KREW PĘPOWINOWA / KOMÓRKI MACIERZYSTE

Tematy istotne dla prawidłowego przebiegu ciąży (niepokojące sygnały organizmu, zagrożenia, leki, choroby, zdarzenia mogące wpłynąć na ciążę itp.)

Moderator: Moderatorzy jestem w ciąży

Awatar użytkownika
Pepe28
Posty: 4030
Rejestracja: 06 gru 2006 01:00

KREW PĘPOWINOWA / KOMÓRKI MACIERZYSTE

Post autor: Pepe28 »

Cześć
Szukałam wątku na ten temat, ale nie udało mi się znaleźć.
Zastanawiam się nad pobraniem komórek macierzystych z krwi pępowinowej podczas porodu. Czy któraś z Was ma już takie doświadczenie za sobą? Jeśli tak, z jakich instutycji korzystaliście, jakie były koszty, warunki, jak wyglądało to pobranie etc.? Co mówili / mówią o tym Wasi lekarze?
Będę wdzięczna za opinie.
babyG
Posty: 31
Rejestracja: 21 wrz 2007 00:00

Post autor: babyG »

Ja korzystałam przy pierwszej ciąży i teraz też zamierzamy.Już podpisaliśmy umowę.
Cena- 600 zł przy podpisaniu umowy,plus 1290 po przebadaniu krwi pępowinowej.Roczna opłata za przechowywanie 405 zł.
Ponieważ to druga umowa z BK mamy zniżkę .Warto zaglądać na strony banków-mają często promocje.My korzystamy z usług BK Progenis-jeśli to reklama to proszę wymoderować ;)
Technicznie wygląda to tak-przy podpisaniu umowy (przedstawiciel przyjechał do domu) dostaje się zestaw pobraniowy,który trzeba mieć przy porodzie.Oddajemy go położnej,oni zajmują się pobraniem krwi.W tym czasie trzeba zadzwonić do kuriera,który odbiera pobraną krew ze szpitala i dostarcza do banku (oczywiście pracują 24h).Po ok 3 tyg dostajemy wyniki badań i certyfikat (wtedy płaci sie pozostała część kwoty).
Warto sprawdzić czy szpital,w którym rodzimy nie ma nic przeciwko,czy położne i lekarze już mieli z tym do czynienia.

Co do warunków -można poczytać umowę na stronie www,wszystko tam jest.
Co do sensu pobierania -sami do końca nie jesteśmy przekonani ale z drugiej strony medycyna idzie do przodu,skoro mamy taką możliwość i finanse na to zdecydowaliśmy się.
Choć liczę,że nie będzie potrzeby korzystania z nich.

A lekarze -jeden mówił ,że to ściema ;) a obecny jest za -to musi być nasza decyzja.Dlatego warto poczytać wypowiedzi nie tylko zwolenników ale i przeciwników.
Awatar użytkownika
monka30
Posty: 135
Rejestracja: 26 wrz 2007 00:00

Post autor: monka30 »

Hmm, a z tego co ja słyszałam to niestety, ale samo pobranie i przechowywanie to jest pikuś jeśli chodzi o koszty. W momencie jeśli będą nam potrzebne te komórki macierzyste, za "przystosowanie" ich aby mkożna było cokolwiek zrobić płaci się z własnej kieszeni a koszt jest tak ogromny że mało kogo na to stać, i nie mówie tu o tysiacach złotych,słyszałam że są to setki tysięcy złotych. Ale oczywiście sama chętnie posluchałabym kogoś bezstronnego w tym temacie, bo moje wiadomości są usłyszane.
starania od 2006r
HSG-ok
laparo-ok
histero-macica dwurożna z przegrodą
FSH 17
6x iui- nieudane
i nagle naturalny cud
tp.30.01.2010
Awatar użytkownika
NattiMatti
Posty: 51
Rejestracja: 23 lis 2005 01:00

krew pepowinowa

Post autor: NattiMatti »

Witam
chciałabym sie podzielic moimi wiadomościami nt. krwi pepowinowej.
Podjęlismy z męzem decyzję,ze sie decydujemy i tak od ponad 2 lat krew naszej Córuni jest przechowywana w banku krwi. nazwy nie będe podawać, aby nie byc posądzona o reklamę. Jestem z Poznania i rodziłam na Polnej. Nie było żadnego problemu z całą procedurą.Tak jak napisała Baby G zestaw pobraniowy nalezy zabrac do szpitala.Wręcza sie polożnej. ja miałam cc planowane i jak wspomniałam nie było żadnego problemu.Pobieraja krew pepowinowa i krew matki. Pielęgniarka dzwoni po kuriera (nie wiem, jak to jest w innych szpitalach-u nas zadzwonił ktos z personelu-ponoc to norma na Polnej-informowano nas,ze to szpital dzwoni, nie np. mąż) i kurier przyjechał po krew. Po jakis chyba 3 czy 4 tyg. dostlismy wyniki badań,przy okazji z krwi matki robia jeszcze badania na HIV, VDRL, zółtaczke, morfologia, posiew, badaja tez krew pepowinowa pod wzgledem morfologii i robia tez posiew. Poczywiście przed porodem podpisuje sie umowę i wszystko jest tam dokładnie napisane, zreszta przedstawiciel przychodzi do domku i wyjasnia wsztystko, odpowiada na pytania i wątpliwości. Koszty to ok 2000 zł i co roku 400 zł za przechowanie. jednak to było w 2007 roku, wiec teraz pewnie moze byc drożej, zreszta to zalezy jaki bank dokłądnie, pewnie ceny moga sie nieco różnić. Po wszystkich badaniach dostalismy certyfikat z imieniem i nazwiskiem naszego szkrabka. Duzo sie nad tym zastanawialismy, ale tak jak ktos napisał, medycyna idzie do przodu i nigdy nie widomo, czy nie bedzie to potrzebne-oby NIGDY!!!!Jednak po przeanalizowaniu za i przeciw stwierdzilismy,ze chyba warto. Z samej obsługi, kontaktu z bankiem jestesmy bardzo zadowoleni, wszystko nam wyjasniono, na maila dostajemy najnowsze doniesienia o wykorzystaniu krwi pępowinowej z przykładami uratowania dzieci. Nigdy nie załowalisy,ze podjelismy taka decyzję. Gdyby jakies pytanka, prosze na priva.
babyG
Posty: 31
Rejestracja: 21 wrz 2007 00:00

Post autor: babyG »

Z tego co zauważyłam jest nieco taniej.W 2007 płaciliśmy jakies 400 zł więcej.
babyG
Posty: 31
Rejestracja: 21 wrz 2007 00:00

Post autor: babyG »

No nie do końca -przeszczepia się komórki macierzyste już teraz,na świecie ale i też w Polsce,najczęściej rodzeństwu.Jest ponad kilka tysięcy takich przypadków.Mało? Moje dzieci są dla mnie jedyne....
Inna sprawa koszty takich przeszczepów.
Lepiej się czuję ,mając takie wyjście baardzo awaryjne.Po prostu.
Awatar użytkownika
monka30
Posty: 135
Rejestracja: 26 wrz 2007 00:00

Post autor: monka30 »

Wszystko super, tylko co jesli moje dziecko zachoruje, a ja nie będę miała miliona złotych aby wysłać dziecko do Stanów i tam zapłacić za operację i wykorzystanie komórek macieżystych? [treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]
starania od 2006r
HSG-ok
laparo-ok
histero-macica dwurożna z przegrodą
FSH 17
6x iui- nieudane
i nagle naturalny cud
tp.30.01.2010
babyG
Posty: 31
Rejestracja: 21 wrz 2007 00:00

Post autor: babyG »

Nie,chodzi mi o przeszczep komórek macierzystych z krwi pępowinowej.
Wiem,że to nie to samo,skończyłam AM więc jakies tam pojęcie mam.
Artykuł owszem,dobry,zwłaszcza podsumowanie.zdaję sobie sprawę,że komórki mogą się nie przydać nawet w razie W.
Dlatego pisałam,że warto poczytać ZA i PRZECIW,nikogo nie zamierzam namawiać.
Dla mnie ważny jest mój komfort i mój spokój.
I tyle.
Awatar użytkownika
Pepe28
Posty: 4030
Rejestracja: 06 gru 2006 01:00

Post autor: Pepe28 »

Dziewczyny
Dziękuję za wszystkie komentarze. Zastanawia mnie też jedna sprawa: czy jest wszystko jedno gdzie znajduje się bank krwi? Np. czy juest w Warszawie lub w Krakowie, a Wy np. w Szczecinie? Chodzi mi o kwestię transportu i odległości geograficznej. Czy myślałyście o tym przy wyborze? Jakimi kryteriami się kierowałyście (cena, reputacja)? Na razie mam jedną ofertę (PBKM) na takie koszty:
- opłata wstępna 600 zł za zestaw pobraniowy i transport krwi
- opłata podstawowa 1790 zł (koszt badań krwi, preparatyka i
zamrożenie materiału), jest to opłata uiszczana do 14 dni od dnia porodu
- opłata za przechowywanie krwi pępowinowej 430 zł
Koleżanka, która pobierała swoim dzieciom krew 6 i 3 lata temu powiedziała mi, że koszty idą bardzo w dół, i kiedyś kosztowało ją to 4000zł i 3200zł (samo pobranie).

I jeszcze jedo pytanie: czy w szpitalu trzeba polożnym zapłacić za pobranie tej krwi czy to jest za darmo? Widziałyście jak to robią (chodzi mi o pewność, że pobiorą to co trzeba)?
babyG
Posty: 31
Rejestracja: 21 wrz 2007 00:00

Post autor: babyG »

Ja miałam specyficzną sytuację -podpisałam umowę z bankiem ze Szczecina,ponieważ mieszkałam blisko.Pod koniec ciązy przeprowadziliśmy się do centrum Polski i okazało się,że to jest dla nich problem,więc rozwiązaliśmy umowę.
Dzwoniłam po innych bankach i pytałam o możliwość pobrania w moim mieście i konkretnym szpitalu.
Byłam już w 38 tc więc czas naglił.Wybrałam bank,o którym pisałam wyżej ze względu na cenę ale też dobre opinie i wygodę-jeszcze tego samego dnia po telefonie do centrali pojawiła się u mnie przedstawicielka.
Najlepiej więc zadzwonić i zapytać.

Oferta jaką przedstawiasz,jest droższa od oferty banku,który ja wybrałam.

W szpitalu nic nie płaciłam położnym za pobranie ,widzieć nie widziałam -byłam zajęta synkiem i zapomniałam o tym zupełnie,poza tym miałam cc więc widocznośc ograniczona.
Słyszałam tylko,przed odcinaniem pępowiny jak położna mówiła,że tu będzie pobranie krwi pępowinowej.
Awatar użytkownika
Pepe28
Posty: 4030
Rejestracja: 06 gru 2006 01:00

Post autor: Pepe28 »

babyG A w szpitalu dałaś im ten zestaw od razu po przyjeżdzie na oddział? Czy to jest jakaś mini-lodówka?
babyG
Posty: 31
Rejestracja: 21 wrz 2007 00:00

Post autor: babyG »

Zestaw dałam leżąc już na porodówce.
Nie zaglądałam do środka -to kartonowe pudełko,lekkie,zapieczętowane.
Po pobraniu w szpitalu położne wkładają to do lodówki i tam czeka na kuriera.
W szpitalu,w którym rodziłam były z tym obeznane więc byłam spokojna.
Teraz leżałam parę dni na patologii i zestaw miałam ze sobą cały czas,w razie W.
W ciągu 2-3 tygodni opowiem jak było z kolejnym pobraniem ;)
Awatar użytkownika
NattiMatti
Posty: 51
Rejestracja: 23 lis 2005 01:00

Post autor: NattiMatti »

Pepe28
ja korzystałam z banku mającego siedzibe w Warszawie(PBKM), a rodziłam na Polnej w Poznaniu. Nie było żadnego problemu z transportem itp. Nie widziałam , jak połozna pobierała krew pepowinową, miałam cc więc i ograniczoną widoczność. W szpitalu nic nie płaciłam położnej za pobranie krwi pępowinowej. Jadąc na sale operacyjną miałam zestaw pobraniowy na kolanach-jechałam na wózku- i na sali wręczyłam go położnej.
[treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]
babyG
Posty: 31
Rejestracja: 21 wrz 2007 00:00

Post autor: babyG »

Pepe28 [treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]
Z pobraniem nie było problemów,[treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]
Awatar użytkownika
Pepe28
Posty: 4030
Rejestracja: 06 gru 2006 01:00

Post autor: Pepe28 »

[treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]
BW27 [treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku] Koszystałaś z tego banku? Jaką masz opinię?
Ja nadal waham się - którą placówkę wybrać. Bo "czy w ogóle" to jestem pewna.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jestem w ciąży”