ACARD, CLEXANE, ENCORTON (cz.II)

Tematy istotne dla prawidłowego przebiegu ciąży (niepokojące sygnały organizmu, zagrożenia, leki, choroby, zdarzenia mogące wpłynąć na ciążę itp.)

Moderator: Moderatorzy jestem w ciąży

monka89
Posty: 7
Rejestracja: 02 cze 2016 13:50

Re: ACARD, CLEXANE, ENCORTON (cz.II)

Post autor: monka89 »

Ja już mogę kupować pełnopłatnie. Tyle że muszę mieć receptę ale lekarz nie wiadomo czemu nie chce mi dać. Myślicie że jakbym zaczela brac w 5 tyg ciązy to nie będzie za późno?
Ewa6891
Posty: 1
Rejestracja: 03 cze 2016 09:21

Re: ACARD, CLEXANE, ENCORTON (cz.II)

Post autor: Ewa6891 »

Cześć.
Nie mam 100% pewności, czy "wstrzelę" się z moimi pytaniami w temat, ale w jakiejś części na pewno :)
Szukając informacji o przeciwciałach SS-A w ciąży w internecie i trafiłam na wasze forum, przede wszystkim przez leki w temacie.
Postanowiłam się zalogować i zadać pytania mnie nurtujące, ale najpierw krótko moja historia (wyjaśni może dlaczego nie mam pewności, ze piszę w najwłaściwszym miejscu):
Od kilku lat borykałam się z nawracającymi bólami stawów, raz bark jeden, raz drugi, raz nadgarstek i tak w kółko, co kilka miesięcy, bez przyczyn mechanicznych. W tym samym czasie męczyły mnie anginy i zapalenia migdałków. Myślałam, ze byle są skutkiem właśnie chorych migdałków. Migdałki zostały wycięte, ale bóle znowu lubiły się pokazać. (Pomijam temat wizyt u ortopedy, bo nic nie dały. Jeden reumatolog leczył mnie chwilę, lekiem przeciwbólowym, który też nie pomógł na dłużej). I tak sobie trochę żyłam. Kolejną rzeczą jaka mnie spotkała, było brak @ podczas jednego z cykli. Udałam się do nowego ginekologa - ten przepisał Duphaston. Temat @ został uregulowany. Po 3 m-cach przyjmowania leku, zaczęłam odczuwać ból w stawie kolanowym - myślałam, ze nadciągnęłam coś, byłam wówczas b. aktywna fizycznie. Okazało się jednak, ze mam zakrzepowe zapalenie żyły powierzchniowej. Dostałam Fraxodi 0.6 - łącznie 20 zastrzyków) + jakąś maść i tyle. Minęło. W tym czasie przestałam przyjmować Duphaston, gdyż zakrzepowe zapalenie, czy zakrzepica jest jednym ze skutków ubocznych. Tak minęło kilka miesięcy, a ból w brakach co jakiś czas dokuczał. Postanowiłam skorzystać z oferty opieki medycznej w pracy i udałam się raz jeszcze do reumatologa (innego). Pani zleciła mi b. dużą ilość badań - na przeciwciała, itd. Przy czym, zaznaczyła, że nawet jeśli wyjdą dodatnie nie będzie w stanie jednoznacznie określić co mi jest bo nie mam wszystkich objawów - jedynie ten ból wędrujący po stawach, raz na jakiś czas. Na wyniki czekałam od 2-5 tygodni, w pierwszych wyszedł mi dodatni odczyn Waalera Rosego. Czekałam na kolejne. W tych tygodniach, zaszłam w ciążę. Jest to moja 1-sza ciąża. Przyszły kolejne wyniki, w których wyszły dodatnie p.ciała anty SS-A (ro) oraz p.ciała przeciw jądrowe. Reszta wyszła ujemnie. Już miałam odłożyć dalszy ciąg konsultacji do okresu "po ciąży", ale postanowiłam jednak pójść do reumatologa z wynikami i zaznaczyć, ze jestem w ciąży. Usłyszałam, że z reguły w ciąży objawy ustępują i ew. jeśli coś ma "wyjść" to wyjdzie po ciąży. Pani reumatolog zleciła wykonać kolejny raz badania i przyjść do niej za 3 miesiące. Badania zrobiłam, czekam na wyniki i jestem przed wizytą. W międzyczasie, dzięki informacja na necie, zabrałam wyniki do ginekologa. Ten jednak stwierdził podobnie, że po ciąży albo coś wyjdzie, albo się cofnie, albo będzie tak samo. Jednak chyba nie dało mu to spokoju i obecnie, na ostatniej wizycie nastąpił obrót sytuacji o 360 st. Otóż, ginekolog konsultował się z kolegami po fachu (sam jeszcze nie miał takiego przypadku prowadzenia ciąży) i stanęło na tym, że w takiej sytuacji jest to ciąża wysokiego ryzyka i od 16 tygodnia powinnam przechodzić badanie echa serca płodu, co tydzień. Ponadto do przepisanego od początku ciąży Acardu (Acard dostałam ze względu na zapalenie zakrzepowe żyły sprzed roku), dostałam od teraz, czyli 16 tygodnia Clexane 40 codziennie do końca.
Mój ginekolog stanął na głowie - w ciągu dwóch dni zorganizował mi badanie w szpitalu, i z dnia na dzień wizytę u dr który specjalizuje się w wykonywaniu badań echa serca płodu. Dzisiaj mam właśnie 1-szą wizytę u tego lekarza.
Właściwie wszystko za mnie załatwił - umówił wizyty, ja tylko musiałam przejść się rano do szpitala, do doktora po skierowanie. Młody wspaniały lekarz!
Jednak mimo wszytko się boję, pewnie nie powinnam się zamartwiać.
Mój ginekolog szczerze wymienił, możliwy choć nie pewny skutek - np. blok serca u płodu, oraz to, ze jeśli już coś się stanie do 24t ciąży, to dzieciątko nie jest do uratowania i musimy to kontrolować... Więc się boję. Jest to moja 1 ciąża, wiec nie wiem czy jest tu z Was ktoś z podobnym przypadkiem. Widzę, dla znacznej większości to kolejne próby, kolejne ciąże.
Może, u mnie wszystko będzie okay za pierwszym razem jeżeli od 5 tygodnia biorę Acard 1x1, 16t (a dokładniej od wczoraj) Clexane 1x1 i obie rzeczy do końca ciąży... plus dziś się dowiem, czy to badanie echa serca płodu ma być co tydzień...
Możecie coś od siebie napisać? Z jakich powodów przyjmujecie te leki?
Ja nie mam narazie żadnej konkretnej choroby autoimmunologicznej zdiagnozowanej (pewnie coś się zmieni po ciąży). Czekam na wyniki powtórki badań i z nimi pójdę do reumatologa i do mojego ginekologa.
No i boję się...

-- 03 cze 2016 11:09 --

Acha, i żeby nie było - mój ginekolog nie jest tym samym który zlecił Duphaston, po którym miałam zapalenie zakrzepowe żyły. Wówczas, zmieniłam ginekologa na nowego. Choć teraz, mój ginekolog mi powiedział, że to zapalenie zakrzepowe żyły sprzed roku, mogło być skutkiem obecności tych przeciwciał..., a niekoniecznie skutkiem ubocznym Duphastonu.
Szczerze mówiąc, jestem "na świeżo" po akcji, że to ciąża wysokiego ryzyka i nie do końca docierało do mnie wszystko co ginekolog mi mówił. Obecnie, trawię te informacje.
A przede mną dziś ta wizyta u dr, ginekologa od echa serca płodu. Za 4 tygodnie wizyta u mojego ginekologa i w międzyczasie wyniki badań przeciwciał...
aniołkowamama
Moderator
Posty: 5327
Rejestracja: 21 cze 2010 11:31

Re: ACARD, CLEXANE, ENCORTON (cz.II)

Post autor: aniołkowamama »

monka89 pisze:Ja już mogę kupować pełnopłatnie. Tyle że muszę mieć receptę ale lekarz nie wiadomo czemu nie chce mi dać. Myślicie że jakbym zaczela brac w 5 tyg ciązy to nie będzie za późno?
Kochana ja w I ciązy jak i w II zaczęłam brać clexane od wizyty serduszkowej, I ciąża 6t2d, II ciąża 5t6d


3 Aniołki :(

Starania od września 2004

PCO

Insulinooporność/cukrzyca typ II - NovoRapid

26.05.13 - :testI: Boże chroń ten Cud



monka89
Posty: 7
Rejestracja: 02 cze 2016 13:50

Re: ACARD, CLEXANE, ENCORTON (cz.II)

Post autor: monka89 »

Dostałam fraxiparine. Wlasciwie wymusilam bo lekarz mowi ze zespolu u mnie nie ma. Tylka ana 1:160 i antykoagulant tocznia podwyzszony. Cos z tym lekarzem jest nie tak. Musze wrocic do tego ktory mnie badal, ale gdy on przyjmuje ja zawsze jestem w pracy ;/. Dziewczyny kiedy mam sie kluc bo zapomnialam sie dopytac?, Rano czy wieczorem?
Awatar użytkownika
elwirra28
Posty: 6077
Rejestracja: 22 lis 2005 01:00

Re: ACARD, CLEXANE, ENCORTON (cz.II)

Post autor: elwirra28 »

monka89 pisze:Dziewczyny kiedy mam sie kluc bo zapomnialam sie dopytac?, Rano czy wieczorem?
monka89 Dziewczyny mogą Ci jedynie napisać jak to było u nich, ponieważ na forum nie udzielamy porad medycznych. Na wszelki wypadek dopytaj naszego Eksperta :arrow: Ciąża po leczeniu niepłodności - pytania do eksperta
Starania od 2005 r./PCOS, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa/Leczenie SIOFOR 500, Spironol 100.
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
oluska_m
Moderator Dokarmiam bociana ;)
Posty: 9348
Rejestracja: 14 wrz 2012 21:42

Re: ACARD, CLEXANE, ENCORTON (cz.II)

Post autor: oluska_m »

Kochani forumowiczeW ramach trwającego Tygodnia Świadomości Niepłodności zapraszamy do udziału w akcji Pocztówek Nadziei Tegoroczna odsłona ma wyjątkowy wymiar: nie tylko dzielimy się nadzieją, ale tym razem ślemy pocztówkę również do polityków i mediów.Pełną informację znajdziesz :arrow: tutaj jest też utworzone wydarzenie na facebook

2 IFV, 7 transferów

Aniołki [*] [*] [*] :cry2:

25.07.2016  :love: 
Piotruś


17.06.2019 :love: Michaś


aniołkowamama
Moderator
Posty: 5327
Rejestracja: 21 cze 2010 11:31

Re: ACARD, CLEXANE, ENCORTON (cz.II)

Post autor: aniołkowamama »

elwirra28 pisze:
monka89 pisze:Dziewczyny kiedy mam sie kluc bo zapomnialam sie dopytac?, Rano czy wieczorem?
monka89 Dziewczyny mogą Ci jedynie napisać jak to było u nich, ponieważ na forum nie udzielamy porad medycznych. Na wszelki wypadek dopytaj naszego Eksperta :arrow: Ciąża po leczeniu niepłodności - pytania do eksperta
Ja i w pierwszej ciąży i teraz zastrzyk robię robię między 19-20 w szpitalu robili mi podobnie. Nic mi lekarz nie mówił że ma być czy rano czy wieczorem tylko że mniej więcej doba ma minąć między jednym a drugim zastrzyki.


3 Aniołki :(

Starania od września 2004

PCO

Insulinooporność/cukrzyca typ II - NovoRapid

26.05.13 - :testI: Boże chroń ten Cud



monka89
Posty: 7
Rejestracja: 02 cze 2016 13:50

Re: ACARD, CLEXANE, ENCORTON (cz.II)

Post autor: monka89 »

Dziękuję za pomoc dziewczyny. U mnie całkowity zanik objawów ciąży. Przeczuwam najgorsze. Poprzednim razem też tak było. Może u mnie potrzebny jest jeszcze encorton...
aniołkowamama
Moderator
Posty: 5327
Rejestracja: 21 cze 2010 11:31

Re: ACARD, CLEXANE, ENCORTON (cz.II)

Post autor: aniołkowamama »

Kochana spokojnie. Raz objawy są raz ich nie ma. Który to tydzień u Ciebie? Kiedy masz wizytę?


3 Aniołki :(

Starania od września 2004

PCO

Insulinooporność/cukrzyca typ II - NovoRapid

26.05.13 - :testI: Boże chroń ten Cud



monka89
Posty: 7
Rejestracja: 02 cze 2016 13:50

Re: ACARD, CLEXANE, ENCORTON (cz.II)

Post autor: monka89 »

Tydzień 8. Wizytę mam za tydzień. U mnie ciąże obumierają właśnie na tym etapie.
aniołkowamama
Moderator
Posty: 5327
Rejestracja: 21 cze 2010 11:31

Re: ACARD, CLEXANE, ENCORTON (cz.II)

Post autor: aniołkowamama »

Nie myśl o najgorszym. Wiesz w swojego dziecia że pięknie rośnie i mu serduszko bije.


3 Aniołki :(

Starania od września 2004

PCO

Insulinooporność/cukrzyca typ II - NovoRapid

26.05.13 - :testI: Boże chroń ten Cud



monka89
Posty: 7
Rejestracja: 02 cze 2016 13:50

Re: ACARD, CLEXANE, ENCORTON (cz.II)

Post autor: monka89 »

Dziewczyny a czy te problemy immunologiczne mogą być przyczyną tego że dziecko urodzi się chore, niepełnosprawne itd? Czy tylko powodują śmierć płodu?
aniołkowamama
Moderator
Posty: 5327
Rejestracja: 21 cze 2010 11:31

Re: ACARD, CLEXANE, ENCORTON (cz.II)

Post autor: aniołkowamama »

Monka i jak byłaś już na wizycie?


3 Aniołki :(

Starania od września 2004

PCO

Insulinooporność/cukrzyca typ II - NovoRapid

26.05.13 - :testI: Boże chroń ten Cud



monka89
Posty: 7
Rejestracja: 02 cze 2016 13:50

Re: ACARD, CLEXANE, ENCORTON (cz.II)

Post autor: monka89 »

Byłam na wizycie. Serce bije na razie, ale dziecko jest mniejsze w stosunku do tygodnia ciąży. Lekarz zapisał mi jeszcze encorton najniższą dawkę. Nie wiem co myśleć. Czytałam wiele forum i dużo dziewczyn donosiło na heparynie i acardzie. Mój lekarz chyba się trochę boi encortonu.
aniołkowamama
Moderator
Posty: 5327
Rejestracja: 21 cze 2010 11:31

Re: ACARD, CLEXANE, ENCORTON (cz.II)

Post autor: aniołkowamama »

Kochana i co że jest mniejsze, może być później nadrobi, tym sie nie przejmuj!


3 Aniołki :(

Starania od września 2004

PCO

Insulinooporność/cukrzyca typ II - NovoRapid

26.05.13 - :testI: Boże chroń ten Cud



ODPOWIEDZ

Wróć do „Jestem w ciąży”