Czuję że jesteśmy jednością, rodziną
Sebastian, Agatka i Ja...
uwielbiam gdy jesteśmy razem, lubie pokazywać naszej małej świat, różne jego odcienie, różne nowe rzeczy, być z nią
Owszem czasem potrzebuję oddechu ale niewiele i...chyba jestem jedną z niewielu matek która tak ma. Prawdę mówiąc czasem zarzuca mi się że poświęcam się dla dziecka, że powinnam zrobić coś dla siebie, tylko kurcze ja właśnie będąc z nią całkowicie robię coś dla siebie...:)
ciekawe kiedy mi przejdzie :)
Dużo szybciej widzę brak cierpliwości i takie znużenie macierzyństwem u tych którzy dziecko dostali ale jeszcze nie byli na nie przygotowani. Dużo więcej cierpliwości i chęci bycia z dzieckiem i dla dziecka mamy My, wszyscy staracze. Tylko musimy uważać by zbytnio dziecka nie rozpieścić :)