Autor:

martencja

Data publikacji:

02.08.2007

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

wróciły wspomnienia

Ból... ból straty potrafi potrzaskać serce na kawałki... potrafi targać psychiką niczym żarłoczne zwierzę...
Dziś na spacerze z Karolinką spotkałam przyjaciółkę mojej mamy.Jest niezwykła,zawsze przywoła wspomnienia o mamie,że aż obie mamy mokre oczy...
Dziś mi powiedziała,że w jej rodzinie dziewczyna straciła 2 tygodnie temu córeczkę...,że nie umie się pozbierać,płacze.Zaczynał się właśnie szósty miesiąc gdy nastąpił krwotok Crying or Very sad Najgorsze,że w całym tym szoku,że zgodziła się na skremowanie ciałka a dziś rozumie,że chciała inaczej.
Powiedziałam wtedy,że jeszcze nic stracone,że jeszcze może pochować swoje dziecko,że znajdę w internecie wszystkie potrzebne dokumenty... nakręciłam się jakby chodziło o moje dziecko... ale ja wiem jak to boli gdy nie ma nawet grobu by zapalić na nim świeczuszkę... znalazłam potrzebne informacje.Jutro ta pani ma porozmawiać ze swoją kuzynką.Zobaczymy jak dalej się to wszystko potoczy,ale jeżeli tylko będzie chciała to pomogę jej.Niech chociaż jedna matka ma spokojne sumienie i grób swojej kruszynki.
Spuściłam głowę i powiedziałam:ja też dwa razy poroniłam... ona na to:dwa???Nieśmiało powiedziała,że wiedziała o tym razie bo mama jej powiedziała...Domyślałam się że wiem,domyślałam się,że mama w tym momencie także potrzebowała wsparcia.Powiedziała mi,że przyszła do niej i tak płakała,że nie mogła wydobyć z siebie słowa... Mamuś tak bym chciała się do Ciebie teraz przytulić...
Powiedziałam,że ten drugi raz był już po śmierci mamy,wtedy usłyszałam historię jej utraconego dziecka... było trzecim ich dzieckiem,straciła je w piątym miesiącu... stałyśmy tak na chodniku z mokrymi oczami...
Obudziła się Karolcia w wózku i uśmiechnęła do nas.Moja córcia-mój lek na moje potrzaskane serce.
Zbyt dużo strat na tym świecie...

Komentarze

  • avatar
    eee

    02/08/2007 - 23:08

    Niestety..... zbyt dużo
    ...
    Ściskam i ocieram mokre oczki...
    maj 2005 Aniołek
    luty 2006 Aniołek
    luty2008 Aniołek
    grudzień 2008 Aniołek
    Prof.Malinowski
    sierpień 2009 zielone światło
    lipiec 2010 Aniołek
    29.05.2011 Nasz Cud: HANIA
  • avatar
    marysia20

    03/08/2007 - 08:08

    Martencjo zbyt wiele z nas nosi w sobie brzemie utraconego macierzyństwa, zbyt wiele......
    malutka Myszunia ma już prawie 8 latek

    Pamiętam o Tobie Aniołku 23.08.2003 (')
  • avatar
    haniaaa

    03/08/2007 - 09:08

    oj tak...
    Najszczęśliwsza mama Olusi (IV 2005 r.) i Zuzi (X 2006 r.)
  • avatar
    Porcelanka

    03/08/2007 - 09:08

  • avatar
    nunczak

    03/08/2007 - 17:08

  • avatar
    nunczak

    03/08/2007 - 17:08

    Przykro mi... Sciskam Cię
  • avatar
    jablonka

    04/08/2007 - 12:08

    Zdecydowanie zbyt dużo!
  • kasia1029

    07/08/2007 - 16:08

    Ja też straciłam dwa aniołki.Wiem jakie to przykre!Teraz jestem w 16 tygodniu ciąży i nadal bardzo się boję,żeby nic sie nie stało!Ale ten lęk mają chyba wszystkie mamy,które utraciły małe dzieciątka...