dokumenty

[lucja1]

po pierwszej rozmowie w ośrodku adopcyjnym pracownik ,który przeprowadzał z nami rozmowę powiedział że nie musimy jeszcze składać dokumentów ,pierwszy kurs mamy 2005-01 czy jest to normalna procedura że został spisany z nami tylko wniosek a resztę dokumentów mamy skłADAĆ W TRAKCIE trwania kursu .Jestem z Wrocławia

[elik999]

Witaj,
To pewnie zalezy od Osrodka, ale powiem Ci ze u nas (KAO Katowice) jest tak samo. Wlasnie jestesmy w trakcie trwania kursu i jednoczesnie kompletujemy wszystkie dokumenty.
Pozdrawiam.

[lucja1]

a my nawet nie wiemy jakie dokumenty ,może stwierdziła że się nie nadajemy

[Hatia]

hmmm to dziwne, u nas było tak, że była rozmowa i dostaliśmy od razu kartkę z zestawem dokumentów do zebrania. Skompletowanie ich zabrało nam tydzień, po którym zostaliśmy zaproszeni na drugie spotkanie... czyli dokumenty były niejako podstawą do dalszych działań. Na tej podstawie określono kierunek rozmów - wiadomo, życiorys i tym podobne dużo mówią o ludziach (w kwestii formalnej).

Ale może Wasz ośrodek ma zupełnie inne zwyczaje... Nie przejmuj się i dowiedz dokładnie dlaczego tak jest. Może nie ma powodów do obaw - zresztą elik999 pisze że u nich też tak jest.

Pozdrawiam.

[IwonaQura]

To prawda, życiorys pewnie by się przydał na początek, tylko ,że kurs się Wam zaczyna dopiero w przyszłym roku, więc macie duuużo czasu na wszystko, a reszta dokumentów "urzędowych" potrzebna jest dopiero do sądu , a takie papierki mają krótki okres ważności i pewnie dlatego nic wam nie mówili.

[Kastor]

U nas było tak, że najpierw poproszono nas o złożenie wszystkich potrzebnych dokumentów, łącznie z wywiadem w domu, a dopiero potem zaproszono nas na szkolenie, ale to tylko dlatego, że zgłosiliśmy sie do innego miasta.

Pozdrawiam.

[Agna]

Każdy ośrodek ma swoje zwyczaje - w niektórych dokumenty to podstawa, w niektórych dokumenty na koniec!

Ja bym spróbowała szczerze pogadać też o tym w Waszym ośrodku i zadać wszystkie nurtujące Was pytania właśnie jego pracownikom!

[ksieciu]

W przyszłym tygodniu wybieramy się do poradni uzależnień. Czy ktoś bardziej doświadczony mógłby mi poradzić co powinno znaleźć sie na zaswiadczeniu z takiej poradni?
Pozdrawiam
Iwona

[ksieciu]

Peilin u nas bylo po prostu napisane ze;

Imie i nazwisko legitymujacy sie dow. osob. nr... nie jest zarejestrowany w Osrodku do walki z uzaleznieniami i nie korzystal z pomocy tego osrodka. Zaswiadczenie wydaje sie na prosbe zainteresowanego.
Podpis i pieczec.

[peilin]

Księciu,
Dziękuje bardzo za odpowiedź.
Pozdrawiam,
Iwona

[ksieciu]

Dziewczyny mam pytanie - do czegoś zupełnie innego potrzebuję zaświadczenie o niekaralności. Pomyślałam sobie że skoro są tam kolejki to może wezmę odrazu do OA. Tylko tak się zastanawiam ile to zaświadczenie jest ważne i czy należy dostarczyć je już teraz czy dopiero "na koniec". Podpowiedzcie, proszę

Olus jak kazdy urzedowy dokument zaswiadczenie o niekaralnosci jest wazne 6 m-cy od daty wydania.
Jesli nic sie nie zmienilo to mozna zapytanie o niekaralnosc wyslac poczta wraz ze skierowaniem z OAO (zeby bylo za darmo) i powinno sie otrzymac odpowiedz w ciagu 30 ustawowych dni. Mozna tez udac sie osobiscie i odebrac w tym samym dniu

Wydaje mi sie ze lepiej zebrac wszystkie dokumenty na koniec procedury zeby sie nie przedawnily bo czasami sady sie doczepiaja do takich malych uchybien i wtedy trzeba na predce zbierac od nowa

Księciu - no właśnie nie wiem... z tego co pamiętam dokumenty zbieraliśmy we wrześniu 2004, a rozprawa była w sierpniu 2005
nikt nie chciał uaktualniania dokumentów
ale najlepiej samemu dowiedzieć się w ośrodku
a jakie kolejki ? my załatwiliśmy te zaświadczenia w ciągu 15 minut

Powodzenia "częstochowianki" !
Ula Kibicująca i Podczytująca

Myśmy złożyli wszystkie dokumenty w maju, po pierwszej wizycie w ośrodku. Jednak bez zaświadczenia o niekaralności, które doniesiemy później, żeby było "świeże" , tak doradziły nam panie z OAO (bo wiadomo, że ważne jest tylko 6 m-cy) A na początek napisaliśmy jedynie oświadczenie, że nie byliśmy karani i nie toczy się przeciwko nam postępowanie sądowe to wystarczyło

Księciu - no właśnie nie wiem... z tego co pamiętam dokumenty zbieraliśmy we wrześniu 2004, a rozprawa była w sierpniu 2005
nikt nie chciał uaktualniania dokumentów

Ula-la nasze tez byly przeterminowane o 3 m-ce i nic nie powiedziala sedzina na sprawie, ale kolezanka miala przeterminowane kilka dni i kazali jej przed rozprawa uzupelnic 'brakujace' (czyt. nieaktualne) dokumenty w tym rowniez zaswiadczenie od lekarza prowadzacego o stanie zdrowia. Nie ma z tym pospiechu tak naprawde, zaswiadczenie tak jak piszesz mozna uzyskac w 15-30 min osobiscie.

[kasienka]

Olus z zaswiadczeniemi poczekaj, przynajmniej do pierwszej wizyty w OAO Dostaniesz od Pan pisemko z prosba o wydanie zaswiadczenia do celow adopcyjnych (albo w podobnym stylu) - wtedy nic nie zapłacisz za zaswiadczenie.