mucha3 pisze:
Agnieszka, w takim takim razie wizyta na plus, doktor szuka przyczyn i odpowiedzi! Super!
Mój mąż od doktora Postawskiego wrócił niezadowolony, nie dość, że wywiad lekarski na pewno nie taki jak Ty opisujesz, tak doktor był niezadowolony, że mąż moich wyników nie ma (tylko po co, skoro ja jestem zdrowa, mąż to powiedział? Sugerował, żebym do niego przyszła

). Dostał Clostylbegyt, najpierw jeden rodzaj dawkowania, po zastanowieniu doktor je zmienił, kazał zrobić testosteron- mąż musiał ciągnąć za język- czy od razu, czy jakiś czas po skończeniu opakowania.... W sumie to mąż wyszedł z gabinetu bez wyjaśniania co właściwie to Clo ma zrobić, więc w końcu w ogóle nie brał tego leku, skoro nie wiadomo jak ma pomóc.
U nas jest słaba morfologia, było 3%, które po suplementacji spadło na 2%, testosteron też niski: 327,6 (262-1593) a LH: 2,67 (1,7- 8,5).
Gdzie robiliście badania nasienia? my chcemy jeszcze zrobić Mar test i wrogość śluzu...
Nasienie badaliśmy w abovo, poszliśmy bo mój gin powiedział, że tam robią. Nie jesteśmy jednak zadowoleni, ponieważ czas abstynencji był za długi -grubo ponad 7 dni. Mąż pytał czy tak może być - akurat byłam po wypadku i tak się trafiło. Pani w klinice powiedziała, że to nic nie przeszkadza.. teraz jednak się okazało, że takie badanie już nie jest wiarygodne do końca. Nie było też hos testu. W lutym zrobimy w Ovum. Nas też pytał o moje wyniki, ale na pewno nie w kontekście niezadowolenia. Po prostu stwierdził, że lepiej leczyć parę, bo z takimi wynikami jak ma mąż kobieta o dobrej płodności może zajść naturalnie i dlatego warto zobaczyć i moje wyniki. W sumie racja bo poprawić nasienie chcemy w celu ciąży a nie tylko żeby poprawić męża ambicje odnośnie ilości nasienia:)) Tym bardziej że ja też od pewnego czasu jadę na duphastonie z powodu plamień. Spróbujemy...
Bardzo mi się podobało, że kiedy doktor do suplementacji wymienił profertil a mąż powiedział, że bierze androvit, to nie kazał specjalnie zmieniać, bo stwierdził, ze profertil jest dużo droższy i jak nie chcemy aż tyle inwestować to żebyśmy zostali przy adnrovicie, że to już nasz wybór odnośnie suplementacji.