jestem znowu nie wiem czemu wróciłam może jak będę wylewała z siebie to co mnie boli będzie łatwiej nie mam pojęcia, po prostu odczułam potrzebe napisania!!!
Niewiele się u mnie zmieniło no może poza tym że poddałam się badaniu drożności jajowodów---z tego co wiem pousówali mi z jajników pęcherzyki i ponakłówali aby wspomóc owulacje i pousówali zrosty, na wizycie kontrolnej lekarz którego po raz kolejny zmieniłam stwierdził że musi się udać jak nie w pierwszym cyklu to w następnych i powiem wam że uwierzyłam , no i było fajnie i były starania i taka byłam w skowronkach . Dzisiaj jednak 24 dzień cyklu mam średnio koło 30 dnia miesiączka i już mnie zaczyna boleć brzuch jak na okres no i moje pozytywne nastawienie i wiara prysnęły.
Ile jeszcze dam rade to już ponad 5 lat starań, problemy tak jak i u mnie tak i u męża ,nie mam już siły , nie mam motywacji, jestem pełna strachu zamiast wiary, wypalam się !!!!
Komentarze
- Gizela
08/06/2013 - 23:06
Nawet jeśli cały świat zachowywałby się nie po Twojej myśli...warto czekać na ...nowe marzenia, nieprzewidywalne sytuacje i nieoczekiwane zwroty akcji. Wiem, że to trudne, ale nie niemożliwe. A siły czerp z nadziei-z niej nigdy nie rezygnuj. Może tylko odrobinkę odpuść sobie daleko biegnącą wyobraźnię-"co mogłoby być". Przyszłość zaczyna się już w tej chwili-ona przyniesie dla Ciebie pakiet nowych zdarzeń-będą wśród nich na pewne i te dobre. Trzymam kciuki za to:)http://bmichalczyk.blog.pl/ - slonkozusa
09/06/2013 - 07:06
Napewno sie uda ja mialam nakuwane jajniki i po 6 miesiacach pierwszy raz sie udalo (po tym zabiegu misiaczki przychodza regularnie ) tagrze glowa do gory :-)Mama trzech aniołków i synka Mikołaja ur 7 maj 2014 i syna Wiktora ur 27 listopad 2015