tydzien zlecial;)

Bardzo Wam dziekuje za odpowiedzi, naprawde jestem dzieki Wam pozytywnie nastawiona, bo skoro innym sie udaje, to dlaczego nam ma sie nie udac? skoro wszystko niby jest ok, moje wyniki ok, mojego m tez nie najgorzej, to moze trzeba jakis problem techniczny przeskoczyc, w czym na ivf pomoze? Jestem dobrej mysli:) Tydzien zlecial bardzo szybko od naszej wizyty, moze dzieki temu, ze w pracy non stop jestem, booooosz, od wtorku! ale jeszcze pare dni, i sobie odpoczne:) odwiedze chrzesniaka mojego w piatek, w sobote wesele kolezanki z pracy, w niedziele jesli pogoda dopisze, to jakis wypad na lono przyrody, i tak zleci kolejny tydz..a z kazdym kolejnym dniem moja @ coraz blizej, i w koncu zaczniemy.. moze pomyslicie ze jestem glupia, ale z ciekawosci poszlam na ebaya i allegro wozki ogladac, ale tak zeby zobaczyc jak to cenowo stoi, bo nie mam bladego pojecia na ten temat, bo skad? no i sie nakrecilam, tyle tego tam, ze hoho, opowiadam mojemu M potem, co i jak, i ile trzeba by nazbierac jak sie nam juz uda, a on mi na to:ale ja nie rozumiem dlaczego ty sie na pojedyncze uparlas, patrz lepiej na blizniacze hahahahhaha:D tak strasznie sie nie moge doczekac..wszedzie dookola wysyp wozkow, brzuszkow ciezarnych, a ja odliczam dni i godziny do mojej szansy:) ech ta wiosna:) p.s. droga alutko, jesli odwiedzisz moj pamietnik,odezwij sie prosze na prv, bo ty chyba tez w uk sie leczysz, prawda? uciekam spac,bo kolejny pracowity dzien przede mna, trzeba sie wyspac:) kolorowych snow :*