Autor:

Gadzik

Data publikacji:

19.02.2007

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

dobre i to...

Jeszcze w piątek miałam napisać (prawie wysłałam bloga), że szaleje z radości, bo @ spóźnia się... radość w sobotę też była (nawet plany, że huurraa w tym roku nie planujemy urlopu Smile , że na brata ślubie będę miała fajny brzuszek i remont szybciej zrobimy...)
w niedziele - TRACH! a może CHLUP.... Confused

Naładowałam się nową nadzieją na nowy cykl, tamtą spuściłam w kibelku Crying or Very sad

Mimo wszystko cieszę się z tych paru dni, bo to pierwszy raz... pierwsza iskierka od początku leczenia Duphaston`em.

Teraz zaczynam siódmy cykl... 27.02 br. prywatna wizyta u nowego Ginka...

Szanse są!

Tyle dobrego.

Komentarze

  • anonymouse020

    19/02/2007 - 16:02

    Szansa jest zawsze.... dobrze, że się nie załamujesz i nie zamykasz na nowe nadzieje.... to do niczego nie prowadzi - oprócz frustracji, złego samopoczucie i ogólnej samodestrukcji psycho-fizycznej. Grzeczna dziewczynka! Życzę dużo siły, wiary i..... sukcesu oczywiscie.