Mozliwosc opieki nad dzieckiem niezyjacego partnera

[monika3055]

Partner mojej mamy umarl kilka dni temu zostawiajac 16-letniego syna. Matka chlopaka nie interesuje sie nim wogole. Kontakt raz w roku przez 2 godz. Mieszkamy w Irlandii i moja mama chce sie nim zaopiekowac. Zastepowala mu matke przez ostatnich 10 lat ale nie mieszkala z jego ojcem i nie mieli slubu. Pomoc spoleczna w Irlandii ma zwiazane rece bo biologiczna matka ma prawa rodzicielskie. Nie wiemy jak ugryzc sprawe. Dziecko ma lekki autyzm i jest po przejsciach (ojciec mial wylew, po tym ciezka depresje, nieudana probe samobojcza, i wkoncu smierc - wszystko przez ostatni rok). Biologiczna matka nie interesuje sie nim wogole. Czy wystarczy ze zrzeknie sie praw rodzicielskich?

[Pikuś Incognito]

monika3055, zakładam że chłopiec ma obywatelstwo polskie, bo od tego zależy, do jakiego sądu (w jakim kraju) należałoby złożyć wniosek o przysposobienie. W Polsce jest tak, że rodzice biologiczni, jeżeli nie mają odebranych praw rodzicielskich, muszą wyrazić zgodę na adopcję. Chociaż sąd kierując się dobrem dziecka (co w tym przypadku byłoby uzasadnione), może podjąć decyzję wbrew woli rodzica.
Tak więc, jeżeli mama biologiczna chłopca zrzeknie się praw rodzicielskich i wyrazi zgodę na adopcję, to silne dotychczasowe więzi z Twoją mamą z pewnością będą wystarczającym powodem, aby Twoja mama mogła go adoptować (chociaż tutaj też zakładam, że Twoja mama ma obywatelstwo polskie, bo inaczej w grę wchodziłaby już adopcja zagraniczna, co mogło by już nie być takie proste).
Można też wnioskować tylko o ustanowienie opiekunem prawnym. Jednak w tym przypadku mama biologiczna musiałaby najpierw zrzec się praw rodzicielskich.
Dla chłopca jest to mniej korzystne (np.kwestia dziedziczenia), ale być może Twoja mama wolałaby takie rozwiązanie.

I raczej należałoby się zabrać za to jak najszybciej, bo myślę że w Irlandii jest podobnie jak w Polsce - bez zgody opiekuna prawnego pewnych spraw się nie przeskoczy (choćby związanych z opieką medyczną).

[monika3055]

Bardzo, bardzo dziekuje za odpowiedz. Wogole nie przemyslalysmy sprawy dziedziczenia i choc to sprawa drugoplanowo to ja rowniez trzeba przemyslec. Dziekuje jeszcze raz