jaki jest wynik transferu ponieważ jest za wcześnie. W dniu transferu dokładnie w ciągu godziny po transferze poczułam kilka ostrych ukłuć w macicy. Miałam uczucie jakby macica natychmiast chciała się pozbyć "ciała obcego" Moje pytanie jest takie, czy płyn w którym znajduje się zarodek może powodować takie reakcje, coś takiego jak uczulenie? alergie?skurcze?reakcję autoimmunologiczną? . Pytam o płyn ponieważ nie sądze żeby wpływ na tą reakcję miał sam zarodek ponieważ minęło za mało czasu od transferu aby ciało "rozpoznało" jakość tego zarodka. Kilka informacji dodatkowych. 1. Miałam zastosowane hatching i embryo glue. 2. Nie byłam pod wpływem leków które mogłyby powodować taką reakcję ponieważ miałam transfer na cyklu naturalnym i jedyny lek który zaczęłam brać był prolutex i duphaston czyli progesteron. 3 Podczas pierwszego podejścia gdy miałam zarodek świeży działo się to samo tylko wtedy byłam po stymulacji i punkcji więc uznałam, że to była przyczyna ale objawy były dokładnie te same - kilka krótkich nagłych ukłuć. Niestety wtedy się nie udało. 4 Na implantację uważam, że było za wcześnie. 5 Transfer był przeprowadzony przez doświadczonego lekarza (dr Mrugacz), był całkowicie bezproblemowy, nic nie czułam i trwał max 1 min., więc nie sądzę, żeby sam zabieg miał wpływ na macicę (nie była wymęczona). 6 Leczę sie kilka lat i znam na tyle swoje ciało, że wiem iż te bóle były bezpośrednio związane z transferem, nie z lekami, stymulacjami itp. 7. Nie mam dzieci, nigdy nie poroniłam i nigdy nie byłam w ciąży co daje mi następne powody sądzić, że być może moje ciało odrzuca zarodki o czym nawet nie wiem. 8. Przede wszystkim zastanawia mnie ta regularność tych bóli. W obu przypadkach były w ciągu godziny od transferu.
Przeczytałam bardzo wiele artykułów naukowych i nigdzie nie znalazłam odpowiedzi na moje watpliwości. Tak jak napisałam wcześniej nie wiem czy się uda czy nie natomiast myślę, że to może być przyczyna mojej niepłodności dlatego chciałabym poznać wiedzę dotyczącą zarodka bardziej z punktu embriologiczno- naukowego. Z góry dziękuję za pomoc
Robert Szachoń
Ekspert Bociana
Posty: 117
Rejestracja: 27 cze 2017 12:08

problemy po transferze

Post autor: Robert Szachoń »

Dzień dobry,
w kwestii przedstawionych objawów klinicznych występujących po podaniu zarodka proszę skonsultować się z Lekarzem Prowadzącym.

Z poważaniem
Robert Szachoń
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Embriologia - pytania do eksperta”