Autor:

kaja128

Data publikacji:

15.04.2006

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

POMOCY

Postanowiłam opisać to co mnie gnębi. Wszystko zaczęło się 7.04 o godz.5.05, wtedy to wykonałam w pracy test ciążowy. Wynik pozytywny. Cieszyłam się jak głupia. Zaraz z samego rana pojechałam do gina. Radości i gratulacji nie było końca. Czułam się cudownie. Taka wyróżniona i wogóle. Lekarz wykonał usg, ale nic nie wykazało. To w końcu 27 dc, a więc byłam przed miesiączką. Zlecił mi branie Duphastonu, kwasu foliowego, vit.E, mg B6. Zaprosił mnie na kolejne usg za tydzień. Powiedział,że teraz mam czekać na dalszy bieg zdarzeń. Albo będzie miesiączka albo ciąża. Tacy byliśmy z mężęm szczęśliwi. Tacy dumni. Ta euforia trwała do wczoraj (14.04.06). Rano pojechaliśmy na kontrolę. Myślałam sobie,że może zobaczę to szczęście którego tak pragniemy. Gin zrobił usg. Powiedział,że jest piękne ciałko żółte i endo w II fazie co może świadczyć i o ciąży i o zbliżającej się @. Ale zleciłmi wykonanie B-HCG. Pomyślałam sobie,że warto zrobić bo to badanie wiele wniesie w dalsze postępowanie. Bez żadnych obaw p[oddałam się badaniu. Pobrano mi krew. O godzinie 13.00 zadzwoniłam do labolatorium i wtedy nawstąpił szok, aż mi się słąbo zrobiło. B-HCG wynosiła zaledwie 0,89. Zaraz zadzwoniłam do gina i kazał odstawić Duphaston i czekać na na @,która powinna wystąpić w ciągu najbliższych 5 dni. Powiedział,że do zapłodnienia doszło, ale do zagnieżdżenia nie. Boże co ja dalej mam robić? Boję się jak cholera. Miesiączki nie mam a to jest 35 dzień cyklu, brzuch nie boli, piersi tylko troszkę. Dzisiaj rano zaobserwowałam jedynie śluz koloru kawy z mlekiem,ale to ustąpiło. Boję się oczywiście ciąży pozamacicznej, którą 2 lata temu przeszłam. To było okropne przeżycie. O mało nie straciłam życia. Nie potrafię się cieszyć tymi świętami. Boję się za każdym razem gdy zakłuje mnie w okolicy jajnika. Co ja mam robić?

Komentarze

  • avatar
    andud

    15/04/2006 - 00:04

    Kaju mie wiem co tu robic... Moge wyslac ci tylko jak najwiecej dobrych mysli, ze moze jednak wszystko sie pouklada. Postaraj sie ufac Bogu, ze bedzie dobrze...
  • netka

    15/04/2006 - 00:04

    kaju a ciązy pozamacicznej nie widac na USG??A @ po duphastonie może przyjśc nawet po 7 dniach od odstawienia..więc chyba pozostaje ...czekac...
    Dwoje Rozrabiaków :-)
  • avatar
    haniaaa

    15/04/2006 - 00:04

    Kaju, ja co prawda w ciąży pozamacicznej nigdy nie byłam, ale z tego co się orientuję Twój wynik jest za niski i na pozamaciczną. Niemniej jednak z każdym niepokojącym objawem zgłoś się do lekarza. Moja poprzedniczka ma rację - po odstawieniu duphastonu trzeba poczekać kilka dni na @. Pozdrawiam
    Najszczęśliwsza mama Olusi (IV 2005 r.) i Zuzi (X 2006 r.)
  • avatar
    Pati78

    17/04/2006 - 00:04

    Kaju mam nadzieje ze @ sie nie pojawi a ciaza sie utrzyma. Trzymam kciuki. Nie martw sie na zapas. Choc beta jest niska to poczekaj jeszcze.