Zaufanie do swojego OAO

Archiwum forum "Ośrodki i procedury adopcyjne"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Zablokowany

Czy ufasz swojemu OAO?

Tak, bezgranicznie
3
16%
Raczej tak
12
63%
Raczej nie
0
Brak głosów
Zdecydowanie nie i nie wrócę tam po kolejne dziecko
2
11%
Straciliśmy zaufanie i w trakcie procedury zmieniliśmy OAO
2
11%
 
Liczba głosów: 19

Awatar użytkownika
Haniulek
Posty: 1705
Rejestracja: 03 mar 2005 01:00

Zaufanie do swojego OAO

Post autor: Haniulek »

Mam do was pytanie: tak jak w temacie.
Czy ufacie w 100% swoim ośrodkom? Może są jakieś niejasności, które burzą wasze zaufanie? Czy rodzą się jakieś wątpliwości? czy wszystko przebiega zgodnie z waszymi oczekiwaniami? jesli nie to czego oczekujecie/oczekiwaliście? jakie są wasze odczucia ze współpracy z waszymi ośrodkami? czy jesteście zadowoleni i po ewentualnie kolejne dziecko też się tam udacie?

jesli wątek nie na to forum, prosze moderatora o przeniesienie we własciwsze miejsce
Szymon (04.2006)
Matylda (05.2011)
:love:
Awatar użytkownika
gochaze
Posty: 391
Rejestracja: 18 maja 2005 00:00

Post autor: gochaze »

Haniulku,

My ufamy swojemu ośrodkowi.
Podoba nam się jakie mają podejście do kandydatów, do dzieci i ich rodzin biologicznych. Pracujący tam ludzie są jednocześnie pracownikami domu dziecka, więc ich doświadczenie jest ogromne. Może dlatego, że ośrodek jest mały i panuje kameralna atmosfera, już w trakcie szkolenia poczuliśmy, że zyskaliśmy bliskich, serdecznych znajomych - pracownków naszego OAO.

Przed zapisaniem się na kurs byliśmy w jeszcze jednym ośrodku - tak dla rekonesansu - i ten ośrodek nie wzbudził w nas zaufania. Ma on co prawda bardzo dobre notowania i na Bocianie, i w Internecie w ogóle, ale pani, z która rozmawialiśmy obojgu nam nie wyraźnie nie podpasowała.
I tam na pewno mielibyśmy problemy z tym, żeby zaufać Ośrodkowi.

Pozdrawiam
Gochaze - mama [url=http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&p=1228289#1228289]Mikołajkowej KASI[/url]
[url=http://zpo.ath.cx/zp/i.php?ik=155][img]http://zpo.ath.cx/b/155.png[/img][/url]
Madźka
Posty: 6214
Rejestracja: 25 paź 2002 00:00

Re: Zaufanie do swojego OAO

Post autor: Madźka »

Haniulek pisze: czy wszystko przebiega zgodnie z waszymi oczekiwaniami? jesli nie to czego oczekujecie/oczekiwaliście? jakie są wasze odczucia ze współpracy z waszymi ośrodkami? czy jesteście zadowoleni i po ewentualnie kolejne dziecko też się tam udacie?

jesli wątek nie na to forum, prosze moderatora o przeniesienie we własciwsze miejsce
Jest podobny wątek => Idealny Ośrodek :)
Awatar użytkownika
Haniulek
Posty: 1705
Rejestracja: 03 mar 2005 01:00

Post autor: Haniulek »

Madźka nie otwiera mi się ten link :(

widzę że w ankiecie wzięło udział kilka osób, ale chętnych do wypowiedzi nie ma :( Za zbyt śmiały wątek? :roll: :oops:
Szymon (04.2006)
Matylda (05.2011)
:love:
Awatar użytkownika
Licia
Posty: 1094
Rejestracja: 17 wrz 2002 00:00

Post autor: Licia »

Haniulek, może zbyt śmiały (część pracowników ośrodków lubi czytać Bociana;-)) albo po prostu trudny.
Mi np trudno jest do końca ocenić pracę "mojego" ośrodka - po ponad 3, 5 roku "współpracy" z ośrodkiem wiele o nim wiem, o metodach pracy, błędach, na pewno nie mam bezgranicznego zaufania do ośrodka, bo chyba do nikogo nie mam.
Niemniej doceniam odwagę podejmowania nawet niepopularnych decyzji, stres z jakim wiąże się "zabawa w Pana Boga" czyli dobieranie dzieciom rodziców.
A poza tym uwielbiam ośrodek, kiedy jestem młodą mamą i denerwuje się na ośrodek, kiedy nie mogę się doczekać dziecka;-) Moje emocje są niestety dominujące w ocenie pracy ośrodka:)
Niemniej generalnie ufam ośrodkowi, metodom pracy, doboru dzieci/rodziców, metodom pracy z matkami biologicznymi etc et
Lidka, mama Stasia i Basi
Awatar użytkownika
Haniulek
Posty: 1705
Rejestracja: 03 mar 2005 01:00

Post autor: Haniulek »

Liciu dziękuję za Twojego posta! Tym bardziej iż czekamy na dziecko w tym samym ośrodku.
Jak każdy mam czasem (ostatnio często :roll: ) chwile zwątpienia i chyba dlatego powstał ten wątek.
Muszę przyznać iż cenię sobie Twoje doświadczenie we "współpracy" z oao i Twoja odpowiedź jest dla mnie bardzo ważna.

Ja też ufam i chcę ufać ale i rozwiewać wątpliwości. Czasem tylko jestem "zła" :oops: że nic nie wiem (wiesz Liciu na pewno co mam na myśli :wink: ).
Szymon (04.2006)
Matylda (05.2011)
:love:
Awatar użytkownika
Mat
Administrator
Administrator
Posty: 3723
Rejestracja: 01 sie 2002 00:00

Post autor: Mat »

Haniulek, Twoja ankieta jest źle metodycznie skonstruowana i dlatego ja nie wezmę w niej udziału. Sama zobacz, jest 3 odpowiedzi na nie, a 2 na tak (czyżby odzwierciedlało to Twoje frustracje? ;) ). Między "bezgranicznym zaufaniem" (kto ma takie do kogokolwiek??? ludzie są tylko ludźmi, więc trudno taką opcję wybrać...) a "raczej tak", które jest dla mnie za bardzo sceptyczne, brakuje jeszcze jakiejś jednej pozytywnej opcji. Moim zdaniem lepiej by wyglądała taka ankieta:

x Tak, bezgranicznie
x Zdecydowanie tak i wróciłabym tam po kolejne dziecko
x Raczej tak
x Nie mogę się zdecydować
x Raczej nie
x Zdecydowanie nie i nie wrócę tam po kolejne dziecko
x Straciliśmy zaufanie i w trakcie procedury zmieniliśmy OAO

Ja wybrałabym opcję "Zdecydowanie tak i wróciłabym tam po kolejne dziecko", bo spotkały mnie same dobre rzeczy od naszego ośrodka i bardzo sobie cenię pracę/zaangażowanie/pomoc i życzliwość jego pracowników, z którymi nadal utrzymuję serdeczne relacje i wiem, że nie tylko ja... :)
Dorunia
Posty: 9255
Rejestracja: 04 kwie 2002 00:00

Post autor: Dorunia »

Tak, bezgranicznie. Zawsze czuliśmy się z mężem "bezpieczni" mogliśmy ufać pracownikom ośrodka. Podczas każdej procedury wiedzieliśmy że wszystko jest pod kontrolą. Nas od naszego ośrodka spotkały same dobre rzeczy, przygotowanie, pełna informacja o dziecku, pomoc/a właściwie załatwienie procedur sądowych. My mogliśmy oczekiwać na dziecko, cieszyć się i zakochiwać w naszych słonkach. I nie piszę tego z powodów podlizywania się 8) W końcu dzięki TYM ludziom may wspaniałą pełną rodzię któej chyba nawet nie potrafiła bym sobie nawet wymarzyć. DZIĘKUJE!!
Daniel, Adaś i Lena - pełnia szczęścia!
Awatar użytkownika
Haniulek
Posty: 1705
Rejestracja: 03 mar 2005 01:00

Post autor: Haniulek »

no tak nie jest najtrafniejsza :? niestety nie mogę jej już zmienić.
chyba zbyt pochopnie zrobiona pod wpływem jakiś tam emocji.
Byc może odzwierciedla moje frustracje ale któż z nas ich nie ma oprócz ciebie Mat - nasza ostojo cierpliwości? :wink:
Myslę że w chwilach kryzysu emocje czasem biorą górę - niestety.

Generalnie, teraz, jestem na tak! I mam nadzieję, że z taka tendencją dotrwam do końca naszej adopcyjnej drogi i po spotkaniu z naszym dzieckiem powiem to samo co ty :D mimo iz czasem ogarnia mnie "wściekłość kontrolowana", ale to chyba tylko z mojej niemocy i tęsknoty, a nawet swego rodzaju niewiedzy (już troszke mi sie rozjasniło :lol: ) na temat pewnych niuansów dotyczących powierzania dzieci w "moim" oao :oops:
Szymon (04.2006)
Matylda (05.2011)
:love:
Awatar użytkownika
kasiavirag
Posty: 4121
Rejestracja: 24 lip 2002 00:00

Post autor: kasiavirag »

Haniu i inne dziewczyny, proponuję by ankietę dodać do wątku wskazanego przez Madźkę, proszę opracujcie pytania a ja dodam do poprzedniego wątku, przeniosę tam też tę dyskusję. Ten wątek zamkniemy i prawdopodobnie wszyscy będziemy zadowoleni :)
Kasia, mama (z)mieszana, ale się porobiło...
Awatar użytkownika
Haniulek
Posty: 1705
Rejestracja: 03 mar 2005 01:00

Post autor: Haniulek »

kasiuvirag - własnie wyjęłas mi to z ust :wink:
Proponuje pytania Mat do ankiety, mam nadzieję, że wyraża na to zgodę :lol:

:arrow: Tak więc kasiu przenoś i zamykaj.
Szymon (04.2006)
Matylda (05.2011)
:love:
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Ośrodki i procedury adopcyjne”