Samotne życie

Na Wasze pytania z zakresu psychologicznych aspektów niepłodności odpowiadają członkinie Polskiego Stowarzyszenia Psychologów Niepłodności:
Aleksandra Gozdek-Piekarska - ukończyła studia psychologiczne o specjalności psychologia kliniczna i osobowości. Jest certyfikowanym psychoterapeutą poznawczo-behawioralny. Prowadzi terapię indywidualną osób cierpiących na depresję, zaburzenia lękowe oraz osób doświadczających problemów osobistych. Na co dzień pracuje w Klinice Leczenia Niepłodności gdzie prowadzi konsultacje oraz terapię dla osób zmagających się z problemem niepłodności.
Dorota Gawlikowska - psycholog, certyfikowany psychoterapeuta par PTP. Prowadzi konsultacje, terapię indywidualną oraz terapię par, warsztaty i grupy wsparcia dla osób cierpiących z powodu niepłodności. Możecie ją znaleźć na www.psycholognieplodnosci.com

Moderator: Osoby zatwierdzające - psycholog2

ODPOWIEDZ
Joanna. 13
Posty: 23
Rejestracja: 23 sie 2016 19:55

Samotne życie

Post autor: Joanna. 13 »

Jak poradzić sobie z brakiem ciąży samemu? Jest mi czasem bardzo źle, z mężem nie bardzo można o tym mówić bo on chyba nie wie jak mi pomóc, jego rodzina jedyne co mi powiedziała to, że modlą się o nas... a nikomu nie przyszło do głowy porozmawiać ze mną tak od serca a od szwagra usłyszałam że jestem sfrustrowana...
Nie mam żadnej rodziny poza matka z którą mam bardzo złe stosunki i staram się ograniczać kontakt, ona przez całe życie ograniczała mi kontakty ze wszystkimi, rodzina czy znajomymi więc w tej chwili jestem sama jak palec...
Starania od 12.2014-Hashimoto,niedoczynność tarczycy, PCOS,2016- 3 IUI nieudane,
2017 - stymulacja Clo, Stymulacja Lamettą
09.2017 -Aniołek [*] 9tydz.
12.2017 - Komórki NK
29.01.2018 - Pozytywny test ciążowy!
12.10.18 - Lilianka 3750g!
Aleksandra Gozdek-Piekarska
Ekspert Bociana
Posty: 9
Rejestracja: 15 gru 2016 20:25

Re: Samotne życie

Post autor: Aleksandra Gozdek-Piekarska »

Witam Pani Joanno,
Pani wpis jest przepełniony ogromnym smutkiem i poczuciem osamotnienia. Jest Pani w trudnej sytuacji, kontakt z drugim człowiekiem i możliwość podzielenia się swoimi emocjami jest bardzo ważny dla każdej osoby.

Z Pani wpisu nie wynika czy Państwo się leczyli z powodu niepłodności, czy długo starcie się w sposób naturalny, czy może podjęliście decyzję o zakończeniu starań. To ważne, ponieważ każda z tych sytuacji różni się od siebie i towarzyszą jej w związku z tym różne emocje.
Najbliższą osobą wspierająca kobietę w sytuacji problemów z zajściem w ciążę zawsze powinien być jej partner. To para stara się o dziecko, więc uwaga obojga partnerów powinna być skierowana na radzenie sobie z tą sytuacją oraz wzajemne wsparcie.

Może powinna Pani spróbować porozmawiać z mężem, opowiedzieć co Pani czuje, jakie są Pani oczekiwania (pisze Pani, że mąż nie wie jak Pani pomóc – no właśnie bo nie zna Pani oczekiwań). Proszę spróbować, na takiej rozmowie może Pani tylko zyskać. Warto też wspólnie zastanowić się nad tym co dalej.

Zawsze może też Pani skonsultować się z psychologiem, przy większości klinik leczenia niepłodności są psycholodzy, którzy specjalizują się w pracy z pacjentami z problemem zajścia w ciążę i chętnie Pani pomogą.

Wszystkiego dobrego,
pozdrawiam Aleksandra Gozdek - Piekarska

Aleksandra Gozdek-Piekarska


Joanna. 13
Posty: 23
Rejestracja: 23 sie 2016 19:55

Re: Samotne życie

Post autor: Joanna. 13 »

Witam ponownie, ponad 2,5 roku staramy się o dziecko. Jesteśmy na etapie rozmyślania o in vitro, mąż jest zdecydowany ja natomiast boję się... boję się, że jeżeli się nie uda to się zalamie. Co dalej? Zastanawiałam się nad adopcja ale też ogarnia mnie strach. Nie jestem gotowa na to wszystko?
Starania od 12.2014-Hashimoto,niedoczynność tarczycy, PCOS,2016- 3 IUI nieudane,
2017 - stymulacja Clo, Stymulacja Lamettą
09.2017 -Aniołek [*] 9tydz.
12.2017 - Komórki NK
29.01.2018 - Pozytywny test ciążowy!
12.10.18 - Lilianka 3750g!
Aleksandra Gozdek-Piekarska
Ekspert Bociana
Posty: 9
Rejestracja: 15 gru 2016 20:25

Re: Samotne życie

Post autor: Aleksandra Gozdek-Piekarska »

Witam ponownie,
Pani Joanno, z informacji które Pani podaje wynika, że staracie się o dziecko od ponad 2,5 roku. Skoro myślicie o procedurze in vitro to rozumiem, że z mężem rozmawialiście o tym. In vitro jest wspólną decyzją obojga partnerów, wymaga zaangażowania w całą procedurę zarówno kobiety jak i mężczyzny. Ważna jest rozmowa, opowiedzenie o swoich obawach, o elementach procedury które wydają się trudne. Nie może Pani na samym początku zakładać, że coś się nie uda, jeśli ma się nie udać to po co rozpoczynać?

Proszę zwrócić uwagę na następujące elementy, które są ważne w procesie leczenia, na początku wspólna rozmowa partnerów, wzajemne wsparcie, ustalenie oczekiwań, celów, ale też dróg którymi będziecie podążać. Kolejny ważny punkt to budowa „planu awaryjnego” – co jeśli procedura nie zakończy się ciążą, jaki jest dalszy plan. Bardzo ważne jest ustalanie planu awaryjnego, ponieważ wielu pacjentów dekompensuje się właśnie po nieudanej próbie. Jeśli mamy zbudowany plan zapasowy, to nie zostajemy z niczym, wiemy co dalej.

Pozytywne myślenie – unikanie budowania w swojej głowie przekonań typu „na pewno się nie uda”, albo „wszyscy mają dzieci tylko nie my” – bo to stwierdzenia nieprawdziwe, które obniżają nastrój i działają demotywująco. Myślenie powinno być skoncentrowane na realnych założeniach; „robię wszystko aby zajść w ciążę”:
Jest Pani na etapie podejmowania decyzji, to trudny emocjonalnie moment. Potrzebuje Pani wsparcia, spotkania z kimś kto pomoże to wszystko poukładać. Zachęcam do rozważenia takiej możliwości, proszę dać sobie prawo do szukania pomocy na zewnątrz. Pani obecne samopoczucie, rozbicie, brak celu, obniżony nastrój – są adekwatne do sytuacji w której się Pani znajduje i w pełni uzasadnione.

Pozdrawiam serdecznie
Aleksandra Gozdek - Piekarska

Aleksandra Gozdek-Piekarska


Joanna. 13
Posty: 23
Rejestracja: 23 sie 2016 19:55

Re: Samotne życie

Post autor: Joanna. 13 »

Witam ponownie,
Wczoraj byłam z mężem na wizycie u lekarza. Na naszym ostatnim spotkaniu lekarz powiedział że od nas zależy kiedy będziemy chcieli podejść do in vitro... wczoraj jednak razem z mężem ustalili, że lepiej będzie jak poczekamy kolejne 3 cykle a dla mnie to tak dużo, że aż się poplakalam w gabinecie! Teraz mamy 30 cykl starań a mąż mi mówi że jestem niecierpliwa. Lekarz powiedział żebym wybrała się do psychologa ale ja doskonale wiem co powie mi ten specjalista... ze powinnam wyluzować. Ja sama też o tym wiem ale jak to zrobić skoro każdy w tej chwili otaczający człowiek jest w ciąży, ciezarna szwagierke widzę prawie codziennie i sprawia mi to ogromny ból, bo kiedy ona będzie rodzic i się cieszyc wraz z całą rodziną ja będę może próbowała zacząć podchodzić do in vitro.
Od małego marzyłam że będę miała duża rodzinę, bo zawsze byłam tylko z zaborczą matka.
Nie wiem jak sobie z tym wszystkim poradzić [DISAPPOINTED BUT RELIEVED FACE]

Wysłane z mojego SM-T585 przy użyciu Tapatalka
Starania od 12.2014-Hashimoto,niedoczynność tarczycy, PCOS,2016- 3 IUI nieudane,
2017 - stymulacja Clo, Stymulacja Lamettą
09.2017 -Aniołek [*] 9tydz.
12.2017 - Komórki NK
29.01.2018 - Pozytywny test ciążowy!
12.10.18 - Lilianka 3750g!
Aleksandra Gozdek-Piekarska
Ekspert Bociana
Posty: 9
Rejestracja: 15 gru 2016 20:25

Re: Samotne życie

Post autor: Aleksandra Gozdek-Piekarska »

Pani Joanno,
opisuje Pani sytuację która jest bardzo skomplikowana i trudna. Uważam, że powinna się Pani skontaktować z psychologiem zgodnie z zaleceniami lekarza prowadzącego. Wymiana myśli na forum nie zastąpi kontaktu bezpośredniego. Prezentuje pani kolejne problemy, których nie da się skonsultować on line.
Nie wiem z jakiego jest Pani miasta, ale proszę spróbować umówić się do psychologa który współpracuje z kliniką leczenia niepłodności.

pozdrawiam Aleksandra Gozdek-Piekarska

Aleksandra Gozdek-Piekarska


ODPOWIEDZ

Wróć do „Pytania do psychologa”