GDY ŻONA MA OBYWATELSTWO POLSKIE A MĄŻ INNE.

Na pytania naszych użytkowników odpowiada Pani Dorota Dominik - pedagog. Przez wiele lat Dyrektor Ośrodka Adopcyjno - Opiekuńczego w Rzeszowie (publicznego).
Ośrodek diagnozuje, szkoli i wspiera przyszłych rodziców. Pomaga także kobietom w ciąży.

Moderator: Osoby zatwierdzające - adopcja

Zablokowany
Awatar użytkownika
CALAwTRAWIE
Posty: 8
Rejestracja: 06 cze 2004 00:00

GDY ŻONA MA OBYWATELSTWO POLSKIE A MĄŻ INNE.

Post autor: CALAwTRAWIE »

WITAM.MÓJ MĄŻ JEST AUSTRIAKIEM,NIE STARA SIĘ NAWET O OBYWATELSTWO POLSKIE PONIEWAŻ TAKOWE NIE JEST MU DO NICZEGO POTRZEBNE(JEST ONO JAK WIEMY WĄTPLIWYM ATUTEM),A POZA TYM MUSIAŁBY SIĘ WCZEŚNIEJ ZRZEĆ SWOJEGO OBYWATELSTWA,PONIEWAŻ AUSTRIA HONORUJE TYLKO JEDNO.WIĘC MOJE PYTANIE:CZY MIMO NIE POSIADANIA PRZEZ JEDNEGO Z MAŁŻONKÓW POLSKIEGO OBYWATELSTWA,MAŁŻEŃSTWO TAKIE MA REALNE SZANSE NA ADOPCJĘ DZIECKA W POLSCE?JEŚLI NIE TO MOŻE ORIENTUJE SIĘ PANI JAK TO WYGLĄDA OD STRONY PRAWNEJ W AUSTRII???(JA JESTEM GOTOWA ZRZEC SIĘ POLSKIEGO OBYWATELSTWA W KAŻDEJ CHWILI).I DRUGA RÓWNIE ISTOTNA SPRAWA.NASZ ZWIĄZEK W OGÓLE TRWA PONAD 8 LAT,NATOMIAST MAŁŻEŃSTWEM JESTEŚMY OD PONA 3 LAT.JEST MIĘDZY NAMI SPORA RÓŻNICA WIEKU.NA DZIEŃ DZISIEJSZY JA MAM 27 LAT,A MĄŻ 46.PROSZĘ ODPOWIEDZIEĆ.TO DLA NAS BARDZO WAŻNE. :?: :?: :?: POZDRAWIAM.SYLWIA.
OAO Rzeszów
Ekspert Bociana
Ekspert Bociana
Posty: 1983
Rejestracja: 14 cze 2002 00:00

Post autor: OAO Rzeszów »

Pani Sylwio,
problemem głównym nie jest w Państwa przypadku obywatelstwo męża ale fakt, że oboje mieszkacie w Austrii (o ile dobrze zrozumiałam). Zatem proces adopcyjny będzie odbywał się na zasadch tzw. adopcji zagranicznej (z przemiszczeniem dziecka do innego kraju) - powinniście zgłosić się do austriackiej agencji adopcyjnej, która pomoże w uzyskaniu potrzebnych dokumentów. Potem dopiero będziecie starać się o kwalfikację w jednym z ośrodków w Warszawie, bo tylko one mają uprawnienia do kwalfikacji małżeństw z zagranicy. Pani polskie pochodzenie z pewnością pomoże w kwalfikacji, jednak adopcja będzie adopcją zagraniczną. Inaczej wyglądałaby sprawa, gdybyście Państwo mieszkali na stałe w Polsce. Pozdrawiam, Dorota Dominik
Awatar użytkownika
CALAwTRAWIE
Posty: 8
Rejestracja: 06 cze 2004 00:00

Post autor: CALAwTRAWIE »

PANI DOROTKO,ALE MY WŁAŚNIE MIESZKAMY W POLSCE.DOKŁADNIE W KOŁOBRZEGU.CHODZI O TO CZY OPRÓCZ OBYWATELSTWA,NIE BYŁA BY PROBLEMEM RÓŻNICA WIEKU JAKA JEST MIĘDZY NAMI. :?:
Stracilam dziecko,mialam syna ale zdarzyl sie wypadek...Dawno temu...Nie pisalam Wam o tym bo i co to kogo obchodzi prawda?Ale dzisiaj dopadlo mnie,dtakiego dolka chyba jeszcze nie mialam.Kilka lat temu jeszcze sie ludzilam ze mam szanse na adopcje,ale dz
OAO Rzeszów
Ekspert Bociana
Ekspert Bociana
Posty: 1983
Rejestracja: 14 cze 2002 00:00

Post autor: OAO Rzeszów »

Pani Sylwio, w takim razie wydaje mi sie, że nie powinno byc problemów. Jest sporo takich rodzin ,więc nie powinno się robic z tego kwestii. Wydaje mi się, że byłaby to przesada, aby uznać spora różnicę wieku jako czynnik dyskwalifikujący małzonków. To byłoby jawne naginanie prawa do prywatnych pogladów. Życzę powodzenie, sadzę, że powinno byc ok. Ale decyzję wydaje oao, do którego się zgłosicie - oczywiście po dokonaniu dokładnej diagnozy. Pozdrawiam - D. Dominik
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Adopcja - Pytania do eksperta”