Strona 8 z 11

Re: Badania preimplantacyjne PGD

: 31 maja 2014 17:07
autor: Denatka
Oliwa,
Moim zdaniem 1 dobry na 3 to całkiem przyzwoity wynik. Szanse tego zdrowego na implatnację są ogromne. Na "Wątku dla ciągle aktywnych 40-latek" jest dziewczyna, która też podchodzi do PGD. Możesz z nią zagadać. To wątek "merytoryczny", tu na pogaduchy nie pozwalają ;-) .
Denatka

Re: Badania preimplantacyjne PGD

: 06 cze 2014 23:56
autor: MeganM
Oliwa
Czy transfer tego 1 prawidłowego zarodka doszedł do skutku? a może masz już jakiś wynik? Pytam bo sama jestem zainteresowana skutecznością PGD. Dowiadywałam się w Invicie, trochę czytałam i muszę przyznać, że informacje są 50/50 na dobre/złe. Prześledziłam ten wątek od początku szukając jak najwięcej namacalnych dowodów na skuteczność PGD (czytaj ciąż po takim badaniu) dlatego duża prośba - odezwij się.

Re: Badania preimplantacyjne PGD

: 14 cze 2014 09:21
autor: leos
My w lutym tego roku podchodziliśmy do pgd ngs w invicta w w-wie, niestety nie udało się... mąż ma translokację robertsonowską między 13 a 21 chromosomem. Naturalnie nigdy w ciążę nie zaszłam. Po stymulacji pobrano mi 7 komórek, z czego 4 były prawidłowe, a zapłodniły się 3. Jeden z zarodków przestał się rozwijać już po pobraniu materiału do badania, a pozostałe dwa doszły do stadium blastocysty- wg embriologa wyglądały bardzo dobrze i zostały zamrożone. Otrzymaliśmy wyniki badań i okazało się, że dwa zarodki są chore (zupełnie inne chromosomy niż w translokacji m) a jeden jest zdrowy - tylko że zdrowy był właśnie ten, który przestał się rowijać :mur: zostaliśmy z niczym... nie wiem dlaczego zdrowy zarodek przestał się rozwijać, czy to wina pgd? zastanawiamy się, czy jeszcze raz spróbować ivf, ale czy robić znowu pgd, nie wiem co myśleć...

Re: Badania preimplantacyjne PGD

: 14 cze 2014 10:28
autor: Oliwa
Leos, współczuję, nie jestem w stanie nic doradzić.

MeganM pyta czy transfer miał miejsce. Tak. Zarodek był zamrożony w piątej dobie, potem rozmrożony, podobno przeżył mrożenie, ładnie wyglądał. Wzięłam nawet embrio glue, niestety nie spróbował nawet się zagnieździć.

Mimo, iż różne opracowania wskazuja na bezpieczeństwo tej metody to ja już w to nie wierzę. Zauważyłam, że wiekszość ciąż po pgd, to gdy pgd było robione w 3ej dobie, zarodek nie był zamrożony i został podany w piątej.

Z drugiej strony, wiem, że nie podejdę do in vitro bez pgd...

Re: Badania preimplantacyjne PGD

: 19 cze 2014 21:39
autor: MeganM
Oliwa,
Przykro mi, że się nie udało. My rozpatrywaliśmy podejście do in vitro z PGD ale zrezygnowaliśmy. Ani Invicta nas nie przekonała ani to co wyczytałam o tym badaniu. Ryzyko uszkodzenia zarodka jest dosyć duże a jak widać wynik wcale nie jest przesądzony nawet gdy trafimy na prawidłwy.

Re: Badania preimplantacyjne PGD

: 23 cze 2014 16:40
autor: Denatka
Ja nie miałam mrożonych zarodków. PGD zrobiono w 3 dobie, w 5 był transfer. Po PGD stwierdzono, że prawidłowe były tylko 2: jeden miał 4 czy 6 komórek, co jak na 3-cią dobę było wynikiem gorzej niż marnym, a drugi - jak wiadomo - rozwijał się w szaleńczym tempie.
I to samo mnie zastanowiło. Że ten nasłabszy rozwojowo okazał się dobry genetycznie. Ale ponieważ przeżyłam też ciążę biochemiczną, to wiem, że nawet jak ten dobry rozwojowo początkowo dobrze się rozwija, to jak jest uszkodzony genetycznie i tak w pewnym momencie rozwój stanie :( .
Denatka

Re: Badania preimplantacyjne PGD

: 23 cze 2014 21:14
autor: Gris
Denatka pisze: Na "Wątku dla ciągle aktywnych 40-latek" jest dziewczyna, która też podchodzi do PGD. Możesz z nią zagadać.
ja podchodzę ;)
zaczynamy już w następnym cyklu, czyli po 7 lipca
na razie jestem obstawiona lekami na poprawę jakości komórek, czyli glucophage na zbicie insuliny i dhea
potem dojdzie więcej

Re: Badania preimplantacyjne PGD

: 24 cze 2014 13:01
autor: leos
Gris dhea zalecił Ci lekarz na poprawę komórek? ja też się nad tym zastanawiam, bo po pierwszej stymulacji było mało dojrzałych i do pgd miałam tylko 3 zarodki. Jaką dawkę bierzesz? sprawdzałaś wcześniej swój poziom dhea w organiźmie?

Re: Badania preimplantacyjne PGD

: 24 cze 2014 18:58
autor: Gris
leos nie sprawdzałam, biorę dawkę 50 mg na dobę. Zalecił mi to już drugi lekarz. Widzę po dhea specyficzne efekty działania - poprawa skóry, samopoczucia, libido max, słabe objawy cyklu (owulacji itd), więc działa. Poprawiło mi się AMH, ale to może być niewymierne, bo badane inną metodą, która może zawyżać. Ale poszło w górę zamiast w dół po roku, mimo wszystko.

Re: Badania preimplantacyjne PGD

: 29 cze 2014 21:37
autor: ysmay
Witam!
Od dawna śledziłam ten wątek w celu informacji.
Jeśli chodzi o PGD, to z moim wypadku chodzi o znalezienie mutacji jedno genowej, mam wrodzoną łamliwość kości.
Zaczęliśmy w marcu 2014 roku, po stymulacji uzyskano niestety tylko 3 zarodki. Doszliśmy do wniosku, że to za mała ilość i postanowiliśmy że zrobimy jeszcze jedną stymulację. Z tamtych 3 zarodków w 3 dobie pobrano materiał genetyczny i zamrożono, a w 5 dobie gdy uzyskały stadium blastocysty zostały zamrożone.
W kolejnym cyklu stymulacji, odpowiedź organizmu była znacznie lepsza. Uzyskano 8 zarodków, 3 od razu przestały się rozwijać i zostało 5. Jeden po badaniu w 3 dobie okazał się zdrowy, ale słabo się dzieli. Jeśli chodzi o pozostałą 4 to wynik badania z 3 doby był niediagnostyczny. Miały być dziś ponownie zbadane w 5 dobie i czekamy na informacje z laboratorium jaki jest wynik. Natomiast z 3 zarodków z poprzedniego cyklu, 2 okazały się zdrowe a jeden też w 3 dobie dał wynik niediagnostyczny.
Wczoraj rozmrożono 1 z tych dwóch zdrowy zarodków. Po rozmrożeniu zdążył się jeszcze przed podaniem znowu podzielić. Został mi podany wczoraj, skorzystaliśmy też z AH i Embryo Glue.
Leczę się w klinice Invicta.
W dziale Pogadajmy o niepłodności stworzyłam dawno temu wątek o PGD aby można tam było się wspierać i czasem pisać o niczym. Zapraszam :)

Re: Badania preimplantacyjne PGD

: 27 lip 2014 11:18
autor: bea72

Kochani! Nasz-Bocian został poproszony o zaopiniowanie
Projektu Ustawy o Leczeniu Niepłodności.
Nie bądź obojętny.
Weź udział w dyskusji!!!

Re: Badania preimplantacyjne PGD

: 12 sie 2014 15:34
autor: biedrona_czerwona
MeganM - tak jak pisaliśmy na tym wątku na wcześniejszych stronach ryzyka uszkodzenia jest dużo dużo mniejsze przy metodzie ngs niż jak przy wszystkich innych...
MeganM pisze:Oliwa,
Ryzyko uszkodzenia zarodka jest dosyć duże a jak widać wynik wcale nie jest przesądzony nawet gdy trafimy na prawidłwy.

Re: Badania preimplantacyjne PGD

: 13 sie 2014 09:48
autor: Oliwa
biedrona_czerwona pisze:MeganM - tak jak pisaliśmy na tym wątku na wcześniejszych stronach ryzyka uszkodzenia jest dużo dużo mniejsze przy metodzie ngs niż jak przy wszystkich innych...
Biedrona, metoda biopsji zarodka (pobierania komórek) jest zawsze ta sama. Dla bezpieczeństwa zarodka nie ma znaczenia jaką metodą oznacza się materiał genetyczny (ngs czy inna) w pobranym materiale.

Dla bezpieczeństwa zarodka znaczenie ma tylko okres w, którym biopsję zarodka się robi: 3 doba czy 5. W 3ej dobie "zarodek" ok 8 komórek, komórki niezróżnicowane, tak więc nie wiadomo czy pobiera się komórkę z której ma wykształcić się zarodek czy komórkę przyszłej trofoektodermy. Piąta doba to biopsja trofoektodermy bez biopsji komórek z których wykształci się zarodek. Z tego względu w piątej dobie podobno bezpieczniej (wg opracowań medycznych), ale jak mówią lekarze po biopsji w 3ej dobie mają więcej ciąż.

Generalnie w Invikcie rekomendują badanie w 3ej dobie i transfer na świeżym cyklu.

Re: Badania preimplantacyjne PGD

: 13 sie 2014 14:49
autor: biedrona_czerwona
Witajcie,

akiś czas temu opisywałam swoją sytuacje, z uwagi na to ze dostałam dużo wiadomości na priv postanowiłam napisać na forum :) jestem w 23 tc :) wszystko się udało a teraz dmucham na siebie i będę czekać aż mój cud przyjdzie na świat :) miałam 2 zarodki obciążone trisomią 18 i 2 zdrowe, w 5tej dobie transferowane.
w razie pytań również zapraszam na priv

aha skorzystałam własnie z tej nowej metody ngs w klinice invicta, bo jest mniej inwazyjna.

Re: Badania preimplantacyjne PGD

: 08 sty 2015 23:25
autor: Betelgeza
Witam !
Jestem po kolejnej symulacji w programie In Vitro na razie nie zakończonej transferem. Z uwagi na nieprawidłowy kariotyp zdecydowaliśmy się na in vitro z badaniami preinplatacyjnymi. Pozostały nam 2 zarodki do podania i zbadania. Jeden okazał się wadliwy a drugi niediagnostyczny.
Pytanie moje brzmi, czy ktoś z Was był w podobnej sytuacji ( badania preimplantacyjne) ? Z jakiego powodu nie zbadano zarodka? Czy było to w klinice Invicta w Gdańsku? Zapłaciliśmy ok 8 tys. złotych a nie wiemy czy możemy transferować ten niediagnostyczny zarodek? Mamy bardzo złe opinie o klinice Invicta i obawiamy się że kolejny raz w procesie leczenia popełniono tam błąd, może była to ewidentnie ich wina?