Jeszcze w piątek miałam napisać (prawie wysłałam bloga), że szaleje z radości, bo @ spóźnia się... radość w sobotę też była (nawet plany, że huurraa w tym roku nie planujemy urlopu , że na brata ślubie będę miała fajny brzuszek i remont szybciej zrobimy...)
w niedziele - TRACH! a może CHLUP....
Naładowałam się nową nadzieją na nowy cykl, tamtą spuściłam w kibelku
Mimo wszystko cieszę się z tych paru dni, bo to pierwszy raz... pierwsza iskierka od początku leczenia Duphaston`em.
Teraz zaczynam siódmy cykl... 27.02 br. prywatna wizyta u nowego Ginka...
Szanse są!
Tyle dobrego.
w niedziele - TRACH! a może CHLUP....
Naładowałam się nową nadzieją na nowy cykl, tamtą spuściłam w kibelku
Mimo wszystko cieszę się z tych paru dni, bo to pierwszy raz... pierwsza iskierka od początku leczenia Duphaston`em.
Teraz zaczynam siódmy cykl... 27.02 br. prywatna wizyta u nowego Ginka...
Szanse są!
Tyle dobrego.