3dpt

Z całych sił trzymam kciuki, żeby dzieci wgryzały się mocno i bezpiecznie na 9 miesięcy.... Mała Mi wszystkiego dobrego z całego serca :*

Brzuch będzie ciągnął. Ja od 7 dpt miałam takie bóle jak na @, że budziłam się w nocy i nospę brałam. Dobrze, że wracasz do pracy. Dobrze Ci zrobi myślenie o czymś innym. Kiedy testujesz? Nieustająco trzymam kciuki.

całe wieki....dobrze, że się odzywasz. Juz myslałam, że zlikwidowałaś konto.

Jak ciągnie to dobry znak bo maluchy muszą się zadomowić. Pamiętam jak ja bałam się cokolwiek robić leżałam pierwsze trzy dni, a kolejne dużo odpoczywałam w zaciszu domowym. Jeśli nie masz stresującej pracy to może być odmiana na te kilka dni żeby nie myśleć zbyt dużo jeśli jest inaczej to lepiej zostać w łóżeczku i się nie zamartwiać czy coś mogło zaszkodzić przez pęd w pracy. Trzymam kciuki i powodzenia jeszcze tydzień i podzielisz się z nami najlepszymi wieściami na świecie :)

Kochana to normalne! Podejrzewam, że prawdziwy bol masz przed soba, ja około 6-7 dnia miałam taką jazdę że nie pytaj i plamienia. Wypaść na bank nie wypadły, a wiem to na 100% hehehe pytałam o to embriologa (czubek ze mnie) i delikatnie mówiąc wyśmiał mnie:-P zarodki są tak malutkie i zawieszone w płynie, że nie mają fizycznej możliwości wypaść;-) Leżeć możesz jak Ci wygodnie:-) Trzymaj się cieplutko, bądź silna i dobrze że wracasz do pracy to myśli czymś zajmiesz i czas szybciej zleci. Mój embriolog powiedział w dniu transferu "dwa dobrze rokujące zarodki 8B" i jak narazie się nie pomylił;-) więc chyba oni już tak mają i wiedzą co mówią:-D

Zaciskam kciuki jeszcze mocniej!

Mała normalne że świrujesz, każda z nas by świrowała. Mam nadzieje że bedziesz mieć dużo pracy, zajmij się nią aby szybko zleciało ci do testowania. Ja już mam kciuki zaciśniete na bete ;)

Póki co Maluchy nie są zgubione! Ja wyjeżdżam na krótkie wakacje a po nich poczytam, jak rosną dwa małe kolejne Tygryski! Kciuki mocno trzymam!!! I czekam na DOBRE wiadomości!