Poroniłam w styczniu i od tego czasu próbuje zajść ponownie w ciąże. Facet się na mnie wkurza że jest ze mną coś nie tak że biorę pigułki po kryjomu niby.. Doradzcie mi coś
Komentarze
- Miniula
07/06/2012 - 13:06
- slonkozusa
07/06/2012 - 17:06
ja tez straciłam w styczniu maluszka serce przestało mu bić i miałam zabieg łyżeczkowania i tez nie mogę zajść ponownie w ciąże mimo ze mam zielone światło i możemy próbować ale bez stresu podchodzimy do tego ponieważ to dopiero 4 miesiące od łyżeczkowania wiec moja rada jest taka wyluzuj troszkę a na pewno ci się uda i zgadzam się koleżnką która pisała ze facet nie powinien się wkurzac na ciebie bo nie wiadomo gdzie stoi przyczyna ,a jeżeli chcesz sprawdzić czy owulacja powróciła może powinnaś pomyśleć o monitoringu owulacji poprzez usg ,ja właśnie taki monitoring zaczyna w przyszłym tygodniu pozdrawiam i trzymam kciuki za nas :)Mama trzech aniołków i synka Mikołaja ur 7 maj 2014 i syna Wiktora ur 27 listopad 2015 - Kasia.W
08/06/2012 - 00:06
faceci nie potrafią zrozumieć kobiet lub nie chcąstarania marzec 2012
18.04.2014 IV IUI nieudane
02.06.2014 złożenie dokumentów w OA
16.06.2014 wizyta domowa
22.07.2014 testy psychologiczne cz.I
6.08.2014 testy psychologiczne cz.II OK!
10.09-19.11.2014 szkolenie
1.06.2015 mamy syna - Laura81
08/06/2012 - 10:06
jestem w szoku, ze Twoj facet ma takie podejscie. Ja zaczelabym rowniez od relacji z Twoim facetem, bo jego zachowanie jest nie na miejscu. Nie pozwoj sobie na to , zeby Cie tak traktowal. Kazdy dorosly czlowiek powiennien wiedziec, ze rowniez u zdrowych kobiet moze dojsc do poronienia w ciaglu pierwszych 12 tygodni. Starania do roku czasu sa rowniez calkiem normalne. Jak nie bedzie Cie Twoj facet wspieral tylko gnebil psychicznie, to mozesz sie zablokowac i wszystko sie jeszcze bardziej przeciagnie . Zycze powodzenia !starania: prawie dwa lata
endometrioza, niedoczynosc tarczycy
Grudzien 2012 przyszedl na swiat nasz synek ♥
od listopada 2015 starania o jeszcze jeden cud ......
Styczen 2018 nasza coreczka jest z Nami ♥ - nastka151
08/06/2012 - 11:06
niestety rozmowy z nm nic nei dają bo on chce mieć dziecko i juz i uważa że skoro zaszłam w ciąże którą straciłam bez problemów to i teraz powinnam a że sie nei udaje to niby łykam tabletki jak nie widzi co jest całkowitym absurdem. Troszkę sie martwie bo to jest moje 3 poronienie i zawsze w podobnym tygodniu. Lekarka mowi ze wsyztsko jest wporzadku ze nei mam niby przeciwskazań do urodzenia dziecka wyniki rewelacja tylko co z tego jak nie moge donosic a teraz to juz wogole zajsc. musze zapytać o to monitorowanie owulacji nawet nie zaproponowala mi tego lekarka:/ - aniolkowamama
21/06/2012 - 23:06
dziewczyno radzę znalezc dobrego ginekologa i znalezc przyczyne poronienia. strata ciąż w tym samym tygodniu lub przyblizonym kwalifikuje sie do zespołu antykardio. proponuje zrobic badania a potem sie starac o dziecko. pamietaj ,ze im wiecej zabiegow lyzeczkowania tym slabsza jest twoja macica
Cuda czasami przybierają formę, jakiej się nie spodziewaliśmy, o jaką nie prosiliśmy, jaka może nas niekiedy przerażać. Ale nadal są cudami, odpowiedzią na nasze modlitwy... A może po prostu wynikiem naszej pracy...
Miniek już Miniulowy :love:
Nela8