CYTOMEGALIA
Moderator: Moderatorzy jestem w ciąży
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 29 lip 2014 21:08
Re: CYTOMEGALIA
Cytomegalii nie można leczyć per se, ale można chronić płód przyjmując gotowe przeciwciała, które są bezpieczne dla dziecka. Nie wiem czemu lekarze o tym nie informują. Znam kilka osób, które odbyły taką "kurację" w ciąży właśnie ze względu na pierwotne zakażenie. Może nie informują dlatego, że - w przeciwieństwie do biorców przeszczepów, trzeba za to płacić z własnej kieszeni, a nie jest to tanie. No ale tak czy inaczej informować powinni. Ja staram się unikać zagrożeń, ale zdarza się, że mam kontakt z dziećmi w wieku przedszkolnym, przyjaciółki. Nie całuję się itd, a jak ktoś mnie w policzek cmoknie, to zaraz wycieram, nawet szalikiem No ale i tak trzeba być przygotowanym i wiedzieć o możliwościach.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 07 sie 2015 21:31
Re: CYTOMEGALIA
Dobry wieczór,
może ktoś z was będzie mógł w jakiś sposób mi doradzić. Jesteśmy z mężem dwa miesiące po ślubie. Już wcześniej zaczynaliśmy myśleć o maluszku, więc już kilka miesięcy temu zrobiłam badania na różyczkę, toksoplazmozę i cytomegalię. I z cytomegalią mam problem. Próbowałam dzisiaj dostać się do mojego ginekologa, niestety jest na urlopie.
Pierwsze badanie robiłam 21 marca.
IgM - 0,321
IgG - 500
Oba reaktywne od >1,0
Wynik konsultowałam z lekarzem pediatrą z rodziny męża i swoim lekarzem rodzinnym, obaj zalecili powtórkę badania po trzech miesiącach. Ostatecznie badanie wykonałam 5 sierpnia, więc po ponad czterech miesiącach.
IgM - 0,283
IgG - powyżej 500
Tutaj również obecne od >1
Nie wiem, jak to interpretować, co robić dalej, czy bardzo się bać. Z powyższego wynika, że ujemny wynik IgM spada, a dodatni wysoki IgG rośnie...
Zwykła morfologia krwi, OB, tak z marca, jak i teraźniejsza, nie budzą zastrzeżeń.
może ktoś z was będzie mógł w jakiś sposób mi doradzić. Jesteśmy z mężem dwa miesiące po ślubie. Już wcześniej zaczynaliśmy myśleć o maluszku, więc już kilka miesięcy temu zrobiłam badania na różyczkę, toksoplazmozę i cytomegalię. I z cytomegalią mam problem. Próbowałam dzisiaj dostać się do mojego ginekologa, niestety jest na urlopie.
Pierwsze badanie robiłam 21 marca.
IgM - 0,321
IgG - 500
Oba reaktywne od >1,0
Wynik konsultowałam z lekarzem pediatrą z rodziny męża i swoim lekarzem rodzinnym, obaj zalecili powtórkę badania po trzech miesiącach. Ostatecznie badanie wykonałam 5 sierpnia, więc po ponad czterech miesiącach.
IgM - 0,283
IgG - powyżej 500
Tutaj również obecne od >1
Nie wiem, jak to interpretować, co robić dalej, czy bardzo się bać. Z powyższego wynika, że ujemny wynik IgM spada, a dodatni wysoki IgG rośnie...
Zwykła morfologia krwi, OB, tak z marca, jak i teraźniejsza, nie budzą zastrzeżeń.
- elwirra28
- Posty: 6077
- Rejestracja: 22 lis 2005 01:00
Re: CYTOMEGALIA
W najbliższy poniedziałek specjalnie dla Was organizujemy konferencje on-line !!! Niebawem udostępnimy link do relacji ze studia. Liczymy na Wasz udział w dyskusji i komentarze na czacie.
A o czym będziemy rozmawiać..? Oczywiście o Raporcie! Już dziś serdecznie ZAPRASZAMY !!!
A o czym będziemy rozmawiać..? Oczywiście o Raporcie! Już dziś serdecznie ZAPRASZAMY !!!
Starania od 2005 r./PCOS, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa/Leczenie SIOFOR 500, Spironol 100.
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
-
- Posty: 9348
- Rejestracja: 14 wrz 2012 21:42
Re: CYTOMEGALIA
Kochani forumowiczeW ramach trwającego Tygodnia Świadomości Niepłodności zapraszamy do udziału w akcji Pocztówek Nadziei Tegoroczna odsłona ma wyjątkowy wymiar: nie tylko dzielimy się nadzieją, ale tym razem ślemy pocztówkę również do polityków i mediów.Pełną informację znajdziesz tutaj jest też utworzone wydarzenie na facebook
2 IFV, 7 transferów
Aniołki [*] [*] [*] :cry2:
25.07.2016 :love: Piotruś
17.06.2019 :love: Michaś
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 10 lis 2016 13:13
Re: CYTOMEGALIA
Witam,
jestem w 9 tc i niedawno odebrałam wyniki CMV. Żałuję strasznie, że wcześniej ich nie robiłam (ani gin nie zalecił przed ciążą ani nie znalazły się w pakiecie badań przedciążowych, a ja durna sama nie doczytałam, że warto też na to zwrócić uwagę).
Obecnie kształtują się następująco (metoda ECLIA/Roche)
IgG 141,400 U/ml (obecne >1)
IgM 1,500 Index (obecne >1)
awidność IgG 41,9 % - niska (wątpliwa zaczyna się od 45%)
Planuję zrobić DNA wirusa, ale na wyniki trzeba czekać 7 dni.
Biorąc pod uwagę awidność IgG, wirusa przechodziłam całkiem niedawno i nie można raczej stwierdzić, czy było to przed ciążą czy już w trakcie. Mógł być bezobjawowy albo z objawami grypowymi (zaliczyłam 1-2 dniowe taki okresy - na miesiąc przed zapłodnieniem i ok tydzień po zapłodnieniu...) - pewności i tak nie ma.
Martwię się natomiast strasznie, bo nie zaszłam w ciąże w 1 m-c, ale trochę musieliśmy się naczekać.. stąd pytanie do dziewczyn, które przeszły pierwotne zakażenie w 1 trymestrze - czy skończyło się to poronieniem, czy były jakieś uszkodzenia płodu, bo to, że po urodzeniu dziecko może mieć cyt wrodzoną jest także bardzo prawdopodobne.
jestem w 9 tc i niedawno odebrałam wyniki CMV. Żałuję strasznie, że wcześniej ich nie robiłam (ani gin nie zalecił przed ciążą ani nie znalazły się w pakiecie badań przedciążowych, a ja durna sama nie doczytałam, że warto też na to zwrócić uwagę).
Obecnie kształtują się następująco (metoda ECLIA/Roche)
IgG 141,400 U/ml (obecne >1)
IgM 1,500 Index (obecne >1)
awidność IgG 41,9 % - niska (wątpliwa zaczyna się od 45%)
Planuję zrobić DNA wirusa, ale na wyniki trzeba czekać 7 dni.
Biorąc pod uwagę awidność IgG, wirusa przechodziłam całkiem niedawno i nie można raczej stwierdzić, czy było to przed ciążą czy już w trakcie. Mógł być bezobjawowy albo z objawami grypowymi (zaliczyłam 1-2 dniowe taki okresy - na miesiąc przed zapłodnieniem i ok tydzień po zapłodnieniu...) - pewności i tak nie ma.
Martwię się natomiast strasznie, bo nie zaszłam w ciąże w 1 m-c, ale trochę musieliśmy się naczekać.. stąd pytanie do dziewczyn, które przeszły pierwotne zakażenie w 1 trymestrze - czy skończyło się to poronieniem, czy były jakieś uszkodzenia płodu, bo to, że po urodzeniu dziecko może mieć cyt wrodzoną jest także bardzo prawdopodobne.