Autor:

netka

Data publikacji:

06.08.2006

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

zwierzątka

Najpierw był kotek- mieszka kilka balkonów od naszego i leniwie wychodzi na spacerki na skwerek za blokiem. Zosia zobaczyla go kilka razy, podchodził do nas , kładł się koło wózka, miauczał oczekując na pieszczoty, a Zosia oczarowana patrzyła na niego. Opowiadaliśmy jej,że to kotek, co robi "Miauuu" i tak kilka dni temu na słowo kotek w ksiązeczce Zosia powiedziała "Miauuu" i teraz zapytana jak robi kotek mówi cieniuśkim głosikeim: "Miauuu".

Konik to zasługa A. Zosia uwielbia jak się ją podrzuca na kolanie i przy tym mówi "Patataj". Przy takiej codziennej zabawie., A. opoiadał jejże jak konik jedzie wolno to robi "kla-kla" (nie wiem jak to napisac, ale chodzi o chrakaterystyczne "klaśnięcie" językiem)- tak jej się to spodobało,że teraz każdy konik jest "kla-kla"...

W kuchni nad stołem wisi gliniany dzwonek w kształcie krówki. Jak jemy obiadek to Zosia co którąś łyżeczkę każe sobie zadzwonić tym dzwonkiem i zawsze mówiła te swoje "Eee" i pokazywała palcem, a my zawsze jej tłumaczyliśmy,żeto jest krówka i robi "Muuu". Dziś przy obiadku -Zosi pokazuje paluszkiem i mówi "Muuu". Jak wracaliśmy dziś do domu od Rodziców opowiadaliśmy o zwierzątkach - A. mówił "Zosiu a kotek jak robi?" a Zosia "miauuu"- my biliśmy brawo,ona teżi dumnie się uśmiechała i potem krówka, konik...Zosia zaczyna coraz więcej mówić tak,że ją rozumiemy. Dziś znalazła u babci schowaną nową szczoteczke do zębów i po wyjęciu z opakowania, mówi "myju-myju"i wkłada ją do buzi (Babcia szybko pobiegła ją wyparzyći Zosia chyba 10 minuut "myła" zęby):-))

Niby takie pojedyńcze słowa-niesłowa, a wszyscy cieszą sie jak dzieci. Rośnie nam mała gaduła, może chodzić się do roczku nie nauczy (bo chyba wygodniej i szybciej jej raczkować), ale więcej mówić na pewno...

Komentarze

  • monawmona

    07/08/2006 - 00:08

    Jaka fajna ta Wasza Zosia . Dokładnie tak wyobrażam sobie , ze bedzie w moim domu , kiedy będzie w nim moja wymarzona córeczka . Dzieci sa takie rozkoszne . Aż sie błogo mi zrobiło na sercu , kiedy czytałam ten wpis. Pozdrawiam.
    1 ICSI nieudane 25 jajeczek , z czego tylko dwa odpowiedniej jakości , jedno się zapłodniło i stanęło w rozwoju na 2 dzień :(
  • netka

    10/08/2006 - 00:08

    monawmona ojjwesoło z takim maluszkiem,wesoło :-) Dziękujemy za pozdrowienia i pozdrawiamy również!
    Dwoje Rozrabiaków :-)
  • monawmona

    07/08/2006 - 00:08

    Jaka fajna ta Wasza Zosia . Dokładnie tak wyobrażam sobie , ze bedzie w moim domu , kiedy będzie w nim moja wymarzona córeczka . Dzieci sa takie rozkoszne . Aż sie błogo mi zrobiło na sercu , kiedy czytałam ten wpis. Pozdrawiam.
    1 ICSI nieudane 25 jajeczek , z czego tylko dwa odpowiedniej jakości , jedno się zapłodniło i stanęło w rozwoju na 2 dzień :(
  • netka

    10/08/2006 - 00:08

    monawmona ojjwesoło z takim maluszkiem,wesoło :-) Dziękujemy za pozdrowienia i pozdrawiamy również!
    Dwoje Rozrabiaków :-)