Wyświetl temat - Azoospermia

Witam,

Mąz dwa razy badał nasienie w odstępie trzytygodniowym. W obu badaniach po odwirowaniu plemników nie znaleziono
Byliśmy na badaniu USG jąder i okazało się ze mąz ma spore zylaki, dostaliśmy skierowanie ale zastanawiamy się nad operacją.. Nasz Androlog uzał ze mąz ma bardzo duze zdrowo wyglądające jądra. Dziś odebraliśmy wyniki krwi, wszystkie są w normie.
Jest szansa ze to przez zylaki plemniki zostają w jądrach? Jest szansa ze mąz ma np. niedrozne nasieniowody i stąd brak plemników? Mozna nasieniowody udrazniac? Jest w Polsce wykonywany taki zabieg? Jakie daje szanse na przywrócenie plemników do nasienia?
Przesyłam wyniki męza:
TSH (III generacja) wynik: 1,302 normy: 0,3-4,5
Testosteron wynik: 4,86 normy: 1,63-34,0
FSH wynik: 2,18 normy: 1,0-12,0
LH wynik: 3,15 normy: 0,57-12,07
Prolaktyna wynik: 11,58 normy: 3,46-19,04

Bardzo prosze o odpowiedz, raczej nie chcielibyśmy podchodzic do in vitro (bardziej rozwazamy adopcję). Czy w związku z tym mamy w ogóle jakąkolwiek szansę na natrualne zapłodnienie?

Generalnie można tu rozważyć wiele opcji, ale wymaga to wizyty u androloga i szczegółowych wyjaśnień „ na żywo”.

Bylismy u Androloga w Katowicach, nie miał jeszcze zadnych wyników badań poza USG jąder które wykonał i od razu powiedział nam ze nie ma szans na naturalne zapłodnienie przy azoospermii. Pan równiez tak uwaza? Przeciez niedrozne nasieniowody mozna próbowac udroznic..a On w ogóle nie wziął takiego rozwiązania pod uwagę.

Witam!
Po szczegółowej diagnstyce można rozważyć operacyjne udrożnienie nasieniowodów.
Aczkolwiek, szansa na naturalne poczęcie nie musi być duża.

Rozumiem... jakie moge byc powikłania jezeli mąz nie zdecyduje się na operację usunięcia zylaków?

Będzie w punkcie wyjścia

Panie doktorze, ciągle czekamy na wyniki genetyczne męza. Gdy zbierzemy komplet na pewno udamy się na wizytę. Nie mniej jednak to czekanie doprowadza mnie do szału... Postanowiliśmy iz jednak zawalczymy o swoje biologiczne potomstwo więc rozwazamy biopsję i in vitro. Zagłębiłam się w kilka wątków kolezanek z forum, praktycznie u kazdej mąz miał hormony powyzej normy. U mojego męza hormony sa wszystkie w normie a mimo wszystko plemników brak co to oznacza? dlaczego hormony są w normie skoro plemników nie ma? Jest mozliwosc ze mąz w ogóle nie produkuje plemników skoro hormony wskazują iz wszystko jest w porządku i jest to spowodowane np. wadą genetyczną? Czy gdyby była to wada genetyczna to hormony nadal byłyby w normie?

Bez wyników testów genetycznych nie mogę określić obszaru przyczyn azoospermii.
Jednak dobra wielkość jąder i dobre poziomy hormonów są korzystnym predyktorem !

Witam,

Panie Doktorze przepraszam ze tak Pana męczę ale to czekanie naprawdę doprowadza mnie do szału. Dalej czekamy na wynik badań genetycznych, robiliśmy je 10 kwietnia.
Proszę mi powiedziec jakie jest prawdopodobieństwo ze to zylaki powrózka nasiennego są przyczyną azoospermii? Czytam w internecie ze ta dolegliwośc raczej obniza jakośc nasienia ale nie blokuje całkowicie. Jest jakakolwiek szansa ze po zabiegu wróci choc znikoma ilosc plemników do nasienia?
Przypomnę ze androlog stwierdził ze maz ma bardzo duze zdrowo wyglądające jądra a wszystkie hormony są w normie. Maz wspominał tez ze w dzieciństwie miał wypadek na rowerze i po upadku z pręcia leciała krew.. niestety zbagatelizował ten problem i nikt nigdy go nie padał pod tym względem.

Żylaki mogą być przyczyną azoospermii.
Najlepsza technika operacyjną jest mikrochirurgiczna operacja z użyciem mikroskopu operacyjnego.

Panie Doktorze mamy wyniki badań genetycznych:
AZF prawidłowy
CFTR wykryto mutację F508del oraz D443Y
na kariotyp jeszcze czekamy.

Co to oznacza? Mąz nie ma nasieniowodów? Jest szansa ze plemniki w biosji się znajdą czy z takimi mutacjami nie ma co podchodzic do biopsji?

Kariotyp u meza tez prawidłowy

Do rozważenia biopsja jąder. Na szczęście nie zawsze dziedziczy się nosicielstwo.

Czy w takm układzie, skoro to mutacja jest przyczyną azoospermii, jest sens robic zabieg na zylaki czy lepiej od razu podchodzic do biopsji?

Operacja żylaków PN powinna znamiennie zwiększyć szansę na znalezienie plemników.
Nawet przy obecności mutacji CFTR nie zawsze są plemniki, niestety
Mogą być komórki poprzedzające stadium plemnika, blokowane przez ŻPN.
I dlatego w wytycznych EAU jest tak ustalone.