a więc tak - po 6 latach bycia razem zapadła decyzja o dziecku. POnieważ od zawsze mam problemy hormonalne, od razu uderzyliśmy do Gamety w Łodzi.
stres mieszał się z radością... mój mąż bardzo to przeżył wszystko, niegdy nie marzył o dziecku, więc dla niego sam fakt decyzji był procesem. do tego ta cała otoczka, w tym nawet badanie nasienia bardzo, bardzo trudne jest.
a ja już wiem, że początek nie jest zły, nie ma problemów w budowie. poki co luteina, potem badania hormonow przysadki i zobaczymy... poki co nie czuje presji, nie mamy za sobą iluś lat starań, nie ma jeszcze presji i liczę że to na jakis czas pomoże.
w każdym razie za 3 tygodnie będzie wiadomo już jakie są nasze pierwsze wyniki...
Komentarze
- rybulenka
11/11/2010 - 19:11
- milkap32
12/11/2010 - 12:11
trzymam kciuki:) - toniaczek
12/11/2010 - 16:11
poki co jest spokojnie, wiec skupiam sie na wspieraniu meza. dla niego to wszystko jest naparwde trudne.... wyobrazam sobie ze wizyta u ginekologa i sluchanie o menstruacji oraz jajnikach zony to jednak wyzwanie :) ciesze sie nawet, ze jest teraz cza ok, 2 tyg gdzie nic sie nie dzieje , bo luteinke biore na wywolanie okresu, i w tym czasie moj luby ma czas na ochłonięciePoważne PCO. całkowity brak owulacji.
Stymulacja trzykrotna CLO - po 3 tabletki. bez zadnego efektu
3 x stymulacja puregonem, ostatnia bez efektu
VIII - zabieg laparoskopii
2012 - laparoskopia nie pomogla... - asiarem
13/11/2010 - 08:11
powodzenia życzę!!!KUBUŚ
Jesteś moim szczęściem :love:
Co mnie nie zabije to mnie wzmocni....
2008-2009 wizyty w Novum
PCOS
nasienie m ok
listopad 2009 II kreski :)lipec 2010 Bartuś
kolejne starania od listopada 2011
marzec 2012 II krechy:)
7.11.2012 Adaś