Franek to mały gaduła. Do tej pory w repertuarze miał bliżej nieokreślone okrzyki: "buuba, buuła, baabaa, daada,brrrym" od kilku dni słodko mowi "taaata"- Tatuś po wnikliwej analizie ;-) stwierdził,że chyba mowi to świadomie bo patrzy na niego i woła to swoje "taaata, taaata" :-)
Idąc tym tropem wolając "Eeee" albo "Buuuuła" woła Zosię bo zwykle wtedy w jej stronę patrzy :-)
Na mnie nie woła - chciaż dziś po kąpieli leżał w łóżku ja stałam obok, a Franek zawołał "Aaaammamma"...hmmm... no mama to jedzenie - przynajmniej na razie...
Komentarze
- rybulenka
05/06/2010 - 11:06
2008-2009 wizyty w Novum
PCOS
nasienie m ok
listopad 2009 II kreski :)lipec 2010 Bartuś
kolejne starania od listopada 2011
marzec 2012 II krechy:)
7.11.2012 Adaś