Autor:

dzadzunia

Data publikacji:

18.03.2011

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

Pamięci Dziadka Henia

Dziwne były ostatnie 2 miesiące.. do okoła mnie wiele się działo.. były łzy radości na zmianę ze łzami smutku i rozpaczy przez te dwa ostatnie miesiące odeszło tyle wspaniałych ludzi, którzy stanowili cząstkę mojego życia.. najważniejszą osobą jednak był Dziadek - już tylko Jego miałam, reszta odeszłą już jakiś czas temu.. trudno się pogodzić z tak wielką stratą, zważywszy, że Dziadek był dla mnie kimś wyjątkowym.. mieszkałam z nim i moimi rodzicami do momentu kiedy nie wyprowadziłam się do innego miasta w związku z podjętymi przeze mnie studiami.. pamiętam jak odprowadzał mnie do przedszkola powtarzając zawsze, żebym pamiętała, że jeśłi będzie mi ktoś dokuczał to mam go capnąć.. i nie trzeba było długo czekać aby wykorzystać Dziadkową radę..oj złościły się panie przedszkolanki..oj złościły..pamiętam też jak uwielbiałam chodzić z Nim na grzyby do lasu. Wyjeżdzaliśmy wcześnie rano by zebrać ich jak najwięcej.. pytałam Cię wtedy Dziadku - pełna obaw i strachu czy aby na pewno w tym lesie nie ma wilka.. wspominaliśmy to jeszcze przez wiele wiele lat..Dziadek odszedł tak niespodziewanie w wielu 87 lat.. pięny wiek.. do końca był sprawny, czytał książki, sam dbał o siebie.. chciałabym żeby mój synek miał swoich dziadków tak długo.. przez te wszystkie lata kiedy był przy mnie Dziadek wpajał mi tyle wartości, opowiadał o wojnie, robił maski na zabawy karnawałowe do przedszkola.. ale już Go nie ma.. została tylko ogromna pustka której nikt już nie wypełni..cieszę się tylko, że miał jeszcze możliwość poznać swojego prawnuka.. że Mateuszek mógł z Nim zrobić chociaż parę zdjęć.. choć nie będzie Go pamiętał to jednak coś mu po Nim zostanie... kiedy w dniu pogrzebu przyszło mi się z Nim pożegnać nie mogłam opanować łez - nawet teraz cisną mi się do oczu.. nie widziałam ludzi stojących w kaplicy, nie słyszałam śpiewanych pieśni.. widziałam tylko tą jasnodębową trumnę..trudno się jest żegnać kiedy jeszcze tyle rzeczy chciało się powiedzieć, tyle rzeczy razem zrobić..truno jest powiedzieć żegnaj komuś kogo kochało się nad życie i kto był przy mnie od samego początku.. jak mam się pożegnać? jak mam Mu powiedzieć Żeganaj Dziadku kiedy nie mogę pogodzić się z Jego odejściem ?? Dziadku Twoją śmierć przeżyłam najbardziej.. zostawiłeś mnie wtedy kiedy najbardziej CIę potrzebowałam.. zawsze pozostaniesz w mojej pamięci. Nigdy nie przestanę CIę KOchać!! Ponoć czas leczy rany ale rana która powstała po Twoim odejściu nigdy się nie zagoi..

Komentarze

  • avatar
    rybulenka

    19/03/2011 - 13:03

    przytulam
    długie staranka
    2008-2009 wizyty w Novum
    PCOS
    nasienie m ok
    listopad 2009 II kreski :)lipec 2010 Bartuś
    kolejne starania od listopada 2011
    marzec 2012 II krechy:)
    7.11.2012 Adaś
  • Venona

    20/03/2011 - 07:03

    tak pięknej miłości, której doświadczyłaś ...