Pl. Starynkiewicza w Warszawie - dr Grzechocińska
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- EwaG
- Posty: 143
- Rejestracja: 19 lut 2004 01:00
Pl. Starynkiewicza w Warszawie - dr Grzechocińska
Poszukuję osób leczących się na Pl. Starynkiewicza w Fundacji u pani dr. Grzechocińskiej.Czy jest ktoś po udanej inseminacji. Proszę o informacje dobre i złe.
Pozdrawiam
Ewa
Pozdrawiam
Ewa
- blendi
- Posty: 87
- Rejestracja: 02 gru 2003 01:00
ja się leczę na Strarynkeiwicza. Wada- długo się czeka na wizytę, nie zawsze udzielają właściwych informacji (ja np jestem wściekła, bo w wyniku błędnej informacji straciłam możliwość badania śluzu w tym cyklu - miesiąc mam w plecy) Zalety - wizyty i niektóre badania są za darmo. Na razie nie rezygnuję z tej kliniki, bo czeka mnie laparoskopia, a prywatnie to nieźle kosztuje. Acha, zawsze musisz pamiętać numer karty męża bo nie prowadzą wspólnej karty dla małżonków, a przecież trzeba wiedzieć jak tam stoją "żołnieżyki" męża Pozdrawiam Blendi
- anetaa27
- Posty: 36
- Rejestracja: 11 gru 2002 01:00
Ja próbowłam się leczyć u Grzechocińskiej, ale nie w fundacji, tylko państwowo. Szybko zrezygnowałam, bo na każdej wizycie mówiła mi co innego: raz np.: mówiła, że czeka mnie laparoskopia, że w moim przypadku nie ma mowy o leczeniu lekami, a na następnej wizycie powiedziała, że proponuje leczenie lekami. Na dodatek praktycznie nigdy mnie nie badała, a wspominałam jej, że został u mnie wykryty guzek w pochwie.
Nie polecam ci tej kobiety, ale to tylko moje zdanie, może innym parom pomogła, może inseminacje dobrze jej wychodzą. Ja osobiście odebrałam ją jako osobę bardzo roztrzepaną i chaotyczną. Ale oczywiście decyzja należy do ciebie.
Nie polecam ci tej kobiety, ale to tylko moje zdanie, może innym parom pomogła, może inseminacje dobrze jej wychodzą. Ja osobiście odebrałam ją jako osobę bardzo roztrzepaną i chaotyczną. Ale oczywiście decyzja należy do ciebie.
Aneta
- blendi
- Posty: 87
- Rejestracja: 02 gru 2003 01:00
Też mam wrażwnie że dr Grzechocińska jest roztrzepana. W zasadzie nawet nie czyta karty leczenia tylko pyta w czy jest problem, a ikle razy można mówić to samo? A czy w ramachfundacji ci sami lekarze lepiej się opiekują i interesują ? Jeszcze nie byłam na Starynkiewicza prywatnie, zawsze chodzę na wizyty państwowo.
- EwaG
- Posty: 143
- Rejestracja: 19 lut 2004 01:00
Moje przygoda z dr. Grzechocińską rozpoczęła się w maju 2003 r kiedy to zapisałam się na pierwszą wizytę do Fundacji o pięknej nazwie Wspomaganego Rozrodu . Na pierwszą wizyte przyniosłam wszystkie badania jakie do tej pory zrobiłam ( wizyta była z ubezpieczalni jedynie za badania hormonalne musiałam zapłacić które zleciła mi lekarz).
Pierwszą wizytę wspominam bardzo dobrze lekarz dokładnie przejrzała badania które przyniosłam jak również wypytała mnie od kiedy staram się o dzidiusia i wypytała o mojego męża i przejrzała jego wyniki.Badanie było również bardzo dokładne. Zleciła mi zrobienie badań ( za te badania płaciłam).Mąż został skierowanie do androloga wizyty w ramach ubezpieczenia.
Monitorowanie cykli jest w ramach ubezpieczenia za inseminaję 400 zł .
Zgadzam się z blendi koszmarnie długi czas oczekiwania na wizytę jak również oczekiwanie na dr. Grzechocińską (zdarza się żę ma 2 godziny opóżnienia, bez prowiantu nie przychodzić ).
Blendi ja loparoskopie miałam w grudniu mam miłe wspomnienia .
Nadal czekam na opinie o Fundacji z Pl. Starynkiewicza w szczególności o inseminaji .
Pozdrawiam
Ewa
Pierwszą wizytę wspominam bardzo dobrze lekarz dokładnie przejrzała badania które przyniosłam jak również wypytała mnie od kiedy staram się o dzidiusia i wypytała o mojego męża i przejrzała jego wyniki.Badanie było również bardzo dokładne. Zleciła mi zrobienie badań ( za te badania płaciłam).Mąż został skierowanie do androloga wizyty w ramach ubezpieczenia.
Monitorowanie cykli jest w ramach ubezpieczenia za inseminaję 400 zł .
Zgadzam się z blendi koszmarnie długi czas oczekiwania na wizytę jak również oczekiwanie na dr. Grzechocińską (zdarza się żę ma 2 godziny opóżnienia, bez prowiantu nie przychodzić ).
Blendi ja loparoskopie miałam w grudniu mam miłe wspomnienia .
Nadal czekam na opinie o Fundacji z Pl. Starynkiewicza w szczególności o inseminaji .
Pozdrawiam
Ewa