No to chyba i ja zaczne cos tu sobie pisac...
A to dlatego,ze gadula okropna jestem i czasem mam taka potrzebe wygadania sie, przeanalizowania tego co sie wydarzylo, a dziennik to chyba dobry sposob na taka "autoanalize"...
Dzis 1 dc- i jak to mowia "kolezanki-clowiczki" : "nowy cykl- nowa szansa", mialam juz tych szans troche (no moze jeszcze nie tak wiele jak niektorzy tutaj, no ale chcialabym aby ten okazal sie szczesliwy).
Komentarze
- haniaaa
22/11/2004 - 00:11
Netko, witaj a dziennikach. :-) A wiesz, że "clowiczki" to ja wymyśliłam? ;-) W zamierzchłych czasach, kiedy była tam tylko Psyche, Nula i ja. :-) Oby ten wąteczek, do którego mam wielki sentyment, przyniósł Ci szczęście. Wszystkiego dobrego!Najszczęśliwsza mama Olusi (IV 2005 r.) i Zuzi (X 2006 r.) - netka
24/11/2004 - 00:11
Haniu wiem,wiem...bo ja tez juz dlugo tam "kibluje"(jak to kiedys ktoras z dziewczat napisala),a podczytuje jeszcze dluzej...I caly czas trzymam kciuki i za Ciebie i za Nule i za Psyche- zeby Wam sie jakos wszystko poukladalo....Dwoje Rozrabiaków :-)