Wczoraj minęła nam 5 rocznica ślubu.Wszystko wydaje się takie świeże a z drugiej strony tyle też przez ten czas się wydarzyło.
Dziś spotkałam dziewczynę która kiedyś mieszkała w moim sąsiedztwie.Przyjechała do teściowej po łóżeczko i wózek.Spodziewają się drugiego maleństwa,pod koniec października...
Im też niedawno minęła 5 rocznica ślubu.Wspomniała o tym podczas krótkiej naszej rozmowy.Mówi:zobacz już my 5 lat po ślubie,zaraz będzie dwójka dzieci,mamy już dom,samochód ...
Mówię do niej:nam też wczoraj minęła 5 rocznica... i uśmiechnęłam się tylko.
Wiem,że największym Skarbem jest nasza Pomarańczka.Wiem też że naszymi Skarbami są nasze Aniołki.
Wtedy przed ołtarzem... wtedy gdy myśleliśmy,że wszystko jest na wyciągnięcie ręki... wtedy... nie myśli się o tych złych rzeczach.A życie jest życiem.Każdy z nas ma swoje powołanie.
Mimo tych trudnych chwil dziś czuję,że jestem silna naszą miłością,że za nic w świecie nie oddałabym moich Aniołków,bo one były z nami,choć zbyt krótko,ale były i nauczyły nas wiele swą obecnością i swym odejściem.
5 lat po ślubie:mamy Pomarańczkę i 3 Aniołki,ciasny i sypiący się samochód i mieszkamy razem z moim Tatą, ale mamy wciąż siebie,mamy naszą miłość.
Chcę być nią silna.
Dziś spotkałam dziewczynę która kiedyś mieszkała w moim sąsiedztwie.Przyjechała do teściowej po łóżeczko i wózek.Spodziewają się drugiego maleństwa,pod koniec października...
Im też niedawno minęła 5 rocznica ślubu.Wspomniała o tym podczas krótkiej naszej rozmowy.Mówi:zobacz już my 5 lat po ślubie,zaraz będzie dwójka dzieci,mamy już dom,samochód ...
Mówię do niej:nam też wczoraj minęła 5 rocznica... i uśmiechnęłam się tylko.
Wiem,że największym Skarbem jest nasza Pomarańczka.Wiem też że naszymi Skarbami są nasze Aniołki.
Wtedy przed ołtarzem... wtedy gdy myśleliśmy,że wszystko jest na wyciągnięcie ręki... wtedy... nie myśli się o tych złych rzeczach.A życie jest życiem.Każdy z nas ma swoje powołanie.
Mimo tych trudnych chwil dziś czuję,że jestem silna naszą miłością,że za nic w świecie nie oddałabym moich Aniołków,bo one były z nami,choć zbyt krótko,ale były i nauczyły nas wiele swą obecnością i swym odejściem.
5 lat po ślubie:mamy Pomarańczkę i 3 Aniołki,ciasny i sypiący się samochód i mieszkamy razem z moim Tatą, ale mamy wciąż siebie,mamy naszą miłość.
Chcę być nią silna.
\\\"Możesz być najuboższym, najsłabszym i najgrzeszniejszym spośród ludzi, ale jeśli masz miłość, możesz żyć.
Możesz być przygnębiony zawodem, niepowodzeniem, chorobą, jeśli masz miłość, możesz się ostać.
Możesz nie posiadać nawet wielkiego domu, tylko skromny dach nad głową, jeśli masz miłość - wszędzie jesteś u siebie.
Możesz nie mieć żadnej posiadłości, ani konta w banku, jeśli masz miłość, jesteś bardzo bogaty. (...)\\\"
[Phil Bosmans \\\"Być Człowiekiem\\\"]
Martuśko, ściskam rocznicowo.
luty 2006 Aniołek
luty2008 Aniołek
grudzień 2008 Aniołek
Prof.Malinowski
sierpień 2009 zielone światło
lipiec 2010 Aniołek
29.05.2011 Nasz Cud: HANIA