OAO w Bielsku-Białej
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- Ula76
- Posty: 105
- Rejestracja: 09 gru 2007 01:00
Witam. Zglosiliśmy się z mężem do ośrodka w BB i kurcze mam jakieś mieszane uczucia co do podejścia tam do przyszłych rodzicow adopcyjnych. Czy ktos mial podobny przypadek? Ciągle nam przekładają spotkania a potem cisza, nikt nie dzwoni, musze sama wydzawniac, nagabywać, pytać, dowiadywać się. Mam wrażenie, że traktują nas nie poważnie. Po któryms telefonie uslyszalam, że sobie moge zadzwonic w styczniu to jakis termin na spotanie znajdą, ale ksiazki to mam oddac nawet dzisiaj do 17.00 Dla nas to naprawde duzy stres i na kazde spotania przygotowujemy sie psychicznie a tu tak jakbyśmy przekładali spotkanie na kawe . Eeh szkoda gadać czuje się fatalnie i naprawde mam chwile zwątpienia a to chyba nie na tym powinno ośrdokom adopcyjnym zależeć.
- Ula76
- Posty: 105
- Rejestracja: 09 gru 2007 01:00
Hejka Johnik22. O tej zmianie dyrektora to słyszałam i dlatego staram się być cierpliwa tylko, że my nawet nie ropoczęliśmy właściwie starań o kwalifikację, mijają już 2 miesiące odkąd zarejestrowaliśmy się jako rodzina adopcyjna a mieliśmy tylko 1 (!) spotkanie , znam pary, które po 2 miesiącach były już po kwalifikacji a my jesteśmy w lesie a gdzie jeszcze 2 spotkania z psychologiem i wywiad w takim tempie to minie rok zanim dostaniemy kwalifikacje a potem pol roku szkolenia. No cóż, ale co zrobić będę czekać chociaż znajomy dał mi namiar na Ośrodek w Sosnowcu i będziemy rejestrować się w dwóch ośrodkach. Johnik a wy czekacie na noworodka, czy starsze ??
- johnik22
- Posty: 6
- Rejestracja: 25 sty 2006 01:00
Witam, my czekamy na dziecko do lat 3, ewentualnie rodzeństwo, ale też do tej granicy wieku. Nie przejmuj się tym, że późno dostaniecie kwalifikację, bo czas oczekiwania liczy się od zgłoszenia do ośrodka a nie od dnia otrzymania kwalifikacji. Co do ośrodka w Sosnowcu, to my też tam byliśmy, ale mamy niemiłe wspomnienia i pojechaliśmy do Bielska i tam było dużo lepiej, ale to są pewnie subiektywne odczucia. Powodzenia i cierpliwości.
- agawg
- Posty: 11
- Rejestracja: 25 lut 2008 01:00
- dominia
- Posty: 12
- Rejestracja: 08 mar 2006 01:00
Agawg witaj na forum.
My z mężem czekamy na nasze szczęście w OA w Bielsku. Niestety ten czas bardzo się wydłuża. Chcielibyśmy niemowlaka i na dzień kwalifikacji,to jest wrzesień 2006 , czas oczekiwania wynosił 2 lata ale już wiemy że na pewno potrwa to znacznie znacznie dłużej.
Jeżeli chodzi o zaświadczenia to jak my przechodziliśmy całą procedurę to takie zaświadczenie nie było potrzebne. Przedłożyliśmy jedynie akt małżeństwa i zaświadczenie od lekarza z rejonu o ogólnym stanie zdrowia.
Zapraszam do Zielonej Poczekalni tam z pewnością znajdziesz informacje o terminach w OAO w Bielsku.
pozdrawiam
My z mężem czekamy na nasze szczęście w OA w Bielsku. Niestety ten czas bardzo się wydłuża. Chcielibyśmy niemowlaka i na dzień kwalifikacji,to jest wrzesień 2006 , czas oczekiwania wynosił 2 lata ale już wiemy że na pewno potrwa to znacznie znacznie dłużej.
Jeżeli chodzi o zaświadczenia to jak my przechodziliśmy całą procedurę to takie zaświadczenie nie było potrzebne. Przedłożyliśmy jedynie akt małżeństwa i zaświadczenie od lekarza z rejonu o ogólnym stanie zdrowia.
Zapraszam do Zielonej Poczekalni tam z pewnością znajdziesz informacje o terminach w OAO w Bielsku.
pozdrawiam
- calineczka79
- Posty: 1450
- Rejestracja: 10 sie 2006 00:00
Witam:-)
Właśnie przed chwileczką zadzwoniłam do OAO w BB ...umówiliśmy się na pierwszą wizytę na 20 lutego...w sumie nie wiem czego możemy się z Małżem spodziewać na tej pierwszej wizycie ...przeraża mnie troszeczkę ten dłuugi okres oczekiwania na dzieciątko...
Pozdrawiam!
Doti
Właśnie przed chwileczką zadzwoniłam do OAO w BB ...umówiliśmy się na pierwszą wizytę na 20 lutego...w sumie nie wiem czego możemy się z Małżem spodziewać na tej pierwszej wizycie ...przeraża mnie troszeczkę ten dłuugi okres oczekiwania na dzieciątko...
Pozdrawiam!
Doti
Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna
III 2009 I ICSI - Spełniło się -[url=http://www.suwaczki.com/tickers/qtchwn15ayci74c6.png]TOBIANEK[/url]
2011 Spełnienia cd -[url=http://www.suwaczki.com/tickers/zud3gywlgfarxcde.png]KAJO[/url]
III 2009 I ICSI - Spełniło się -[url=http://www.suwaczki.com/tickers/qtchwn15ayci74c6.png]TOBIANEK[/url]
2011 Spełnienia cd -[url=http://www.suwaczki.com/tickers/zud3gywlgfarxcde.png]KAJO[/url]
Chciałam coś pozytywnego powiedzieć, od kilku dni się noszę...
Bliskie jest mi również rodzicielstwo zastępcze. Kiedyś udzielałam sie na innym forum tam nawiązałam netową znajomość z PANIA która zajmuje sie rodzicielstwem zastępczym (kierowanie dzieci, szukaniem rodzin) zawodowo.
Szukalismy DOMÓW dla dzieci. Z różnym skutkiem.
Ostatnio dostałam wiadomość o chłopcu- 7letnim który szukał domu gdzieś w okolicach w których dane mi jest mieszkać. (w skrócie- chłopiec ma starsze siostry które przebywają w rodz. zas. w naszych okolicach- chciano ich choć troche połączyć czy umożliwić kontakt) Ruszałm NIEBO i ZIEMIE -znajomi nawet nasz PCPR. Ostatecznością był mój tel do OAO. I wiecie co?ZADZIAŁALI i jeszce 2 innym dzieciakom szukają rodzin!!!! Strasznie się ciesze!!!!
Bliskie jest mi również rodzicielstwo zastępcze. Kiedyś udzielałam sie na innym forum tam nawiązałam netową znajomość z PANIA która zajmuje sie rodzicielstwem zastępczym (kierowanie dzieci, szukaniem rodzin) zawodowo.
Szukalismy DOMÓW dla dzieci. Z różnym skutkiem.
Ostatnio dostałam wiadomość o chłopcu- 7letnim który szukał domu gdzieś w okolicach w których dane mi jest mieszkać. (w skrócie- chłopiec ma starsze siostry które przebywają w rodz. zas. w naszych okolicach- chciano ich choć troche połączyć czy umożliwić kontakt) Ruszałm NIEBO i ZIEMIE -znajomi nawet nasz PCPR. Ostatecznością był mój tel do OAO. I wiecie co?ZADZIAŁALI i jeszce 2 innym dzieciakom szukają rodzin!!!! Strasznie się ciesze!!!!
- ardnaksela
- Posty: 3
- Rejestracja: 10 paź 2006 00:00