38 tc

Witam!!! Bardzo dawno nie pisałam. może niektóre dziewczyny sie obraziły więc dla nich wielkie PRZEPRASZAM!!!!! dziś zaczęłam 38 tc. po ostatnim usg mały waży w granicach 2800. mierzy ok 53 cm. zobaczymy ile będzie w realu. od kilku dni robię bardzo luźne stolce i nawet wymioty miewam rano. brzuszek czasem twardnieje i skurcze przepowiadające juz też były. wczoraj spora ilość śluzu schodziła ale to nie czop śluzowy. na razie pozostaje mi czekać cierpliwie. badania już komplet, wszystko przygotowane. oprócz reakcji Bartka. ciekawa jestem sama jak przyjmie braciszka. a z pozostałych spraw:Młody na razie gada jak gadał-hebrajszczyzną tylko jemu znaną. choć czasem uda się co powiedzieć. nocnik już prawie opanowany. ach .....jestem juz taka zmęczona że naprawdę mogło by się już zacząć. jak by się Adaś zdecydował jeszcze teraz to może chrzciny na koniec roku byśmy jeszcze zorganizowali. byłabym spokojniejsza. czas pokarze. zbliża się wszystkich świętych i myśli krążą wokół tych co odeszli. *nasz aniołek w grudniu 2011 *dziadkowie w 2009 zapalam w duszy dla nich światełka. pozdrawiam cieplutko i całuję :) pa kochane bocianowiczki