USG prenatalne

Wróciliśmy dość późno z Olsztyna.Zmęczona podłam na łóżko,ale za chwilę poderwałam się by włączyć DVD i zobaczyć,że to co się działo,to co widziałam było na prawdę... Godzinny poślizg w poczekalni sprawił,że raz strach wracał,raz odchodził.Wreszcie moja kolej!Doktor uśmiechnięty każde się położyć.Pokój ciemny,wygodna leżanka i przede mną ekran niczym plazma :) Poczułam się jak w kinie :) "Oby tylko serduszko biło,oby tylko serduszko biło..."-tętni tylko jedna myśl w głowie i zaczął się mój film... Czarno biały co prawda,ale jaki fascynujący.Nie muszę nawet szukać serduszka bo widzę jak maluch fika,macha rączkami,odpycha się nogami,jest taaaaki już duży! :) Maleńka buźka... tak by się chciało ją pogłaskać. Doktor mierzy w jedną stronę w drugą,mało mówi,ale jest zadowolony,że maluch chce współpracować.Jeżeli już nawet coś powie to ciepło lub z żartem.Nawet przypuszczalnie dowiedziałam się już płeć!Ale oczywiście bardziej w formie zabawy niż na 100 % jak to powiedział lekarz,ale mnie to było najważniejsze.Najważniejsze,że wszystkie parametry są w porządku :) Potem udałam się na poranie krwi na test pappa które to wyniki będą mi przesłane w następnym tygodniu,ale jakoś nie myślę o nich.Na do widzenia dostałam jeszcze płytę z całego badania i to mnie strasznie uszczęśliwiło :) Potem dopadł mnie głód więc pojechaliśmy na jedzenie.W między czasie wpadłam do empiku i kupiłam Karolince książeczkę pt.:"Czekamy na dzidziusia".Chciałam już jej powiedzieć a ona... zrobiła wielkie oczy :) Zadała oczywiście serię przeróżnych pytań,na które czasem nie wiedziałam co mam odpowiedzieć :) Chyba (albo tylko tak mi się wydaje) trudno jej jeszcze zrozumieć,że ten dzidziuś jest w mim brzuchu,że jest taki mały,że na razie go nie czuć,nie widać... że aż do wiosny trzeba czekać żeby się z nim spotkać :) Potem jak wracaliśmy zaczęła wymyślać dlaczego dzidziuś będzie cieszył się,że ma straszą siostrę bo m.in. potrafi sama jeść,pić,ubrać się,ma tyle zabawek... :) Mam nadzieję Maleństwo,że poznasz swoją siostrzyczkę,że wszystko może potoczy się tym razem normalnym torem,że zostaniesz z nami już na zawsze.Tak bardzo cię już kocham.