będziemy RODZICAMI
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
-
- Posty: 568
- Rejestracja: 05 mar 2002 01:00
będziemy RODZICAMI
Kochani!!!
Chcemy ogłosić niniejszym bardzo radosną nowinę – BĘDZIEMY MIELI DZIECKO!!!
Nasza ciąża ma już tydzień, tyle minęło od naszej decyzji, która została potwierdzona we czwartek drugą wizytą w ośrodku. Co prawda pierwszą wizytę mieliśmy 8 sierpnia, ale wtedy planowaliśmy jeszcze jedno ivf, więc wizyta była raczej informacyjna. Teraz jesteśmy już zdecydowani na zakończenie leczenia i adopcję. Jesteśmy w tym samym ośrodku co Dora i Małgosik tzn. w TPD na Szpitalnej.
I wiecie co wam powiem, teraz już mogę rozmyślać o pokoiku dla dziecka, małych mebelkach, myślę jak go urządzimy, jak pomalujemy. Mogę już to wszystko planować, bo tym razem nam się uda i nie muszę się martwić o badania, stymulację, transfery, nie muszę myśleć co jeszcze można zrobić żeby się udało. A mimo to stan w którym obecnie jesteśmy nie jest pełną sielanką, w dalszym ciągu mamy różne obawy, jak to będzie, czy damy radę, czy się sprawdzimy jako rodzice adopcyjni, ale wiemy, że będziemy RODZICAMI. :crazya:
Chcemy ogłosić niniejszym bardzo radosną nowinę – BĘDZIEMY MIELI DZIECKO!!!
Nasza ciąża ma już tydzień, tyle minęło od naszej decyzji, która została potwierdzona we czwartek drugą wizytą w ośrodku. Co prawda pierwszą wizytę mieliśmy 8 sierpnia, ale wtedy planowaliśmy jeszcze jedno ivf, więc wizyta była raczej informacyjna. Teraz jesteśmy już zdecydowani na zakończenie leczenia i adopcję. Jesteśmy w tym samym ośrodku co Dora i Małgosik tzn. w TPD na Szpitalnej.
I wiecie co wam powiem, teraz już mogę rozmyślać o pokoiku dla dziecka, małych mebelkach, myślę jak go urządzimy, jak pomalujemy. Mogę już to wszystko planować, bo tym razem nam się uda i nie muszę się martwić o badania, stymulację, transfery, nie muszę myśleć co jeszcze można zrobić żeby się udało. A mimo to stan w którym obecnie jesteśmy nie jest pełną sielanką, w dalszym ciągu mamy różne obawy, jak to będzie, czy damy radę, czy się sprawdzimy jako rodzice adopcyjni, ale wiemy, że będziemy RODZICAMI. :crazya:
- Hasik
- Posty: 677
- Rejestracja: 23 mar 2002 01:00
Groszku i Michale!
Bardzo się cieszymy i życzymy ciąży owocnej w dzieciątko. Myślę, że my wszyscy przeżywamy różne obawy, ale kto ich nie odczuwa w tym błogosławionym stanie? Myślę, że wszyscy odpowiedzialni oczekujący rodzice martwią się jak się sprawdzą w tej nowej roli i to w pewnym senise jest miarą ich dojrzałości.
Bardzo się cieszymy i życzymy ciąży owocnej w dzieciątko. Myślę, że my wszyscy przeżywamy różne obawy, ale kto ich nie odczuwa w tym błogosławionym stanie? Myślę, że wszyscy odpowiedzialni oczekujący rodzice martwią się jak się sprawdzą w tej nowej roli i to w pewnym senise jest miarą ich dojrzałości.
- gosiaj69
- Posty: 901
- Rejestracja: 04 kwie 2002 00:00