Strona 3 z 3

Re: Adopcja we Wroclawiu

: 21 lut 2012 22:23
autor: kalineczka1980
to jest straszne to co piszesz, to co przeżywacie. ale najgorsze jest to co piszesz o reakcji pań z ośrodka. jeśli naprawdę chcecie zawalczyć o dziecko - moim zdaniem musicie pójśc z tym do sądu. Przecież prawa rodzicielskie ojciec nabywa wraz z narodzeniem się dziecka, tak? można zrobić test DNA gdyby "mamusia" się wyparła.
Ale przed podjęciem wszelkich czynności radzę jak najszybciej udać się do prawnika ds. spraw rodzinnych. I to jak najszybciej by wstrzymać ewentualną procedurę adopcyjną. To niedopuszczalne byłoby, nie ludzkie jeśli dziecko miałoby trafić do rodziny adopcyjnej która z pewnością dziecko pokocha - ale jednocześnie kosztem szczęścia ojca. Szkoda tylko dzieciątka bo podejrzewam że do zakończenia sprawy - mam nadzieję szczęśliwie - zostanie ono umieszczone w pogotowiu opiekuńczym lub rodzinie zastęczej. Akurat to lepsze niż dom dziecka ponieważ jest tam mała ilośc dzieciaczków i bardzo dobrze się nimi opiekują. Mam nadzieję że w tej całej zawierusze i walce nikt dziecku nie pozwoli zrobić krzywdy i wam również.
Życzę tego wam z całego serca bo wiem co to znaczy gdy pragnienie dziecka jest ogromne tak ogromne że staje się sensem życia.
Ja czekam na telefon z ośrodka ws. dziecka, ale wiem o tym, że nie umiałabym budować swojego szczęścia na czyimś nieszczęściu. I mam nadzieję że ośrodek - którykolwiek by to był - nie będzie oddawał do adopcji dziecka które jest chciane i o które walczy przynajmniej przez jedno z rodziców.

Re: Adopcja we Wroclawiu

: 21 lut 2012 23:03
autor: Monia100486
Pani stwierdziła, że mój brat bez naszej pomocy sobie nie poradzi. A przepraszam, która matka w pierwszych miesiącach jest sama zawsze pomaga babcia, siostra, przyjaciółka. Zawsze ktoś pomaga samotnej matce. Przynajmniej ja nie znam takiej, która nie korzysta z poocy innej. nie mogę tego przeboleć, boję się, że rodzina, która wzieła malutką, nie pozwoli choć nam jej zobaczyć. My udamy się do sądu. Ale wiadomo, że nasza sprawa będzie trwała długo. A wiadomo, że czas działa na nasza nie korzyść. Tamta rodzina ma pierwszy argument, że opiekuja sie dzieckiem tyle czasu. Ale uwierzcie mi, gdyby dzisiaj o północy zadzwonili wyjechałabym do pięciu minut, żeby pobyc choć chwilę z dzieckiem. Ale nikt nam nie ujawni tego. nie wiemy co robić.

Re: Prosimy o pomoc.

: 21 lut 2012 23:31
autor: wanielka
Monia100486 niech brat złoży wniosek o ustalenie ojcostwa w sądzie. to na dzień dzisiejszy jest najważniejsze. jeżeli okaże się ojcem, to wtedy będzie musiał wykazać w sądzie, że da sobie radę czyli, że ma pracę, mieszkanie i wsparcie rodziny. jeżeli to zawiedzie i sąd nie odda mu dziecka, to rodzina (czyli Wy) macie prawo pierwszeństwa w byciu dla maluszka RZ lub do adopcji. POWODZENIA :!:

Re: Prosimy o pomoc.

: 21 lut 2012 23:38
autor: Monia100486
Tylko jest druga strona medalu... do ustalenia ojcostwa potrzebny jest nam akt urodzenia. Jak go zdobyć? My wiemy tylko kiedy i gdzie się urodziła.

Re: Adopcja we Wroclawiu

: 22 lut 2012 00:02
autor: JANINKA
Monia100486 pisze:Tylko jest druga strona medalu... do ustalenia ojcostwa potrzebny jest nam akt urodzenia. Jak go zdobyć? My wiemy tylko kiedy i gdzie się urodziła.
Jak najszybciej wynajmijcie adwokata. Was samych będa wszędzie traktować jak oszustów.
Jest fundacja pomagająca ojcom odzyskać dzieci, kiedy matce odbije palma. Tam się zgłoście.
Działajcie każdy dzien się liczy.

http://www.prawaojca.org.pl/index.php?o ... e&Itemid=1

Re: Adopcja we Wroclawiu

: 22 lut 2012 00:09
autor: Monia100486
Tak szukaliśmy już Stowarzyszen i okazało się, że przyjmują tylko w poniedziałki. Więcej fundacji w naszych okolicach nie znalezliśmy. Jutro mamy umowiona wizytę u adwokata. Teraz niech się dzieje wola Boża.

Re: Adopcja we Wroclawiu

: 22 lut 2012 15:13
autor: daga03
czytam z niedowierzaniem tą historię i tak cięzko zrozumieć kobietę chociaz sama nią jestem . problemem w tej sprawie albo wydłuzeniem całej sprawy może byc fakt wpisania w akt urodzenia dziecka w danych ojca NN.Tak równiez mogła zrobić kochana mamuśka , i wtedy sprawa może sie mocno skomplikować :mur:

Re: Adopcja we Wroclawiu

: 22 lut 2012 15:42
autor: margaritka
Monia100486 pisze:do ustalenia ojcostwa potrzebny jest nam akt urodzenia. Jak go zdobyć? My wiemy tylko kiedy i gdzie się urodziła.
tylko że jak matka w szpitalu podała ojciec nn to juz nie jest tak hop siup bo nie są małżeństwem i musiałby założyć sprawę w sądzię o uznanie ojcostwa i powiadomić ośrdoek adopcyjny o wszczęciu procedury. a dziecko najprawdopodobniej jest w domu małego dziecka w jaworze
kalineczka1980 ty ty franco czasu nie masz???? mam cie:P

Re: Adopcja we Wroclawiu

: 22 lut 2012 21:23
autor: Gość
Matka biologiczna po 6 tygodniach od narodzin dziecka musi w sądzie zrzec się praw.

Re: Adopcja we Wroclawiu

: 22 lut 2012 21:59
autor: margaritka
osta pisze:Matka biologiczna po 6 tygodniach od narodzin dziecka musi w sądzie zrzec się praw
no chyba że już minęło te 6 tyg....

Re: Adopcja we Wroclawiu

: 23 lut 2012 01:22
autor: Gość
Monia100486 pisze:My nie możemy pozwolić, żeby maleńką wychowył, ktoś obcy
ja adoptowałam córeczkę i co jestem obcą? Nie czuję sie gorsza, bo wychowuję moją córeczkę, którą nie urodziłam.
Monia100486 pisze:Ale uwierzcie tak nagadała, że szok. nie potrafila znaleźć lepszej wymówki. oczerniła tylko mojego brata.
Sorry, ale coś musiało między nimi zajść, że wyrzuciała go z domu i oddała dziecko. Może ona mówi prawdę, tylko musicie jej wysłuchać. Może Twój brat wszystkiego Wam nie powiedział. Dla niej to musiała być bardzo trudna decyzja, że taka podjęła decyzje. Myślę że gdyby miała jego wsparcie, to jej decyzja był by inna. On musi sobie z nią to wyjaśnić na spokojnie, bo jego była dziewczyna ma jeszcze czas na zmianę decyzji. Do 6 tygodni jest jeszcze trochę czasu.

Re: Adopcja we Wroclawiu

: 25 lut 2012 10:50
autor: iwonka.malinka
osta pisze:
Monia100486 pisze:My nie możemy pozwolić, żeby maleńką wychowył, ktoś obcy
ja adoptowałam córeczkę i co jestem obcą? Nie czuję sie gorsza, bo wychowuję moją córeczkę, którą nie urodziłam.
Monia100486 pisze:Ale uwierzcie tak nagadała, że szok. nie potrafila znaleźć lepszej wymówki. oczerniła tylko mojego brata.
Sorry, ale coś musiało między nimi zajść, że wyrzuciała go z domu i oddała dziecko. Może ona mówi prawdę, tylko musicie jej wysłuchać. Może Twój brat wszystkiego Wam nie powiedział. Dla niej to musiała być bardzo trudna decyzja, że taka podjęła decyzje. Myślę że gdyby miała jego wsparcie, to jej decyzja był by inna. On musi sobie z nią to wyjaśnić na spokojnie, bo jego była dziewczyna ma jeszcze czas na zmianę decyzji. Do 6 tygodni jest jeszcze trochę czasu.

:caluje

Re: Znalazł się ojciec biologiczny?

: 27 lut 2012 21:37
autor: Onaja
osta pisze:ja adoptowałam córeczkę i co jestem obcą? Nie czuję sie gorsza, bo wychowuję moją córeczkę, którą nie urodziłam.
Dla córki obca nie jesteś. Dla rodziny RB - jak najbardziej. Tak sobie myślę, że gdyby ktoś zechciał odebrać mi możliwość wychowywania dziecka... pewnie (delikatnie mówiąc) nie czułabym się z tym najlepiej.
Dziecko ma prawo wychowywać się w rodzinie biol. Dopiero gdy ta rodzina nie chce/nie daje rady szuka mu się innej. Tutaj sprawa jest jasna. Jedno z rodziców chce. Ma wsparcie rodziny. Dlaczego państwo miałoby odebrać mu prawo opieki nad dzieckiem?
osta pisze:Dla niej to musiała być bardzo trudna decyzja, że taka podjęła decyzje. Myślę że gdyby miała jego wsparcie, to jej decyzja był by inna.
A może MB nie chce mieć dziecka. Zwyczajnie. Jeśli ojciec będzie sprawował opiekę nad dzieckiem, MB zostanie obarczona alimentami. Dobry powód, by zrzec się praw.

Monia100486, trzymam kciuki i daj znać po rozmowie z adwokatem.

Re: Znalazł się ojciec biologiczny?

: 15 maja 2012 15:44
autor: andzial2
tak czytam ten wątek i zastanawiam się co dalej w sprawie?????