Autor:

Agatka

Data publikacji:

03.07.2007

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

kontra

Dunia zaczyna się robić agresywna w stosunku do Lolka... Niestety najczęściej Lolek sam sobie jest winny. Wcześniej często jej zabierał zabawki, jeśli uznał, że ona ma lepszą, zdarzało się, że wyrwał, czasem podmienił, na zasadzie: ty mi daj autko, ja tobie robota. Tyle, że nie zawsze Mała był zadowolona z tej zamiany, ale dla niego to już było nieważne. Nie pozwalaliśmy mu tak robić ostrzegając, że ją tak nauczy i ona też będzie zabierała. No i stało się, zaczęło sie od \\"niewinnego\\" zabierania, a teraz doszło tarmoszenie, albo bicie. Pokazałam wczoraj Lolkowi jak się bronić, przytrzymać siostrzyczkę za rękę i poczekać aż się uspokoi. Gorzej ma Dunia... ona przechodziła lekcje przepraszania. To było trudne, jak tylko kazaliśmy jej przeprosić brata, to ona biegła do nas i luli na rączki, a my, że nie ma luli, najpierw przeproś, no i trochę to trwało, płacz, złość...
Wreszcie udało mi się złapać sytuację, w której dochodzi do konfliktu... Co było dla mnie oczywiste, ale przecież nie mogłam z góry założyć Lolkowi, że sam sobie jest winien. Dunia bawi się swoją nowa lalką (oczywiście inna zabawka, książka też jest winna), wkłada jej smoczek, buteleczkę i sobie nie radzi (nie potrafi do tak maleńkiej buźki włożyć buteleczki - można powiedzieć, że ma edukacyjną lalkę Œmiech ), Karol przybiega z pomocą, ale lalka musi wylądować na jego kolanach, co dla Duni jest równoznaczne z tym, że zabawkę jej zabierze (niestety tak się staje) i ona już nie wydziera jej jemu (jak sie dotąd działo), ale go drapie, albo bije po ręce. On już nauczony, że ma trzymać ją za nadgarstki, łapie ją i chwilę trzyma. Mała się uspokaja, a Karol do mnie: a czemu mnie teraz nie chce przeprosić? Ja go zapytałam, czy on jej też nie powinien przeprosić? On: tak, ja: czemu? on: bo jej wyrwałem.
Doszliśmy do jakiegoś porozumienia, zeszliśmy z parkietu kłótni, jak to ostatnio czytałam w książce, \\"kiedy pozwolić, kiedy zabronić\\" nieoceniona książka przy dwójce dzieci. Mój R. też to przyznał: dobrze, że tyle czytasz. Œmiech
Tak dobrze, bo sytuację rozwiązałam w najprostszy wydawałoby się sposób, ale mogłam też z góry napiętnować Lolka, obwinić, pokazać mu jego własne błędy, a Mały będzie rósł w przeświadczeniu, że cokolwiek nie zrobi, to i tak będzie źle... Ale wtedy ja nie musiałabym ponosić żadnego wysiłku myśleniowego. Problem też miałam z powstrzymaniem Małej od bicia, bo co najłatwiej powiedzieć \\"oddaj jej\\".

Dzieci rosną, a między nimi konflikty... czyżby sie właśnie zaczynało... Confused

Komentarze

  • avatar
    marysia20

    03/07/2007 - 11:07

    Agatko, tez czytałam te książkę jest bardzo pomocna Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów wychowawczych.
    malutka Myszunia ma już prawie 8 latek

    Pamiętam o Tobie Aniołku 23.08.2003 (')
  • avatar
    Gadzik

    03/07/2007 - 14:07

    z sentymentem przypominam sobie bójki z młodszym bratem te ciągłe kłótnie, skarżenie na siebie, obrażanie, dzielenie się słodkościami (brat zawsze, za moją namową, dzielił sie paczką od Mikołaja... a potem ja miałam podzielić się swoją... hi hi zawsze dawał sie nabrać ). Wszystko to trwało do czasu... jak brat osiągnął wzrost ponad 186 cm, wtedy już dałam sobie spokój z zaczepianiem go
    Oj, czekają cię takie sytuacje coraz częściej - takie są uroki posiadania ukochanej dwójeczki . Będzie to doskonałą nauką dla twoich dzieci jak i dla ciebie. Poradzisz sobie! Powodzenia!
    starania od 09/2005
    06/2007 Laparoskopia - Endometrioza
    09/2008 walka z torbielami i bakteriami
    01/2009 i 03/2009 inseminacje bez efektów
  • avatar
    Dunder

    03/07/2007 - 15:07

    Brawo, Agatko, za konsekwencję i stanowczość w wychowaniu dwulatki! Wspaniale sobie radzisz ze swoimi dzieciaczkami.
    Według mnie, to ważne, by dzieci od najmłodszych lat uczyły się reguł. Nigdy nie jest za wcześnie na \\\"proszę, przepraszam, dziękuję\\\". Ja również hołduję tej zasadzie. I denerwują mnie ludzie, którzy przy próbie nauczenia zasad dobrego zachowania mojego synka mówili mi: \\\"Zostaw go, on jeszcze jest mały.\\\"
  • avatar
    eee

    03/07/2007 - 17:07

    Dzielna mamo! Podziwiam Cie bardzo! Zwłaszcza za to , że umiesz wprowadzić w życie to co radzą w ksiązkach - bo to przeciez nie takie proste! Super! Życzę dalszych sukcesów!
    maj 2005 Aniołek
    luty 2006 Aniołek
    luty2008 Aniołek
    grudzień 2008 Aniołek
    Prof.Malinowski
    sierpień 2009 zielone światło
    lipiec 2010 Aniołek
    29.05.2011 Nasz Cud: HANIA