Staram się być silna.Staram się patrzeć na słońce.Staram się uśmiechać.
Ale nie umiem jeszcze tak po prostu przestać myśleć o Tobie Każdy zbliżający czwartek przypomina o Tobie [*],że to mija już kolejny tydzień bez Ciebie.
Wiem,że chciałbyś maleńki Aniołku bym była szczęśliwa i będę wiesz.Tylko jeszcze trochę czasu,trochę czasu...
Wczoraj musiałam pojechać do swojego lekarza po zaświadczenie,ze mogę wrócić do pracy i to miejsce przypomina mi Ciebie.Były trzy panie z pięknymi brzuszkami,jedna zazdrościła drugiej,że już niedługo rodzi,a ona całe lato w upałach jeszcze przechodzić musi.Myślałam sobie,jakie wielkie szczęście noszą w sobie.Popatrzyłam na swoją kartę z wypisu ze szpitala i przeczytałam IV ciąża,poronienie zatrzymane 10 tydz.
Wiem też jestem szczęściarą,mam Karolinkę.Dziś gdy zasypiała przypominała mi się cała walka o jej życie i to jak była malutka w tym ogromnym inkubatorku.A dziś taka kobietka.Gdy zasnęła pooglądałam zdjęcia i tak smutno mi się zrobiło,że nigdy nie poznam jaki byś miał kolor oczu,jakie minki byś robił,czy byś był podobny do swojej siostrzyczki.Ale wiem,że kiedyś będziemy wszyscy razem i po tamtej stronie nieba już nic nas nie rozdzieli.Teraz czuję Was głęboko w sercu moje Aniołeczki i zawsze tak zostanie.
"Czasami na drodze,tak życie zaskoczy,
że trudno jest myśli w słowa ubierać,
skazani by prawdzie popatrzeć w oczy,
która już dawno się gdzieś poniewiera..."
Ale nie umiem jeszcze tak po prostu przestać myśleć o Tobie Każdy zbliżający czwartek przypomina o Tobie [*],że to mija już kolejny tydzień bez Ciebie.
Wiem,że chciałbyś maleńki Aniołku bym była szczęśliwa i będę wiesz.Tylko jeszcze trochę czasu,trochę czasu...
Wczoraj musiałam pojechać do swojego lekarza po zaświadczenie,ze mogę wrócić do pracy i to miejsce przypomina mi Ciebie.Były trzy panie z pięknymi brzuszkami,jedna zazdrościła drugiej,że już niedługo rodzi,a ona całe lato w upałach jeszcze przechodzić musi.Myślałam sobie,jakie wielkie szczęście noszą w sobie.Popatrzyłam na swoją kartę z wypisu ze szpitala i przeczytałam IV ciąża,poronienie zatrzymane 10 tydz.
Wiem też jestem szczęściarą,mam Karolinkę.Dziś gdy zasypiała przypominała mi się cała walka o jej życie i to jak była malutka w tym ogromnym inkubatorku.A dziś taka kobietka.Gdy zasnęła pooglądałam zdjęcia i tak smutno mi się zrobiło,że nigdy nie poznam jaki byś miał kolor oczu,jakie minki byś robił,czy byś był podobny do swojej siostrzyczki.Ale wiem,że kiedyś będziemy wszyscy razem i po tamtej stronie nieba już nic nas nie rozdzieli.Teraz czuję Was głęboko w sercu moje Aniołeczki i zawsze tak zostanie.
"Czasami na drodze,tak życie zaskoczy,
że trudno jest myśli w słowa ubierać,
skazani by prawdzie popatrzeć w oczy,
która już dawno się gdzieś poniewiera..."
Przytulam
http://www.suwaczki.com/tickers/zpdoxqpk5iifc0l8.png
http://agatkaboj.blogspot.com/