\\\"Ty jesteś całym moim światem\\\"

Przed popołudniową drzemką…
- Mamo! Włosy mam takie jak ty??
- Tak kochanie!
- Oczy mam takie jak ty??
- Tak kochanie!
- A cycunie mam takie jak ty??
- Tak Madziu!
- A „pipcię” mam taka jak ty??
- No tak!
- Mamo, to ja jestem TWOJA!!!
- Tak jesteś moja! Ale tatusia też jesteś! Popatrz, masz nosek trochę podobny do taty…
- Nie mamo! Ja jestem twoja!
- Ale tatusia też! On bardzo ciebie kocha!
- Ale mamo! Ja jestem tylko twoja!!
- Ale Madziu zobacz…
W końcu poirytowany Tygrysek przerywa mój wywód:
- Mamo! Co ty mówisz? Ja nie mam „ogonka” mamo! Nie jestem taty! Jestem taka jak ty! Jestem twoja! Tylko twoja…

Wieczorna rozmowa przed zaśnięciem…
…
- Mamo, ale ja nie lubię burzy!
- Dlaczego Madziu??
- Bo jest krzywa, garbata i niedobra!
- Jest krzywa tak jak ty??
- Nie mamo! JA jestem DUMNA!
- Tak??? A z czego jesteś dumna??
- Z ciebie mamo???
- Co???
- Z Ciebie mamo jestem dumna! Ty jesteś całym moim światem!!!
- Ooooo… Ale pięknie powiedziane! Tato słyszałeś???
- Tak! Musisz to sobie zanotować w twoich annałach!
I zanotowałam… Zawsze wydawało mi się, że Tygrysek będzie tatusiową córcią. Ale powoli zrobił się „MÓJ” cały jest mój! Czasami to jest męczące, ale cóż zrobić, jeżeli jest się „całym światem dla dziecka”. Czasami się zastanawiam, czy Tygrysek doskonale rozumie, co mówi, czy czasami tak sobie „palnie” i tak mu to wychodzi??? Ale ostatnio wyszło mu rewelacyjnie!
I jak to było powiedziane - Ty jesteś całym moim światem… Tak ciepło, tak czule, tak szczerze, tak kochająco…