To już piąty dzień mojego leżenia.Dziś M. musiał pojechać do pracy,Karolkę na trzy godziny zabrała babcia,później sama musi iść trochę popracować,ale jakoś musimy sobie poradzić.Karolka wyrozumiała choć czasem wyciąga mnie z łóżka by choć troszkę się z nią pobawić.
Wredna żółta wydzielina pojawia się jeszcze,dziś zaczynam drugą dawkę Pimafucin,aczkolwiek przeraża mnie ta wydzielina bo z Karolką też tak miałam na początku,a potem były krwawienia i plamienia...
Każdy dzień jest przetrwaniem i to mnie zmieniło.M. mówi,że rzadziej się uśmiecham,że brakuje mu mnie takiej pełnej wiary i ma rację,bo sama to czuję.
Dziś śnił mi się mój brzuch,był taki ładny,duży... chodziłam taka szczęśliwa....Chciałabym obudzić się z tego snu już z takim brzuchem.
Długi dla mnie ten marzec i taki taki inny.Nawet mi trudno wyrazić jaki.Bałam się że będzie taki jak 3 lata temu gdy też byłam w ciąży,ale jest inny,bo muszę leżeć,bo o ciąży wie już sporo osób więcej niż wówczas,wtedy wszyscy dowiedzieli się po śmierci Mamy... Mam też nadzieję,że ta ciąża będzie miała inny finał niż ta 3 lata temu,tak bardzo bym chciała.
Najgorsze jednak to,że przestałam się umieć modlić.W ciąży z Karolinką tak bardzo czułam się blisko Niego,a teraz po prostu nie umiem.Źle mi z tym.
Każdy dzień jest przetrwaniem,teraz oby do 30 marca,potem pewnie oby do każdej wizyty.Oby się Maleństwo rozwijało,oby serduszko było silne,oby nie pojawiło się krwawienie,oby... Boże pomóż mi w tym.
Wredna żółta wydzielina pojawia się jeszcze,dziś zaczynam drugą dawkę Pimafucin,aczkolwiek przeraża mnie ta wydzielina bo z Karolką też tak miałam na początku,a potem były krwawienia i plamienia...
Każdy dzień jest przetrwaniem i to mnie zmieniło.M. mówi,że rzadziej się uśmiecham,że brakuje mu mnie takiej pełnej wiary i ma rację,bo sama to czuję.
Dziś śnił mi się mój brzuch,był taki ładny,duży... chodziłam taka szczęśliwa....Chciałabym obudzić się z tego snu już z takim brzuchem.
Długi dla mnie ten marzec i taki taki inny.Nawet mi trudno wyrazić jaki.Bałam się że będzie taki jak 3 lata temu gdy też byłam w ciąży,ale jest inny,bo muszę leżeć,bo o ciąży wie już sporo osób więcej niż wówczas,wtedy wszyscy dowiedzieli się po śmierci Mamy... Mam też nadzieję,że ta ciąża będzie miała inny finał niż ta 3 lata temu,tak bardzo bym chciała.
Najgorsze jednak to,że przestałam się umieć modlić.W ciąży z Karolinką tak bardzo czułam się blisko Niego,a teraz po prostu nie umiem.Źle mi z tym.
Każdy dzień jest przetrwaniem,teraz oby do 30 marca,potem pewnie oby do każdej wizyty.Oby się Maleństwo rozwijało,oby serduszko było silne,oby nie pojawiło się krwawienie,oby... Boże pomóż mi w tym.
http://www.suwaczki.com/tickers/zpdoxqpk5iifc0l8.png
http://agatkaboj.blogspot.com/