Autor:

netka

Data publikacji:

17.11.2006

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

w końcu wolny weekend :-))!!!

Wczoraj w nocy (a może to było już dzisiaj?) skończyłam pisać pracę. Może skończyłam to troche \\"na wyrost\\", bo zostało jeszcze podsumowanie do napisania. Zawiozłam ją do sprawdzenia i pewnie będę ją jeszcze sto razy poprawiać, ale cieszę się, bo jest piątek i po raz pierwszy od dawna mam \\"wolny\\" weekend, bez rozmyślania, co by tu napisać i że \\"zamiast\\" robić coś innego powinnam pisać. jak wróci M. zrobię sobie pachnącą kąpiel, wezmę książkę i będę (o ile Zosia mi na to pozwoli) leżec w wannie i czytać.

Zosia ostatnio ma dwie wielkie miłości: Teletubisie (zwane \\"Pham-Pham\\") ze wstrętnym odkurzaczem Nono i Kubuś Puchatek (nazywany \\"Pipi\\" lub \\"Pepi\\"). Pipi wypatrzy wszędzie, na wystawie w kiosku, w suwaczku na forum, na szczoteczce do zębów w sklepie. Podobnie z Teletubisiami. Oczywiście w domu jest i Puchatek (z Kłapouszkiem ,Kangurzycą i Prosiaczkiem -tylko Tygryska i Królika brak Wink ) i zielonego Dipsi, Ostatnio wszyscy razem z nami siadamy na dywanie i popijamy herbatkę z małych platikowych kubeczków, którą serwuje nam Zosia z plasikowego, niebieskiego dzbaneczka.