11 pobranych jajeczek i tylko 3 dojrzałe. Po zapłodnieniu żadne nie rozwija się. Pani w laboratorium pociesza i mówi, że - poczekajmy do jutra. Ale chyba wszyscy wiemy, że nic to nie da.
Niech to wszyscy diabli.
No i co teraz, co teraz? Jak sobie wytłumaczyć, jak sobie pomóc, jak się pocieszać.
Komentarze
- alicjamat3
15/02/2012 - 19:02
Witaj tak mocno trzymalam za ciebie kciuki nawet niewiem co napisac bo wiem jak duży to bol i ile wylewasz łez. Bardzo was przytulam odezwij się jak bedziesz chciala pogadać