myślałam że nie jestem aż taka próżna, ale kiedy dzisiaj odbierałam młodego z przedszkola, panie opowiedziały mi że młody zupełnie sam bez pomocy a przede wszystkim polecenia napisał pierwsze słowo i to od razu sześcioliterowe. napisał na swojej kartce słowo które pani napisała na tablicy. jestem w szoku bo ani razu nie cwiczyliśmy pisania, czytania. pytał mnie kiedys o literki , cyferki które tata miał na bluzie i to wszystko. nie przeceniałam nauki czytania i pisania, przeciez bedzie na to czas tak myslałam, ale teraz chyba mu pomogę. no i skubaniec bystry jest jak nie wiem co, pani mocno zaskoczona. zobaczymy co z tego wyjdzie.
dumna jestem jak paw :)
Komentarze
- Sylvia-Chicago
09/09/2011 - 20:09
- Agatka
12/09/2011 - 09:09
05.11.2010 na swiat przyszedl Gabrys