Tak bardzo pragniemy ciepła, że z tego porannego mrozu wykradamy każde ciepłe tchnienie promyków słonecznych, jest tak miło wtedy na twarzy, ale zimny pysznic robi cień, w którym uprzytamniasz sobie, że jest -9stopni brrr. A za 19 dni kalendarzowa wiosna, ale czy przyniesie nam ciepełko i zmiecie śnieg z powierzchni moich dróg? OBY!!!!
Właśnie dowiedziałam się, że szykuje się składkowa, impreza firmowa 18/19 marzec (w ogóle to ja ją organizuję, hmm to ciekawe, bardzo). Nie bardzo pasuje mi ten termin, tydzień przed świętami mój tato ma imieniny, poza tym znowu organizujemy święta, więc kasa będzie potrzebna na co innego, ale z drugiej strony nie mogę tak odcinać się od ludzi, trzeba uczestniczyć w życiu, tak mi nakazuje moja obecna terapia! Nie wiem co robić, decyzję muszę podjąć dzisiaj!! buuu! @ się kończy, ostatnie wyziewy, przeszłam ją zupełnie nieświadomie bez żadnych bóli, napięć, teraz muszę umówić się z ginem na wizytę, usg i... itd. Rutyna, co nie? O NIE!! Przecież to nasz cel, nasza droga do upragnionego szczęścia!!
