Autor:

bari18

Data publikacji:

04.07.2020

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

Jak to z nami jest...

Ona - niedrożne jajowody i niedawno wykryte i już zaleczone zapalenie endometrium w macicy oraz ablacja serca ze względu na arytmię, on - usunięte żylaki powrózka nasiennego ale plemniki średniej jakości. Niepłodność dotknęła każdego z nas osobno i razem. Obecnie jesteśmy po pierwszym nieudanym transferze, a zarodek był na poziomie blastocysty (4-dniowy). W sierpniu próba kolejnego transferu. Zamrożone 2 zarodki (jeden słaby, drugi silny) oraz 3 niezapłodnione komórki jajowe. Nie poddajemy się, próbujemy. Przed nami pierwsza rocznica ślubu, właśnie w sierpniu, więc może z tej okazji będziemy mieli największy "prezent".