Dzis 6 dzien po transferze jedyne co czuje to zblizajaca sie miesiaczke jutro ide na progesteron zobaczymy co wyjdzie nie wiem ale jakos tym razem nie potrafie być dobrej myśli ....dziewczynki czy miałyscie tak jak ja zero objawów a jednak ciaza była wiem ze chcem usłyszec taka odpowiedz ale teraz tego naprawde potrzebuje .... niech mnie ktos przytuli......
Komentarze
- Venona
01/02/2011 - 11:02
nic nie czułam, a jednak, i to bliźniaki, więc uszy do góry! MOje już "gotowe", śpią smacznie w pokoju na górze. - rybulenka
01/02/2011 - 11:02
Marzena będzie dobrze!!!długie staranka
2008-2009 wizyty w Novum
PCOS
nasienie m ok
listopad 2009 II kreski :)lipec 2010 Bartuś
kolejne starania od listopada 2011
marzec 2012 II krechy:)
7.11.2012 Adaś - AnnaMariaJM
01/02/2011 - 21:02
trzeba być dobrej myśli że wszystko się uda !!!!!JUNIOR
PAMIĄTKA Z WAKACJI
Droga do szczęścia jest długa i ciernista ale oświeca ją nadzieja.
Trzeba wierzyć w cuda ja wierzę ż - Rosalie
02/02/2011 - 09:02
Przytulam mocno, a jeszcze mocniej trzymam kciuki. Będzie dobrze!mama z serca - beatka_35
02/02/2011 - 21:02
Jestem w podobnej sytuacji. Dzisiaj jestem 7 dzień po transferze jednego blastocytu. Niestety nie mam żadnych objawów, oprócz obolałych piersi. Mam żal do Invicty. Transfer przebiegał bardzo szybko. po ulokowaniu zarodka w macicy,pani SZ kazała założyć nogę na nogę i po minucie kazała się ubrać i iść. Z tego co słyszę w innych klinikach kobieyu leżakują nawet godzinę. Nie mam objawów. Nie mam zamiaru dawać zarobić juz tej klinice. - beatka_35
02/02/2011 - 21:02
Jestem w podobnej sytuacji. Dzisiaj jestem 7 dzień po transferze jednego blastocytu. Niestety nie mam żadnych objawów, oprócz obolałych piersi. Mam żal do Invicty. Transfer przebiegał bardzo szybko. po ulokowaniu zarodka w macicy,pani SZ kazała założyć nogę na nogę i po minucie kazała się ubrać i iść. Z tego co słyszę w innych klinikach kobieyu leżakują nawet godzinę. Nie mam objawów. Nie mam zamiaru dawać zarobić juz tej klinice. - MARZENA99
03/02/2011 - 11:02
Hej to z tym lezakowaniem to rzeczywiscie chyba coś nie tak odpoczynejk po transferze powinien byc 0d 30 min do 1 h ja lecze sie w invimedzie wrocław i teraz leżałam ok 45 minut na łózku i jak juz pisałam tez nie mam żadnych objawów a dzisiaj mam juz 8 dzien od transferu poprostu jak zarodek ma sie przyjac to sie przyjmie i odwrotnie trzymam kciuki za ciebie odezwe sie jak u mnie sie potoczyło buzka:)NADZIEJA UMIERA OSTATNIA..........
9 lat starań niepłodnosc idiopatyczna
4 inseminacje :-(
in vitro transfer:-(
in vitro transfer mroz- :-( - Venona
03/02/2011 - 15:02
leżakowałam ok. 15 minut i zaimplantowały się ładnie 2 zarodki z 2 podanych. - Siupy2010
04/11/2015 - 11:11
Witaj ja też jestem dziś 6dpt i cały czas leże 17 tyg temu miałam pierwszy transfer który 6 dnia wypłynął ze mnie :( ja miałam In-vitro w Białymstoku i tam jest tak że po podaniu zarodka noga na noge i 5 min się leży póżniej idzie sie na sale i 30 min i do domu. Tak jak pisałam jestem 6 dpt wczoraj strasznie bolał mnie brzuch jak na @ a ogólnie mam powiekszone piersi. Czekam i modle się by tym razem mi sie udało wam tez dziewczyny tego życzemonika