PUSTY PĘCHERZYK CIĄŻOWY

Tematy istotne dla prawidłowego przebiegu ciąży (niepokojące sygnały organizmu, zagrożenia, leki, choroby, zdarzenia mogące wpłynąć na ciążę itp.)

Moderator: Moderatorzy jestem w ciąży

ODPOWIEDZ
ania_375
Posty: 1
Rejestracja: 06 sie 2016 19:03

Re: PUSTY PĘCHERZYK CIĄŻOWY

Post autor: ania_375 »

Niestety nie ma wiele inf na temat pustego pecherzyka ciazowego podczas 12 tyg, a wlasnie w tej sytuacji mialam nieszczescie sie znalezc. W takim stadium sytuacja wyglada powazniej niz to sie moze wydawac, poniewaz w organizmie zmiany sa o wiele wieksze. W Wielkiej Brytanii zazwyczaj w tym okresie robi sie pierwsze badanie USG. W moim przypadku wszystko przebiegalo ksiazkowo, typowe objawy ciazy. Kwas foliowy zaczelam brac miesiac przed zajsciem. Pod koniec 1 trymestru udalam sie na pierwsze badanie USG. Okazalo sie, ze na monitorze dziecka nie widac. Nikt tak naprawde nie wyjasnil mi co sie dokladnie stalo. Uslyszalam suche fakty. ''mamy zla wiadomosc'', ''woreczek ma wielkosc okolo 8-10 tygodni'' (byc moze jest to spowodowane faktem, ze byl pusty i ciaza wygladala na wczesniejsza) '' dostanie pani tel, aby umowic sie na ponowna wizyte USG i pobranie krwi'' i jeszcze gdyby zaczela pani krwawic prosze dzwonic....
Takze niewiele sie dowiedzialam, dopiero po wnikliwych poszukiwaniach udalo sie znalezc inf na temat mojego stanu w internecie, co sie pozniej potwierdzilo w szpitalu.
Scan mialam na poczatku tyg, a pod koniec planowalam leciec do Polski, co mi stanowczo odradzono, sugerujac, ze cisnienie moze spowodowac silniejsze krwawienie i bole.
Dwa dni po USG zaczelam miec pierwsze objawy poronienia. W kolejnym dniu wystapila sladowa ilosc krwi, zadnych boli. Nawet podczas miesiaczki, ktora trwa u mnie zazwyczaj gora 3 dni nie odczuwam zadnych skurczy badz mdlosci. Wydawalo mi sie, ze i tym razem bedzie lekko., ze jakos to naturalnie przejde, a lot zaryzykuje, bo co to jest 1,5h?
W piatek, dwa dni przed lotem zaczely sie objawiac skurcze, najpierw co kilkanascie minut, potem co kilka, w dolnej czesci podbrzusza oraz plecow. Po jakims czasie czestotliwosc skurczy sie nasilila. Bol stawal sie coraz mocniejszy. Byl tak silny, ze nie bylam w stanie podniesc sie z podlogi i zadzwonic na pogotowie, na szczescie sytacja miala miejsce w pracy, wiec moglam liczyc na pomoc drugiej osoby.
( nie chce nikogo straszyc, tylko ostrzec, aby byc ostroznym) pamietajcie, ze kazdy moze reagowac inaczej
Zaczelam intensywnie krwawic. Przed wyjazdem do szpitala, dalam rade jeszcze zmienic wkladke, poniewaz poprzednia byla przesiaknieta krwia. Przed samym szpitalem gdy tylko wyszlam z samochodu dostalam krwotoku. W ciagu kilku sek spodnie i cala reszta byly przesiakniete krwia. Przelezalam okolo 5 godz, skurcze byly tak silne, ze mnie doslownie wykrzywialo, ale tak to niestety dziala, cialo w ten sposob wypychalo to co mialo byc usuniete. Za kazdym razem kiedy wstawalam krew lala sie jak z wiadra, wiec lekarze postanowili poddac mnie zabiegowi, gdyz stracilam zbyt wiele krwi. Zabieg trwa krotko, zato czas oczekiwa w moim przypadku az kilka godz. Powiem szczerze, ze sam Quentin Tarantino zawstydzil by sie widzac taka ilosc krwi.
Nie chce nawet myslec, co by sie stalo gdyby poronienie nastapilo podczas lotu.
Nigdy bym nie przypuszczala, ze mozna tak intensywnie krwawic, dlatego tak bardzo wazne jest aby byc swiadomym, ze 12 tydz to nie przelewki.
Radze kazdej kobiecie, ktora po raz pierwszy zachodzi w ciaze, a w szczegolnosci w Wielkiej Brytanii, aby nalegaly na pierwsze badanie USG przynajmniej w 7,8 tyg. Warto isc prywatnie i zaplacic za piewszy scan niz potem sie rozczarowac i meczyc jak to bylo w moim przypadku. Zadawajcie jak najwiecej pytan, nie dajscie sie splawiac bez odpowiedzi.
Badzcie dobrej mysli, trzeba wierzyc, ze nic nie dzieje sie bez powodu i na wszystko przychodzi odpowiedni czas. Na szczescie ten przypadek zdaza sie podczas pierwszej ciazy, wiec jest duza nadzieja, ze druga przebiegnie bez powiklan
Robaczek222
Posty: 1
Rejestracja: 24 lis 2016 16:04

czy jest jeszcze nadzieja ?

Post autor: Robaczek222 »

Witam was wszystkie mamy oraz mam nadzieję przyszłe mamy :) pod koniec października mnie i mojego narzeczonego zaskoczyła informacja, że jestem w ciąży. Mimo, że tego nie planowaliśmy szalenie się ucieszyliśmy. Pierwsze usg pokazało 8 mm pęcherzyk, był to 4,4 tc. Kiedy wybrałam się na drugą wizytę po ok 2 tygodniach niestety pęcherzyk nie urósł, zapadł się i Pan Doktor miał nietęgą minę. Poinformował mnie, że powinnam spodziewać się najgorszego i niestety nie widzi już szans. Postanowiłam wybrać się do innego lekarza z polecenia mojej koleżanki. Nowy lekarz zrobił mi usg, znalazł na nim 2 idealnie okrągłe, puste pęcherzyki każdy po 4,8 mm. Zdiagnozował poronienie wstrzymane oraz skierował do szpitala na zabieg wywołania poronienia. Na izbie przyjęć spotkało mnie pewne zaskoczenie. Bardzo sympatyczna, ciepła i profesjonalna Pani doktor była zaskoczona pochopnością kolegów po fachu. Wg niej ciąża może być wczesna, a jej powolny rozwój wynika z pojawienia się ciąży bliźniaczej. Ostatecznie nie skierowała mnie na zabieg, kazała poczekać co najmniej 2 tyg. Niestety brutalna prawda jest taka, że licząc po miesiączce jestem w 8 tc, mam 2 puste pęcherzyki każdy po 5mm a moje beta jest na poziomie jedynie 3900... spotkałyście się z podobnym przypadkiem ? może same przeszłyście przez coś podobnego ? uważacie, że jest jeszcze nadzieja ? Pozdrawiam
Ruma
Posty: 1
Rejestracja: 26 gru 2016 12:29

Re: PUSTY PĘCHERZYK CIĄŻOWY

Post autor: Ruma »

Piszę żeby dać troche nadziei innym, bo sama przy podejrzeniu ciąży bezzarodkowej siedziałam i czytałam to forum.
Cykle mam 32-33 dniowe, od początku jakoś czułam, że jestem w ciąży. Testy robiłam od 27 dnia cyklu, bo nie mogłam sie doczekać potwierdzenia. W dzien spodziewanego okresu dostałam lekkiego plamienia. Testy negatywne. Traciłam nadzieję i już chciałam żeby w końcu przyszedł okres, miałam dość, aż w końcu, 8 dni po spodziewanej miesiączce, zobaczyłam dwie kreski, druga bardzo blada.
Dodam, że w ogóle nie robiłam bety, bo nie miałam jak, ale nie o tym historia. Tak więc, do ginekologa poszłam w 6+2. Powiedział, że szans 50 na 50, że pojawi się zarodek. Na obrazie usg było widoczne puste jajo płodowe, bez obecności nawet ciałka żółtkowego, wielkości 5mm. Kolejna wizyta ustalona na 9+3 tydzień.
Najdłuższy czas w moim życiu. Cały czas miałam ciążowe objawy. Wizyta pokazała nam piękny 1 cm zarodek z bijącym serduszkiem i pęcherzyku 4,6cm. Lekarz ustalił, że ciąża była o dwa tygodnie młodsza, dlatego kiedy byłam u niego w 6+2 tygodniu nic nie było widać, bo tak naprawdę był to 4+2. Dziewczyny, miejcie nadzieję do końca. Może komuś pomoże moja historia :)
Córeczka [*] 20.07-21.07.2016
agata2218
Posty: 1
Rejestracja: 15 sty 2017 18:54

Re: PUSTY PĘCHERZYK CIĄŻOWY

Post autor: agata2218 »

Również mam problem z pustym pęcherzykiem. Mianowicie test ciążowy w 5 tygodniu pozytywny, 7 tydzień plamienie moja lekarki nie było, kazała jechać na izbę przyjęć - przyjęcie na oddział beta 3021 za 48 godzin 4049 za kolejne 48 godzin 6229 dn. 06.01, USG robione za każdym razem pusty pęcherzyk. Po wyjściu ze szpitala 11.01 beta HCG 12259. USG 14.01 z opisem obecny pęcherzyk ciążowy wielkości odpowiadającej 5+1 tygodniowej ciąży. Pęcherzyka żółtkowego ani struktur zarodka nie uwidoczniono. W tym tygodniu muszę ponowić beta HCG i lekarz zadecyduje co dalej. Czy miałyście podobną sytuacje i było dobrze? W poprzedniej ciąży w 6 tyg. już było serduszko:)
Awatar użytkownika
alexia0806
Posty: 6
Rejestracja: 04 cze 2009 00:00

Re: PUSTY PĘCHERZYK CIĄŻOWY

Post autor: alexia0806 »

m
Ruma pisze:Piszę żeby dać troche nadziei innym, bo sama przy podejrzeniu ciąży bezzarodkowej siedziałam i czytałam to forum.
Cykle mam 32-33 dniowe, od początku jakoś czułam, że jestem w ciąży. Testy robiłam od 27 dnia cyklu, bo nie mogłam sie doczekać potwierdzenia. W dzien spodziewanego okresu dostałam lekkiego plamienia. Testy negatywne. Traciłam nadzieję i już chciałam żeby w końcu przyszedł okres, miałam dość, aż w końcu, 8 dni po spodziewanej miesiączce, zobaczyłam dwie kreski, druga bardzo blada.
Dodam, że w ogóle nie robiłam bety, bo nie miałam jak, ale nie o tym historia. Tak więc, do ginekologa poszłam w 6+2. Powiedział, że szans 50 na 50, że pojawi się zarodek. Na obrazie usg było widoczne puste jajo płodowe, bez obecności nawet ciałka żółtkowego, wielkości 5mm. Kolejna wizyta ustalona na 9+3 tydzień.
Najdłuższy czas w moim życiu. Cały czas miałam ciążowe objawy. Wizyta pokazała nam piękny 1 cm zarodek z bijącym serduszkiem i pęcherzyku 4,6cm. Lekarz ustalił, że ciąża była o dwa tygodnie młodsza, dlatego kiedy byłam u niego w 6+2 tygodniu nic nie było widać, bo tak naprawdę był to 4+2. Dziewczyny, miejcie nadzieję do końca. Może komuś pomoże moja historia :)
Czesc Ruma jak potoczyły sie Twoje losy z ciaza??ja jestem w 5 tyg ciazy ale mam pusty pecherzyk i plamie wizyte mam 19 kwietnia ostateczna co ze mna bedzie dalej pozdrawiam
Awatar użytkownika
klara300
Posty: 273
Rejestracja: 29 sty 2005 01:00

Re: PUSTY PĘCHERZYK CIĄŻOWY

Post autor: klara300 »

Witam. Ja tez odchodzę od zmysłów. Bardzo proszę o poradę. Tydzień temu tj.w środę 08,04 zobaczyłam dwie kreski w czwartek beta 1204 w sobotę 2400 w poniedziałek 4400 w środę 12,04 byłam u lekarza i był pusty pęcherzyk. Lekarka powiedziała, że już powinno być ciałko żółte i kazała przyjść za tydzień, aha i że ciąża 5tyg. tak napisała na USG. W czwartek znów zrobiłam betę i 10911.
Pozdrawiam.
4 IVF
6 IUI jeden (*)
http://lbym.lilypie.com/qr75p2.png
https://lbym.lilypie.com/SBJop2.png
Awatar użytkownika
Acustica
Moderator
Posty: 715
Rejestracja: 27 sty 2012 19:28

Re: PUSTY PĘCHERZYK CIĄŻOWY

Post autor: Acustica »

klara300 pisze:Lekarka powiedziała, że już powinno być ciałko żółte i kazała przyjść za tydzień, aha i że ciąża 5tyg. tak napisała na USG. W czwartek znów zrobiłam betę i 10911.
Pozdrawiam.
Ale ciałko żółte w jajniku po owulacji? Na pęcherzyk żółtkowy to jeszcze jest czas, do 6 tc. U mnie przy hcg 6000 było widać tylko mały pęcherzyk ciążowy, żółtkowy dopiero przy hcg ok. 20 tys. HCG ładnie rośnie, więc nie martw się na zapas.
Follow the white rabbit :)

----------------------------
ICSI - SET ...i tylko 6 tygodni radości :(
CRIO - DBT :(
CRIO - SET....7 dpt bHCG 10,1; 9 dpt bHCG 47,5; 11 dpt bHCG 213,2; 16 dpt bHCG 2939, 18 dpt bHCG 5078...32 dpt potomek zamrugał :)

40 tc - zgodnie z prognozami nadeszło tornado :D
cdn? ;)
Awatar użytkownika
klara300
Posty: 273
Rejestracja: 29 sty 2005 01:00

Re: PUSTY PĘCHERZYK CIĄŻOWY

Post autor: klara300 »

Dziękuję za odpowiedź.
Sama nie wiem co myśleć, ale cóż będzie co ma być, natury nie oszukamy.
Pozostaje czekać do środy, tylko nie nie rozumiem dlaczego ten czas się tak dłuży.:-(
4 IVF
6 IUI jeden (*)
http://lbym.lilypie.com/qr75p2.png
https://lbym.lilypie.com/SBJop2.png
Awatar użytkownika
alexia0806
Posty: 6
Rejestracja: 04 cze 2009 00:00

Re: PUSTY PĘCHERZYK CIĄŻOWY

Post autor: alexia0806 »

hejka
u mnie tez jest pusty pęcherzyk podobno 5 tydzien ale do tego mam plamenia ide na wizyte 19 kwietnia i wszystko sie wyjasni tez mialam czekac tydzien , ja robilam 3 testy i wszystkie pozytywne ale przy pustych pecherzykach i ciazy pozamacicznej testy wychodza pozytywne dodam ze ostatnia miesiaczke mialam 1 lutego zaplodnienie doszlo gdzies około24 marca w tym czasie bolal mnie brzuch jak na miesiaczke no i te plamienia w tej sytuacji lepiej by bylo gdyby organizm sam sie wyczyscil bo ciaza w tym przypadku jest zagrożona miala ktoras z dziewczyn taka sytuacje ??

-- 17.04.2017, 15:48 --
mooniia pisze:ijo u mnie stwierdzono pusty pecherzyk płodowy na przełomie 6/7 tyg. a ze przy okazji plamiłam zakwalifikowano mnie do zabiegu :-?
[treść niezgodna z tematem wątku] Dzis mój "pusty pecherzyk płodowy" ma skonczone 3 tyg lezy własnie na moich kolanach i jest sliczna zdrowa dziewczynka-wiec spokojnie odczekaj ten tydzien[treść niezgodna z tematem wątku]
Hejka,
mam podobny problem plamie i jestem w 5 tygodniu ciazy mozesz powiedziec jak to było dokladnie z Twoja ciaza??dzieki i pozdrawiam
Awatar użytkownika
alexia0806
Posty: 6
Rejestracja: 04 cze 2009 00:00

Re: PUSTY PĘCHERZYK CIĄŻOWY

Post autor: alexia0806 »

Witam
Jestem po zabiegu lyzeczkowania dostałam dwa razy tabletki poronne a pozniej zabieg
Klaudiusia1991_26
Posty: 2
Rejestracja: 01 maja 2017 08:31

Pusty pęcherzyk bez zarodka

Post autor: Klaudiusia1991_26 »

Witam będąc na usg lekarz stwierdził ze mam tylko pusty pęcherzyk bez zarodka będąc już 5 tc6d pęcherzyk miał 9,4mm dodo ze ostatnia miesiączkę miałam 15 marca 20 kwietnia robiłam dwa testy wyszły pozytywne 26 kwietnia byłam już na wizycie ... moje pytanie brZmi czy pęcherzyk nie jest za mały na ten tydzień ciąży czy zarodek może się jeszcze pojawić proszę o pomoc ?
Oonaa221
Posty: 1
Rejestracja: 03 lip 2018 18:32

Puste jajo plodowe ?

Post autor: Oonaa221 »

Jestem w 5 tygodniu 2 dniu ciąży licząc od owulacji ( 6 tydzien od ostatniej miesiaczki). Bylam na usg 27.06 i był widoczny pęcherzyk ciążowy 11mm. Badalam kilkukrotnie przyrosty bhcg. Pierwsze badanie 19.06 bhcg - 35 ng/ml. Drugie badanie 21.06 bhcg 100 ng/ml. Trzeci pomiar 25.06 bhcg 705 ng/ml. Ostatnie badanie 29.06 bhcg 5690 ng/ml. Czy takie duże przyrosty mogą swiadczyc o jakiś nieprawidlowosciach lub o pustym pęcherzyku?
Awatar użytkownika
Acustica
Moderator
Posty: 715
Rejestracja: 27 sty 2012 19:28

Re: PUSTY PĘCHERZYK CIĄŻOWY

Post autor: Acustica »

Oonaa221 ,a skąd to Ci przyszło do głowy? Trzeba się cieszyć dobrymi przyrostami HCG, a nie szukać problemów, bo zwariujesz do końca ciąży ;-)
Follow the white rabbit :)

----------------------------
ICSI - SET ...i tylko 6 tygodni radości :(
CRIO - DBT :(
CRIO - SET....7 dpt bHCG 10,1; 9 dpt bHCG 47,5; 11 dpt bHCG 213,2; 16 dpt bHCG 2939, 18 dpt bHCG 5078...32 dpt potomek zamrugał :)

40 tc - zgodnie z prognozami nadeszło tornado :D
cdn? ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jestem w ciąży”