Autor:

Tykrokylek

Data publikacji:

31.05.2011

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

„Dzień Mamy Wyjątkowej”

2011.05.27. „Dzień Mamy Wyjątkowej” 2011.05.17. Dziś włożyłam Madzi sukienkę, piękną, różową… Gdy odbierałam Madzię, spojrzałam przerażona na niebieskie plamy! - Madziu, co to jest?? - Nic mamo! Palmy! - Widzę! Co dzisiaj takiego robiłaś w przedszkolu, że sukienka zmieniła kolor??? - Mamo! Ja malowałam dla CIEBIE KORALE!!!! - Aa… To pięknie! … 2011.05.20. Jakiś tydzień przed akademią z okazji Dnia Matki dzieci przygotowały dla mam zaproszenie. Tak się złożyło, że razem z tatą poszliśmy po Tygryska do przedszkola. Dzieci bawiły się na dworze. Pani dała Madzi zaproszenie i szepnęła: - Daj mamie zaproszenie Madziu! Ale Madzia cała w skowronkach wskoczyła w tatusiowe ramiona, sprzedawała mu całusy i radośnie szczebiotała: - Tatusiu, tu masz zaproszenie! To zaproszenie na Dzień Matki! Masz tatusiu! Pani zrobiło się głupio, chciała Madzię naprowadzić na właściwą osobę, ale ją zatrzymałam: - Nic pani nie zmieni! Jest tatuś, a to najważniejsza persona w życiu Madzi. Nie zdejmie jej pani z męża! Niech się naciesza tatą! … W domu dopiero dostałam zaproszenie… 2011.05.26. W tym dniu na Bocianie świętowałyśmy Dzień Mamy Wyjątkowej! Rzeczywiście, każda z nas jest wyjątkowa. Długo walczyłyśmy o swoje „CUDA”! Ponieważ dla Tygryska święto, to taki dzień, w którym na stole pojawić się powinien tort, postanowiłam zakupić tort. Po pracy tatuś poszedł po Madzię do przedszkola i spotkaliśmy się w sklepie. Spojrzałam na dziecko… Uuuuu…. Wyglądała przepięknie! Uśmiech i różowe policzki! Madzia rzuciła mi się na szyję… - Moja kochana mama! Przytuliłam Madzię, poczułam ciepło jej ciała! Położyłam rękę na czole… - Uuuu… Tato mam kolejny prezent na dzień mamy! - Chora jest??? - Nie widzisz??? Ma gorączkę! - Uuuu… (Wyjąkał tato!) Szybko wróciliśmy do domu. Tygrysek nacieszał się torcikiem, ale nawet go nie spróbował! Po obiedzie położyłam Tygryska do łóżka i całe popołudnie i wieczór czytałyśmy bajeczki. W duchu modliłam się, aby do jutra Madzi przeszło! 2011.05.27. O 15 minut 30 czekaliśmy na wejście do sali… Zajrzałam i zobaczyłam dzieci nerwowo wiercące się na ławeczce. Tygrysek podbiegł do mnie, rozpuściłam mu włoski, dałam buciki… Po chwili mamy weszły do sali i przysiadły obok stołu przy ciasteczkach zrobionych specjalnie dla mam przez pociechy. Tak się wspaniale złożyło, że moje miejsce wypadło na wprost Tygryska. Przede mną siedziała cała grupa… I tu muszę nieskromnie powiedzieć, na tle tej grupy błyszczał mój Tygrysek. Nie jest to przechwałka! Madzia wyglądała rewelacyjnie! Piękna sukienka, nowe buciki, kwiat we włosach i opadające na ramiona piękne ciemne włoski! Piękne oczy wodziły po zebranych. Normalnie cud, miód dziewczynka! Nie muszę pisać, jak się już rozpływałam… Moje tak wyczekane dziecko, po tylu latach okazało się tak piękne! Dzieci zaśpiewały piosenkę: „Kochana mamo, gdy będę duży, to ci przywiozę małpeczkę z podroży. Z długim ogonkiem, to zwinne zwierzę, będzie za ciebie zmywać talerze!.. Kochana mamo, gdy będę duży, to ci przywiozę wielbłąda z podroży… Na tym wielbłądzie, gdy będziesz chciała, to będziesz sobie podróżowała, Kochana mamo, gdy będę duży, to ci przywiozę…” Bardzo spodobała mi się ta piosenka! Potem wstał Tygrysek, porwał za rączkę kolegę i razem zaczęli mówić wierszyk… Madzia mówiła głośno i wyraźnie! Ja już nie mogłam wytrzymać! Łzy płynęły mi po polikach… Potem było coraz trudniej wytrzymać… Był taniec z mamami… Były wręczane laurki i koraliki… Była konsumpcja wspaniałych ciasteczek… A potem, mamy rozmawiały ze sobą… A dzieci… Chłopcy szybko rozłożyli kolejkę i się nią wszyscy bawili a dziewczynki (tylko trzy!) chodziły razem i nacieszały się laleczkami. W dniu dzisiejszym było rozstrzygnięcie konkursu na kartkę świąteczną. Wszystkie dziewczynki dostały lale a chłopcy samochodziki! Brawo dla pań, dopilnowały, aby wszyscy rodzice zrobili z pociechami kartki i obdarowały nagrodami wszystkie dzieci! Brawo. Po skończonej imprezie wracaliśmy do domu… - Madziu, pięknie powiedziałaś wierszyk! Głośno i wyraźnie! Brawo! - No tak mamo! Przynajmniej każdy mnie usłyszał! - Tak Madziu! Wszyscy ciebie słyszeli i bili brawo! I brawo biliśmy nie tylko głośno mówiącej Madzi, ale i całej reszcie maluchów, którzy dziś naprawdę wspaniale występowali. Zapytałam się pań, dlaczego dzieci nie stały podczas przedstawienia tylko siedziały??? Na stojąco się lepiej śpiewa. Otóż, okazało się, że gdy dzieci siedzą na ławeczce, to są najbardziej posłuszne i najlepiej można nad nimi zapanować. Gdy stoją, to się szybko nudzą i rozłażą! Niemniej szczęśliwa, z laurką w ręku i z wspaniałymi koralami na szyi wróciłam do domu. Gdy zasnął Tygrysek wślizgnęłam się do niego i przytuliłam… Tak, jestem mamą! Wyjątkową mamą!

Komentarze

  • avatar
    Bobetka

    31/05/2011 - 10:05

    Warto było czekać na taki CUD, Twój osobisty :) Mnie Expresik tak naprawdę zrobił dzień Matki już 25, bo nie mógł się doczekać. Zmusił tatę do zakupu bukietu czerwonych róż i lodów. Wpadli do mnie do pracy dali kwiaty i zostawili w filiżance lody. Następnego dnia to ja ich zaprosiłam na jogurtowe. U nas w szkole dzień mamy i taty dopiero 10 czerwca :) Pozdrowienia dla Superowych Kobiet :)

    Synku, nie mógłbyś być bardziej mój

    01.2005

    W każdym z nas tkwi talent. Ważne by go dostrzec i w niego uwierzyć

  • kasik83

    31/05/2011 - 11:05

    Siedzę w pracy jak na nie na szpilkach tyklo szpilaaaaaaaach !!!! Tak się składa, że na przeciwko mojej pracy moje cudo ma przedszkole ( komfort pracy bezcenny ) i właśnie w tym momencie rozpoczął się festyn z okazji Dnia Mamy i Dnia Dziecka :-) Moje kochane skarby o 15 :00 będą deklamowały wiersz dla mamy ... Szczerze powiedziawszy to juz chce mi się płakać i nie wiem czy zaplanowane fotki wyjdą :-) W tym momencie wiem, że szalej na dmuchanych dziwolągach i karuzelach, a moc atrakcji dopiero przed nami. Boję się żeby dotrwał do tej 15:00 :-) Mamo Tygryska czyż to wszystko nie cudowne .... Że jest nam to wszystko dane przeżyć ...
  • Anonim

    31/05/2011 - 22:05

    oj tak jesteś wspaniałą i wyjątkową Mamą :)
  • izabelach1

    01/06/2011 - 05:06

    Jestes wyjatkowa mama a Tygrysek wyjatkowym dzieckiem ktory sprawia ze lzy po policzkach plyna bardzo sie ciesze ze mozesz to wszystko przezywac oby jak najwiecej Bocianowiczek moglo doznac takiego uczucia
    dlugie staranie -13 lat
    Novum 2007-2008
    2009-blizniaki Kevin i Chris