Strona 3 z 28

: 08 wrz 2005 10:14
autor: justica
hejka :D
Życzę peilin przyjemnej lektury. Ja "Jeża" i "Wieżę z kolocków" przeczytałam w wakacje. Biegam też po sklepach dziecięcych :wink: ale frajda i kolorowy zawrót głowy

: 08 wrz 2005 10:53
autor: Olus
peilin - ja też mam Jeża i Wieżę :D i będę mężowi na głos czytać 8) Będę czekała z niecierpliwością na Twoje relacje, no i na Lemonkowe również :D

: 08 wrz 2005 11:10
autor: peilin
Ja wieżę mam od bardzo dawna, ale Jeża dopiero od wczoraj jest super. Mężowi raczej na głos czytać nie będę i tak się popukał w głowę jak zobaczył Jeża - "dziecka jeszcze nie ma, a Ty kupujesz bajki dla dzieci?"
Ale niech się przyzwyczaja :D . Ostatnio kupiłam jeszcze super książkę (tyle ze po angielsku) o głównych różnicach między dziećmi adoptowanymi i biologicznymi, ale to raczej lektura na później jak radzić sobie z dzieckiem, które nie może zaakceptować faktu, że zostało porzucone. Jak byłam we Francji widziałam też swietną książkę o adopcji, ale niestety mój francuski na razie nie jest jeszcze na takim poziomie, żebym mogła ją czytać.
Strasznie żałuję, że w Polsce jest tak mało książek o adopcji, bardzo chętnie bym coś więcej poczytała.

: 08 wrz 2005 11:42
autor: Haniulek
Dziewczyny czytam Wasze posty i wprost nie mogę usiedzieć na miejscu :roll:
Z tego co widzę to na prawdę ten częstochowski ośrodek jest jak błyskawica.
A u nas czeka się około 15 miesięcy :( / :evil: My czekamy już prawie 5 miesięcy.

"Wieża z klocków" - super książeczka. :cry: ryczałam jak czytałam.
"Jeża" niestety jeszcze nie.
Polecam książkę Lisy Eliot: "Co tam się dzieje? Jak rozwija się mózg i umysł w pierwszych pięciu latach życia"

Zosia, lemonka dzięki za odpowiedzi. Po kwalifikacji na Szpitalnej zaczniemy się poważnie zastanawiać 8)

: 08 wrz 2005 14:52
autor: Żaba
A ja sie zastanawiam co na ten warszawski najazd Czestochowy :hihi: mówia Panie w Ośrodku? czy jakoś to komentują?
Pozdrawiam:D

: 08 wrz 2005 15:23
autor: peilin
Jak ja zadzwoniłam pierwszy raz, to pani tylko powiedziała: O następna osoba z Warszawy :D . Ale nie miała z tym problemu i w ogole było bardzo miło.

: 08 wrz 2005 16:24
autor: anet15
Witam
Która z Was czeka na dzidziusia w Miejskim OAO w Częstochowie.
My z mężem zaczynamy szkolenie 30 września. Przeczytałam że Ela7 również. Pozdrawiam i do zobaczenia na spotkaniu!!!
Dziewczyny które z Was jeszcze ????

Pa

: 08 wrz 2005 16:52
autor: Natis
Dziewczyny! a ktory osrodek w Czestochowie polecacie? Do ktorego te wszystkie "Warszawianki" ida???

: 08 wrz 2005 17:04
autor: peilin
Natis,
Ciężko mi polecic którys z ośrodków, bo nie mam doświadczeń z żadnym innym oprocz TPD. TPD wydaje się super, ale polecic to będę go mogła za jakiś czas jak juz zostane mama :D .
Najlepiej zadzwoń do kilku ośrodków, wybierz ten ktory wydaje Ci się najlepszy i sprawdz opienie w ankiecie o osrodkach.
Ja nie moge powiedziec nic złego np o TPD w Warszawie, ale z różnych wzgledow mi bardziej odpowiada TPD w Częstochowie i nie chodzi tylko o długość procedury :D

: 09 wrz 2005 07:35
autor: skarbek
anet15 pisze:Witam
Która z Was czeka na dzidziusia w Miejskim OAO w Częstochowie.
My z mężem zaczynamy szkolenie 30 września. Dziewczyny które z Was jeszcze ????
Anet na spotkanku 16 września będzie Agnieszka,która zaczyna szkolenie w tym samym czasie i w tym samym ośrodku co ty. Jak przyjdziesz na to spotkanko, to sobie pogadacie :roll:

: 09 wrz 2005 09:45
autor: Natis
Dzieki peilin. Nasz osrodek w Wwie jest super - tylko martwie sie okresem oczekiwania.....no ale pewnie juz niebede zmieniac. Zycze wam szybkiej procedury.......

: 11 wrz 2005 00:33
autor: Sonik
Dziewczyny! Nie martwcie sie! Przeciez ciaza tez trwa! A czas szybko mija!

: 11 wrz 2005 20:06
autor: Olus
Sonik - już nie mogę się doczekać kiedy się przekonam :hihi: :love:

[ciach - pytanie przeniesione na watek 'Dokumenty']

: 12 wrz 2005 19:12
autor: Wafel
My też ruszamy pełną parą :smile:
Zbieram się w sobie i mam zamiar dzwonić jeszcze w tym tygodniu 8) 8)

Czy pocztą mam wysłać życiorysy i podanie czy coś jeszcze (zdjęcia, dokumenty jakoweś?????)
Jennnnnnnny jak się cieszę :DDD: :DDD:

: 13 wrz 2005 09:43
autor: peilin
Wafel - jeszcze raz gratuluje :D .
Lemonka, pochwal się jak było, ładnie proszę :) . My jedziemy już dzisiaj i nocujemy, bo stwierdziliśmy, że tak będzie nam wygodniej.
Co do dokumentów to ja wysłałam:
- życiorysy
- zaświadczenia od lekarza rodzinnego o braku przeciwwskazań do adopcji
- zaświadczenia od psychiatry
- zaświadczenia z poradni uzależnień
- odpis pełny aktu małżeństwa
- oświadczenia o niekaralności
- zaświadczenie o moim zatrudnieniu i wysokości zarobków
- PIT Wojtka za ostatni rok (prowadzi działalność gospodarczą)
- opinia z mojej pracy.
Musimy jeszcze dołączyć zdjęcie (nie udało mi się znaleźć żadnego wspólnego, bo na wakacje na ogół wyjeżdżamy bez znajomych, więc na zdjęciach albo jestem ja albo Wojtek :) ) i opinię naszych znajomych - Wojtek nie ma pracodawcy, który mógłby mu wystawić opinię.
Generalnie nie miałam problemu z żadnymi dokumentami - w pracy się bardzo ucieszyli, lekarz rodzinny też, do psychiatry poszłam polecanego na forum Szpitalna, a do poradni uzależnień najbliżej mojej pracy - pani nam pogratulowała decyzji. W Urzędzie Stanu Cywilnego odpis dostałam za darmo (zgodnie z prawem rodzice adopcyjni nie płacą) i od ręki - również z gratulacjami. Wszystko załatwiłam w około 2 tygodnie, więc moim zdaniem nie jest to wielki problem.